"Największe kluby mogą pomóc polskiej piłce nożnej kobiet"

Piłka nożna

W piłkarskiej Ekstralidze kobiet na próżno szukać takich firm jak Górnik Zabrze, Lech Poznań, Legia Warszawa, Widzew Łódź czy Wisła Kraków. Niebawem może się to jednak zmienić. W efekcie porozumienia z KS AZS Wrocław kobiecą sekcję ma już Śląsk Wrocław, który zajmie miejsce akademiczek w najwyższej klasie rozgrywkowej. Od niższego szczebla zaczną Legia i Lech, kluby szkolące dziewczynki w swoich akademiach. - Te wielkie firmy mają swój pomysł na futbol kobiet, a to może przyciągnąć większą liczbę dziewczyn do futbolu. To może pomóc. Obecnie w Polsce mamy zaledwie 30 tysięcy piłkarek, a żeby liczyć się w rozgrywkach międzynarodowych, potrzebujemy co najmniej 100 tysięcy - uważa Nina Patalon, była piłkarka, obecnie selekcjoner reprezentacji Polski U-19.

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.