Londyńskie Ostrogi poharatały Diabły z Manchesteru

Piłka nożna
Londyńskie Ostrogi poharatały Diabły z Manchesteru
Emmanuel Adebayor wreszcie strzelił gola /fot. PAP/EPA

Tottenham po bramkach Emmanuela Adebayora i Christiana Eriksena pokonał Manchester United 2:1. Czerwone Diabły odpowiedziały jedynie golem Danny'ego Welbacka i w tabeli Premier League tracą do piątego Evertonu już cztery punkty. Zarazem spadają też z szóstego miejsca na rzecz swojego dzisiejszego rywala.

Szlagier zaczął się od fatalnego błędu Michaela Dawsona i Hugo Llorisa, w wyniku którego Welbeck stanął oko w oko z Francuzem. Golkiper Spurs w porę się zrehabilitował, lecz minutę później znów miał pełne ręce roboty. Tym razem
Antonio Valencia uruchomił w polu karnym Chrisa Smallinga, jednak Anglik uderzył prosto w bramkarza.

Adebayor wreszcie strzela gola


Potem zaczął się szturm Tottenhamu. W 14. minucie Roberto Soldado wypuścił w pole karne Aarona Lennona, ten zgubił Patrice'a Evrę, by za chwilę przegrać pojedynek z Davidem de Geą. W 34. minucie goście w końcu trafili. Adebayorowi kapitalną piłkę zgrał Christian Eriksen, Togijczyk bez problemu ograł Smallinga i nie dał bramkarzowi
najmniejszy szans. Niebywale zaczyna się ten rok - Emmanuel Adebayor wreszcie strzela gola!

Spurs poszli za ciosem. W 66. minucie na 2:0 podwyższył Christian Eriksen. Lennon ośmieszył najpierw Nemanję Vidicia, by za chwilę kapitalnie dograć przed pole karne do Eriksena. Przy okazji zagapił się Valencia i Duńczyk mocnym strzałem pokonał bezradnego bramkarza.

A wydawało się, że wrócili do gry

Honor United dwie minuty później uratował Danny Welbeck. Genialnym wyczuciem popisał się Adnan Januzaj, a jego prostopadłe podanie sprytnym lobem na bramkę zamienił Welbeck. Wydawało się, że Czerwone Diabły wróciły do gry...

Było to tylko złudzenie. Podopieczni Davida Moyesa marnowali akcję za akcją, jak choćby w 78. minucie, kiedy po dograniu Januzaja piętą chybił Javier Hernandez, a Welbeck nie wykorzystał niemal stuprocentowej dobitki. Próby Wayne'a Rooneya i Vidicia skończyły się takim samym skutkiem. Sędzia w końcu odgwizdał koniec.

Manchester United - Tottenham Hotspur 1:2 (0:1)

Bramki:
Welbeck 67 - Adebayor 34, Eriksen 66. Sędzia: Webb. Widzów: 70000.

UNITED: De Gea - Smalling (61 Kagawa), Evans, Vidić, Evra - Carrick (61 Hernandez), Cleverley (84 Young) - Valencia, Rooney, Januzaj - Welbeck.

TOTTENHAM: Lloris - Walker, Chiriches, Dawson, Rose - Lennon, Capoue (65 Bentaleb), Dembele, Eriksen - Adebayor (70 Chadli), Soldado (75 Kane).

Żółte kartki: Rooney, Januzaj - Dembele.
Rafał Hurkowski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze