Damian Dacewicz: Perugia rozsypała się po własnych błędach. To nie był mistrzowski poziom
Sir Sicoma Monini Perugia nie odrobiła strat z pierwszego meczu i odpadła z Ligi Mistrzów. Pogromcą Wilfreda Leona i spółki został Itas Trentino. Czy była szansa na inne rozstrzygnięcie? W którym momencie stało się jasne, że Trentino dopnie swego?
Fragment magazynu "#7strefa".