Świątek może liczyć na wyjątkowe wsparcie. Polacy opanowali korty w Madrycie
Polscy kibice na stadionie w Madrycie świętowali w sobotni wieczór zwycięstwo Igi Świątek w trzeciej rundzie turnieju rangi WTA 1000. Wiceliderka światowego rankingu tenisistek pokonała niżej klasyfikowaną rywalkę z Czech – Lindę Noskovą 6:4, 6:2, a fani liczą na jej występ w finale.

Mogący pomieścić prawie 12,5 tys. osób stadion Manolo Santana nie był co prawda wypełniony w sobotę po brzegi, ale to dopiero trzecia runda rozgrywanego w stolicy Hiszpanii turnieju. Nie zabrakło jednak na nim polskich kibiców.
ZOBACZ TAKŻE: Najpierw w singlu, teraz w deblu. Polka poza turniejem w Madrycie
- Jesteśmy od dziś w Madrycie, chcieliśmy zobaczyć Igę, zwłaszcza w takiej formie – powiedział Grzegorz, który razem z rodziną przyleciał z Poznania, aby kibicować Świątek.
Nie zostają w Madrycie do finału, ale wierzą, że to Polka się w nim znajdzie i obroni zdobyty przed rokiem tytuł. Córka pana Grzegorza sama trenuje tenis; była już wcześniej na Roland Garrosie.
Na trybunach można dostrzec kilka polskich flag i transparenty, m.in. z napisem: "Vamos amIGA" (hiszp. naprzód przyjaciółko). Nawet kwiaty posadzone przez organizatorów po obu stronach kortu były w biało-czerwonych barwach.
Wspierające Świątek okrzyki na trybunach – w trzech językach: polskim, angielskim i hiszpańskim – było słychać od początku spotkania. Ale to Czeszka weszła w nie lepiej, zaskarbiając sobie sympatię kibiców.
Po kilkunastu głośnych "Vamos, Iga" i "Let’s go, Iga, let’s go", można było w końcu usłyszeć wsparcie dla Noskovej – zwłaszcza w pierwszym secie, kiedy wygrała gema do zera, zaliczając przy tym asa serwisowego.
- Czeszka gra bardzo dobrze, nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa – komentowali polscy kibice przebieg meczu po pierwszym secie. Drugi jednak należał do Igi, która wygrała bez problemu 6:2.
W 1/8 finału rywalką Polki będzie Rosjanka Diana Sznajder (nr 13.).
Polka rozpoczęła turniej w stolicy Hiszpanii od drugiej rundy, pokonując z problemami Filipinkę Alexandrę Ealę 4:6, 6:4, 6:2. Świątek zrewanżowała się 19-letniej Eali za porażkę 2:6, 5:7 przed miesiącem w ćwierćfinale imprezy tej samej rangi w Miami.
Piątek i sobota nie były szczęśliwe dla polskich zawodników i zawodniczek w Madrycie: z turnieju odpadli Kamil Majchrzak oraz Magdalena Fręch. W piątek w drugiej rundzie z rozgrywkami pożegnali się z kolei Hubert Hurkacz i Magda Linette.
Przejdź na Polsatsport.pl