Kurek: Chcieliśmy kontynuować marsz zwycięstw

Marcin Lepa: Spójrzmy na pozytywne strony tego meczu. Dwa sety dały nam pierwsze miejsce w grupie, bo negatywna jest taka, że przeciągnęliśmy to spotkanie do pięciu partii i czasu na odpoczynek jest mniej.

Bartosz Kurek: Przede wszystkim zależało nam na tym, by wygrać to spotkanie i kontynuować zwycięski marsz. Nie jesteśmy więc zadowoleni. Awansowaliśmy jednak z pierwszego miejsca w grupie, a taki mecz może nam się przydać przed jutrzejszym długim meczem. Spędziliśmy więcej czasu na hali, więc jest nadzieja, że z Francją od początku zaczniemy na pełnych obrotach.

Trener chciał, by ten mecz trochę potrwał, bo po wczorajszym spotkaniu z Włochami nie był do końca zadowolony.

Byliśmy nieco nerwowi w meczu z Włochami. Dużo było niedokładności, dzisiaj mieliśmy jednak 5 setów, by potrenować i poprawić niektóre rzeczy. Będzie to funkcjonowało lepiej.

Francja jest groźna?

Na pewno! Pokonała gospodarzy 3:1. Oglądaliśmy chyba ich wszystkie mecze i jak na razie grają koncertowo. Zobaczymy - na pewno będziemy mieli jakiś plan i mam nadzieję, że uda nam się go zrealizować.

Cała rozmowa w załączonym materiale wideo!