Ależ popis Świątek! Co za forma na otwarcie turnieju. Rywalka zdeklasowana
Iga Świątek kapitalnie przywitała się z turniejem WTA w Indian Wells. Polka pokonała Caroline Garcię 6:2, 6:0, a całe spotkanie potrwało zaledwie 61 minut.

Świątek w pierwszej rundzie amerykańskiego turnieju miała wolny los. Mogła dzięki temu w spokoju przygotowywać się do rozpoczęcia rywalizacji i czekać na poznanie nazwiska przeciwniczki. Tą okazała się Caroline Garcia. Francuska tenisistka pokonała w środę Bernardę Perę 6:3, 6:4.
ZOBACZ TAKŻE: Niespodzianka! Zverev wyeliminowany z turnieju w Indian Wells
Do tej pory Świątek i Garcia mierzyły się pięciokrotnie. Zdecydowanie lepszy bilans ma Polka - wygrała czterokrotnie. Francuzce ta sztuka udała się tylko raz, ale za to na terenie naszej reprezentantki. Pokonała ona bowiem raszyniankę w ćwierćfinale turnieju WTA w Warszawie.
Pierwszy set zaczął się od przełamania w wykonaniu Świątek. Garcia natychmiast odpowiedziała w taki sam sposób - tylko po to, aby w trzecim gemie znów stracić serwis na rzecz wiceliderki rankingu. Polka kolejnego breaka zaliczyła przy stanie 4:2, wychodząc na prowadzenie 5:2. W kolejnym gemie wykorzystała swoje podanie, pewnie wygrywając seta 6:2. Ta partia potrwała zaledwie 35 minut.
Druga odsłona meczu zaczęła się tak samo, jak pierwsza - od przełamania Polki. Tym razem Garcia nie zdołała jednak przełamać raszynianki powrotnie. To oznaczało prowadzenie Świątek 2:0 na starcie seta.
To, co stało się później, można określić krótko - koncert naszej reprezentantki. Świątek do końca spotkania nie straciła już choćby gema. Wygrała 6:0, deklasując rywalkę. W całym spotkaniu triumfowała natomiast 2:0.
Świątek - Garcia. Kto wygrał mecz? Jaki wynik?
Iga Świątek - Caroline Garcia 6:2, 6:0
Przejdź na Polsatsport.pl
