6:0, 6:2! Co za zwycięstwo Igi Świątek! — fot. PAP

Iga Świątek

Iga Świątek wygrała z Dajaną Jastremską 6:0, 6:2 w trzeciej rundzie turnieju WTA w Indian Wells. Polka całkowicie zdominowała rywalkę i nawet przez chwilę nie musiała się stresować wynikiem tego pojedynku. Przypomnijmy, że raszynianka broni tytułu wywalczonego przed rokiem.

To spotkanie zapowiadało się na bardzo wyrównane. Świątek w poprzednim spotkaniu potrzebowała zaledwie godziny, by rozprawić się z Caroline Garcią. Z kolei Ukrainka w pierwszej i drugiej rundzie również poradziła sobie świetnie, eliminując m.in. Ons Jabeur.

ZOBACZ TAKŻE: Porażka Djokovicia w Indian Wells! Tak źle nie było od siedmiu lat

Pierwszy gem potwierdził tezę o zaciętej rywalizacji, ale patrząc na dalszy przebieg meczu, okazał się niezwykle mylący. W trakcie sześciominutowej wymiany Świątek aż trzykrotnie nie wykorzystała szansy na przełamanie rywalki. Udało jej się za czwartym podejściem, a po chwili dołożyła też swój dobry serwis i było 2:0. Jastremska grała bardzo słabo. W pierwszym secie popełniła aż 22 niewymuszone blędy, a tego Polka puściła jej płazem. Ukrainka w tej partii nie wygrała nawet gema.

Dobra passa Świątek trwała również w drugim secie. Jastremska wciąż popełniała mnóstwo błędów i sama nie dawała sobie szansy na nawiązanie rywalizacji z Polką. I choć przed meczem mało kto by się tego spodziewał, Ukrainka pierwszego gema wygrała dopiero po 53 minutach gry. Jak się okazało, w całym meczu z drobnego zwycięstwa mogła się cieszyć tylko dwa razy. Po zaledwie godzinie gry zwycięstw i awans do czwartej rundy zaczęła za to świętować wiceliderka rankingu.

To drugie zwycięstwo Świątek z Jastremską w jej karierze. W lutym Polka wygrała z nią w Dubaju. Jedyną porażkę poniosła w Billie Jean King Cup w 2019 roku.

Kolejną rywalką Świątek w Indian Wells 2025 będzie Czeszka Karolina Muchova.