Duży cios dla Barcelony ws. Lewandowskiego! Zdradzili datę powrotu
Robert Lewandowski walczy o szybki powrót do zdrowia, aby zdążyć na końcówkę sezonu i pomóc Barcelonie w decydujących meczach w Lidze Mistrzów oraz La Liga. Niestety, najnowsze doniesienia hiszpańskich mediów w sprawie Polaka nie są optymistyczne. Wiele wskazuje na to, że kapitana naszej kadry zabraknie w dwumeczu Champions League z Interem Mediolan.

Lewandowski nabawił się urazu ścięgna podkolanowego w lewej nodze 19 kwietnia. Wstępne prognozy lekarzy mówiły o trzech tygodniach przerwy, ale wielu kibiców wierzyło, że słynący z szybkich regeneracji Polak wróci na boisko wcześniej. Nie tym razem.
Jak donoszą hiszpańskie media, Lewandowski ma najwcześniej wrócić na boisko dopiero 11 maja, ponieważ zarówno sam zainteresowany, jak i klub chcą, aby napastnik był w pełni gotowy na El Clasico z Realem Madryt, które zaplanowano właśnie tego dnia. Ostatnio FC Barcelona poradziła sobie z "Królewskimi" w finale Pucharu Króla, wygrywając po dogrywce 3:2. Lewandowski przyglądał się poczynaniom swoich kolegów z trybun. Oba zespoły prawdopodobnie do samego końca będą walczyć o mistrzostwo Hiszpanii.
ZOBACZ TAKŻE: Klasyfikacja Złotego Buta. Piłkarz Ekstraklasy goni Haalanda i Dembele
Innym celem Barcelony na końcówkę tego sezonu to awans do finału Ligi Mistrzów. I tutaj pojawiają się złe wieści dla fanów "Dumy Katalonii", ponieważ najprawdopodobniej Lewandowskiego zabraknie w półfinałowym dwumeczu z Interem. To duży cios, ponieważ o ile od początku było jasne, że Polak nie da rady zagrać w pierwszym starciu 30 kwietnia, to spekulowano, że 36-latek może zdążyć wrócić do zdrowia na rewanż w Mediolanie., który zaplanowano 6 maja.
Teoretycznie były snajper Bayernu Monachium mógłby znaleźć się w kadrze na starcie z wiceliderem Serie A, ale Hansi Flick raczej nie będzie ryzykował pogłębieniem się urazu u Polaka, co mogłoby go wyeliminować nawet do końca sezonu. Gdyby doniesienia hiszpańskich mediów okazały się prawdziwe, Lewandowskiego zabraknie w trzech najbliższych meczach Barcelony - dwóch z Interem oraz w międzyczasie z Realem Valladolid w La Liga. Kapitanowi naszej reprezentacji zostałyby wówczas do rozegrania cztery kolejki ligowe z El Clasico na czele oraz ewentualny finał Champions League.
Przypomnijmy, że Polak wciąż czeka na swoje setne trafienie dla Barcelony. Jego dotychczasowy bilans to 99 goli i 20 asyst w 187 meczach. W tym sezonie były zawodnik Lecha Poznań i Borussii Dortmund zdobył 40 bramek i zanotował trzy asysty w 48 spotkaniach. Wciąż jest liderem klasyfikacji strzelców La Liga z 25 trafieniami - trzema więcej niż drugi Kylian Mbappe.
Przejdź na Polsatsport.pl