Jan Zieliński: Nie nazywajmy tego Wielkim Szlemem, bo trochę się ośmieszamy

Jan Zieliński i Adam Pavlasek pokonali włoski duet Simone Bolelli/ Andrea Vavassori w sobotnim meczu gry podwójnej na Wimbledonie. W obu setach polsko-czeska para wygrywała po tie-breakach. - Widać, że potrzeba nam tie-breaków w każdym spotkaniu - powiedział Zieliński w rozmowie z Tomaszem Lorkiem, wysłannikiem Polsatu Sport na Wimbledon, dodając również kilka słów na temat nadchodzącego US Open, w którym będzie obowiązywał nowy format miksta (liczbę par zmniejszono z 32 do 16, a sama rywalizacja została skrócona - sety będą rozgrywane do czterech wygranych gemów aż do finału). - Nie nazywajmy tego Wielkim Szlemem, bo trochę się ośmieszamy - zaznaczył Zieliński.