Wielkie gwiazdy za burtą Wimbledonu. Świątek już na tym korzysta!

Przed nami drugi, decydujący tydzień na kortach Wimbledonu. W zmaganiach singlistek aż roi się od niespodzianek i sensacji. Z czołowych zawodniczek rankingu WTA w grze pozostały tylko cztery! W tym gronie znajduje się Iga Świątek, która jest o krok, aby wyrównać swój najlepszy wynik w karierze w tym turnieju.

Iga Świątek, polska tenisistka, w białym stroju sportowym i czapce z daszkiem, z otwartymi ustami i rakietą tenisową w ręku, na tle trybun wypełnionych widzami.
fot. PAP
Iga Świątek jest już na czwartym miejscu w rankingu WTA

Wimbledon to turniej specyficzny z wielu powodów. Organizacyjnie z pewnością znacząco różni się od innych zmagań Wielkiego Szlema, ale i sportowo słynie z zaskakujących rozstrzygnięć. W tym roku niespodzianek jest jednak więcej niż można było się spodziewać.

 

Mowa zwłaszcza o rywalizacji singlistek. Przed nami dalszy ciąg walki o ćwierćfinał, w którym jest już Aryna Sabalenka. W poniedziałek do Białorusinki może dołączyć Iga Świątek, która zmierzy się z Clarą Tauson. Jeżeli Polka pokona Dunkę, wyrówna swój wyczyn z 2023 roku, kiedy dotarła do najlepszej ósemki Wimbledonu.

 

ZOBACZ TAKŻE: Polak zagra w ćwierćfinale Wimbledonu. Transmisja TV i stream online

 

Z czołowych tenisistek rankingu WTA w grze są jeszcze Mirra Andrejewa oraz Emma Navarro. A co z resztą? Wiceliderka światowego zestawienia Coco Gauff odpadła już w pierwszej rundzie, podobnie jak trzecia "rakieta" globu Jessica Pegula. Sportowy los okazał się okrutny również dla Qinwen Zheng i Pauli Badosy. Cytując klasyka "lepiej, niewiele lepiej, ale lepiej" zaprezentowały się Jasimne Paolini oraz Madison Keys. Włoszka odpadła w drugiej rundzie, natomiast Amerykanka "dopiero" w trzeciej.

 

Z najlepszej dziesiątki rankingu WTA nie ma już zatem aż sześciu tenisistek, z czego z turniejem pożegnały się singlistki od drugiego do szóstego miejsca. Świątek przystąpiła do Wimbledonu będąc na ósmej lokacie. Z grających zawodniczek wyżej od niej są tylko Sabalenka i Andrejewa.

 

Z jednej strony taki scenariusz to znakomita okazja dla Świątek na poprawienie swojej pozycji w rankingu. Brązowa medalistka igrzysk w Paryżu w notowaniu "na żywo", aktualizowanym po każdym meczu, jest na czwartym miejscu. Z drugiej strony Polka musi mieć się na baczności, aby nie podzielić losu koleżanek po fachu i nie ulec niżej notowanej rywalce. A Tauson w rankingu zajmuje 22. miejsce.

 

Transmisja meczu Świątek - Tauson w poniedziałek 7 lipca w Polsacie Sport 1, Polsacie Sport Premium 1 i online w Polsat Box Go. Początek spotkania około godziny 18.00.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie