Szczęsny i Lewandowski z kolejnym trofeum! Piłkarze Barcelony mistrzami Hiszpanii

FC Barcelona pokonała RCD Espanyol 2:0 w meczu 36. kolejki La Liga. Dzięki temu triumfowi "Blaugrana" zapewniła sobie mistrzostwo Hiszpanii na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu. Robert Lewandowski rozegrał 65 minut, natomiast Wojciech Szczęsny bronił przez całe spotkanie. Obaj Polacy odegrali istotną rolę w drodze do tytułu, który Barcelona odzyskała po roku przerwy.

Dwóch piłkarzy w czarnych strojach z czerwonymi detalami świętuje zwycięstwo. Jeden z nich, z blond włosami, przytula drugiego, który ma szeroki uśmiech i podniesione ręce.
fot: PAP
Lamine Yamal (po lewej) oraz Alejandro Balde (po prawej)

Spotkanie mogło rozpocząć się fatalnie dla Barcelony. Już na początku meczu Javi Puado znalazł się w znakomitej sytuacji po dokładnym podaniu z głębi pola. Hiszpan wyszedł sam na sam z Wojciechem Szczęsnym, ale polski bramkarz stanął na wysokości zadania i świetnie obronił strzał przy bliższym słupku. Pierwsza połowa nie obfitowała w emocje. "Duma Katalonii" dominowała w posiadaniu piłki, jednak nie potrafiła przekuć tej przewagi na konkretne zagrożenie pod bramką rywali. Do przerwy oddała zaledwie jeden celny strzał, który nie sprawił większych problemów bramkarzowi gospodarzy.

 

ZOBACZ TAKŻE: Poznaliśmy mistrzów Arabii Saudyjskiej! Poradzili sobie bez swojej gwiazdy

 

Drugą połowę meczu znakomicie rozpoczął Lamine Yamal. Młody skrzydłowy efektownie wbiegł w pole karne, zszedł do środka i uderzył lewą nogą w długi róg bramki Joana Garcii. Piłka wpadła w samo okienko, a Hiszpan mógł świętować swoją 18. bramkę w sezonie w barwach "Blaugrany". W 79. minucie Leandro Cabrera wyleciał z boiska po brutalnym faulu na Yamalu. Obrońca Espanyolu uderzył młodego Hiszpana w brzuch, a po analizie VAR sędzia nie miał wątpliwości i ukarał go czerwoną kartką. Do ostatniego gwizdka podopieczni Hansiego Flicka skutecznie kontrolowali przebieg meczu - długo utrzymywali się przy piłce i skutecznie neutralizowali wszelkie ofensywne próby Espanyolu. W końcówce spotkania jeszcze raz zaskoczyli rywali. Fermin Lopez, który wszedł na boisko za "Lewego", pewnie wykończył składną akcję po podaniu Yamala, ustalając wynik meczu.

 

Robert Lewandowski rozegrał 65 minut, a Wojciech Szczęsny cały mecz - obaj Polacy odegrali ważne role w drodze do mistrzostwa. Barcelona, na dwie kolejki przed końcem sezonu, zapewniła sobie tytuł mistrza Hiszpanii. To trzeci krajowy triumf w tym sezonie - wcześniej Katalończycy sięgnęli po Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii.

 

Drużyna trenera Flicka ma obecnie siedem punktów przewagi nad drugim Realem Madryt. "Lewy" wciąż liczy się w walce o koronę króla strzelców rozgrywek ligowych, choć do prowadzącego Kyliana Mbappe z Realu wciąż traci trzy bramki.

 

RCD Espanyol - FC Barcelona 0:2 (0:0)

Bramki: Lamine Yamal 53, Fermin Lopez 90+6.

 

Espanyol: Joan Garcia - Omar El Hilali, Marash Kumbulla, Leandro Cabrera, Carlos Romero - Urko Gonzalez, Pol Lozano (60. Pere Milla) - Antoniu Roca (68. Jofre), Exposito, Javi Puado (82. Walid Cheddira) - Roberto Fernandez Jaen (82. Fernando Calero).

 

Barcelona: Wojciech Szczęsny - Eric Garcia, Ronald Araujo (51. Pau Cubarsi), Andreas Christensen (77. Hector Fort), Gerard Martin (46. Alejandro Balde) - Frenkie de Jong, Pedri - Lamine Yamal, Dani Olmo (77. Gavi), Raphinha - Robert Lewandowski (65. Fermin Lopez).

 

Żółte kartki: Walid Cheddira, Marash Kumbulla - Andreas Christensen.

 

Czerwona kartka: Leandro Cabrera.

 

Sędziował: Cesar Soto Grado (Hiszpania).

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie