Stefan Kuntz: Graliśmy nerwowo
Roman Kołtoń: Jak pan ocenia to spotkanie?
Stefan Kuntz: Początek był trudny, szczególnie pierwszy kwadrans. Graliśmy nerwowo. Dopiero później zaczęliśmy dochodzić do pierwszych sytuacji. W bardzo dobrym momencie, w końcówce pierwszej połowy, strzeliliśmy gola na 1:0. Stosunkowo szybko podwyższyliśmy prowadzenie. Mieliśmy bardzo duzo dogodnych okazji po kontrach i powinnismy strzelić jeszcze kilka bramek. Pozwoliliśmy też rywalom na stworzenie sytuacji.
Ten wynik 1:0 to była konsekwencja coraz lepszej gry waszej drużyny...
Chwała Bogu, że tak się stało. Wygrywaliśmy pojedynki jeden na jeden, Meyer zdobył efektowną bramkę. Jako trener zawsze sobie życzę, żebyśmy wykorzystywali sytuacje, a tego trochę brakowało.
System rozgrywek jest bardzo brutalny: w jednej grupie Hiszpania i Portugalia, w drugiej Niemcy i Włochy.
Od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że tak będzie. Nic nie możemy na to poradzić. Musimy się z tym zmierzyć.
Komentarze