Iga Świątek lepsza od rewelacji turnieju. Jest awans do ćwierćfinału!

Iga Świątek lepsza od rewelacji turnieju. Jest awans do ćwierćfinału!
fot. AFP
Iga Świątek awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA w Ad-Dausze

Iga Świątek, mimo problemów w pierwszym secie, pokonała rewelacyjną Czeszkę Lindę Noskovą w środowym (12 lutego) meczu 3. rundy turnieju WTA w Ad-Dausze. W ćwierćfinale Polka zmierzy się z Jeleną Rybakiną, Rosjanką startującą od 2018 roku w barwach Kazachstanu.

Dla tenisistki z podwarszawskiego Raszyna spotkanie z Czeszką było drugim w turnieju. W poprzedniej rundzie Polka bez problemów pokonała Greczynkę Marię Sakkari 6:3, 6:2. Jej rywalka rozegrała zaś wcześniej dwa spotkania, w obu pokonując dość niespodziewanie zawodniczki z pierwszej dwudziestki światowego rankingu. W pierwszej rundzie Noskova okazała się lepsza od Chorwatki Donny Vekić (6:2, 6:4), a w drugiej wyeliminowała reprezentującą od 2012 roku Kazachstan Rosjankę Juliję Putincewą (6:2, 6:3). I choć to Świątek była murowaną faworytką, ostatnie mecze 20-latki z Vsetina pokazywały, że absolutnie nie można jej lekceważyć. Naszej tenisistsce nie trzeba tego było zresztą przypominać, gdyż z pewnością pamiętała ona, że to właśnie Noskova wyeliminowała ją w trzeciej rundzie ubiegłorocznego Australian Open...

 

ZOBACZ TAKŻE: Dzień niespodzianek podczas WTA w Doha! Kilka faworytek odpadło z turnieju

 

Początkowo obie zawodniczki zgodnie wygrywały przy własnym podaniu, choć w czwartym gemie Iga Świątek była bliska przełamania. Linda Noskova zdołała jednak obronić break pointa. Chwilę później to Polka była w tarapatach, ale zdołała obronić dwa break pointy i również uchroniła się przed przełamaniem. W siódmym gemie sportsmenka z Raszyna miała jeszcze trudniej, gdyż Noskova miała łącznie aż trzy szanse na przełamanie. Polka po emocjonującej grze na przewagi zdołała jednak uratować punkt. Do końca tej partii żadnej z zawodniczek nie udało się przełamać rywalki (Noskova w dziesiątym gemie zapunktowała zresztą w wyjątkowy sposób, notując... cztery asy serwisowe!) i o losach pierwszego seta musiał decydował tie-break. W nim Iga Świątek zaprezentowała się fatalnie, przegrywając wszystkie (!) swoje podania i pozwalając rywalce na zwycięstwo 7-1.

 

W drugiej odsłonie meczu Świątek mogła już przy pierwszej okazji przełamać rywalkę. Noskova zdołała jednak obronić dwa break pointy i uratować punkt przy swoim podaniu. W piątym gemie Polka, dzięki znakomitym returnom, mocno przegoniła Czeszkę po korcie i ostatecznie dopięła swego, notując przełamanie. Tenisistka z Raszyna nie zdołała jednak powiększyć przewagi, gdyż jej rywalka z Vsetina błyskawicznie dokonała przełamania powrotnego, na które Świątek... odpowiedziała tym samym, a po chwili zapunktowała przy swoim serwisie, odskakując na 5:3. W dziesiątym gemie, przy kolejnym podaniu Polki, Noskova mogła doprowadzić do remisu, ale nie wykorzystała szansy na przełamanie. Iga Świątek zdołała ostatecznie zapunktować, kończąc tę partię wygraną 6:4.

 

Trzeci set rozpoczął się idealnie dla naszej sportsmenki. Iga Świątek już w pierwszym gemie przełamała rywalkę, a po chwili zapunktowała przy własnym serwisie, zyskując bardzo ważną przewagę. Niestety dla naszej zawodniczki, w czwartym gemie to Linda Noskova dokonała przełamania, wyrównując stan decydującej partii. Końcówka należała jednak do Polki, która w dziewiątym gemie po raz drugi w tym secie przełamała Czeszkę, a po chwili zapunktowała przy swoim serwisie, kończąc tę partię wynikiem 6:4!

 

 

 

 

W ćwierćfinale turnieju Świątek zmierzy się z Jeleną Rybakiną, która w trzeciej rundzie pokonała Rebeccę Sramkovą ze Słowacji.

 

WTA Doha - 3. runda
Iga Świątek - Linda Noskova 6:7 (1-7), 6:4, 6:4.

 

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie