Trener Gogol nie pozwolił mu spać. O kogo chodzi?
Siatkarze PGE Skry Bełchatów wygrali z Indykpolem AZS Olsztyn 3:1 w ćwierćfinale Pucharu Polski. We wtorkowym meczu w drużynie gospodarzy nie wystąpił Milad Ebadipour. Przyjmujący wrócił dopiero z Chin, gdzie z reprezentacją Iranu wywalczył awans do igrzysk olimpijskich w Tokio. Trener Michał Mieszko Gogol dał mu czas na odpoczynek, ale na mecz kazał zawodnikowi przyjść. Dlaczego? Wyjaśnia to sam szkoleniowiec drużyny z Bełchatowa. (wideo PGE Skra Bełchatów)