Diethart pieczętuje zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni!

Zimowe
Diethart pieczętuje zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni!
Jeszcze 10 dni temu nikt nie wiedział, kim jest 21-letni Thomas Diethart/ Fot. PAP

21-letni Thomas Diethart wygrał czwarty konkurs Turnieju Czterech Skoczni w austriackim Bischofshofen i przypieczętował zwycięstwo w 62. edycji prestiżowych zawodów. Dziś na drugim stopniu podium stanął Słoweniec Peter Prevc, a na trzecim drugi z Austriaków - Thomas Morgenstern, który w klasyfikacji generalnej turnieju zmienił na drugiej pozycji Simona Ammana. Kamil Stoch konkurs zakończył ósmy, a w całym turnieju uplasował się pozycję wyżej.

To był ostatni, czwarty konkurs Turnieju Czterech Skoczni i w końcu pojawiła się pierwsza szansa na sprawiedliwe wyniki. Po bardzo loteryjnych zawodach przede wszystkim w Oberstdorfie i Innsbrucku, których jedynym reżyserem był wiatr, w Bischofshofen w końcu aura się zlitowała i pozwoliła rozegrać zawody, w których wszyscy skoczkowie rywalizowali w równych warunkach. Wiatr co prawda wiał w plecy, ale wszystkim niemal identycznie.

Czterech z sześciu w finale

W pierwszej serii konkursu wystartowało sześciu Polaków. Pierwszy z nich, Maciej Kot po dobrym skoku na odległość 129 metrów pewnie pokonał Toma Hildę (123 m). Wyrównanej walki z innym Norwegiem, czwartym w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Andersem Bardalem, nie udało się nawiązać, do tej pory dobrze spisującemu się w Turnieju Czterech Skoczni, Klemensowi Murańce. 19-letni Polak doleciał tylko do 123. metra. Bardal poszybował 10,5 m dalej, objął prowadzenie w konkursie i wyeliminował z niego najmłodszego z reprezentantów Polski. Murańka nie krył niezadowolenia. Nie ma się co dziwić, nieobecność w serii finałowej oznaczała dla niego utratę wysokiego 10. miejsca w klasyfikacji generalnej prestiżowego turnieju.

Jeszcze wtedy na liście „lucky loosers” znajdował się Dawid Kubacki, który skoczył 124,5 m i przegrał rywalizację z Czechem Janem Maturą. Chwilę później i ten zawodnik pożegnał się z marzeniami o awansie do finałowej serii.

Potem było tylko lepiej. Rozpoczął 13. w klasyfikacji generalnej pucharowego cyklu Jan Ziobro. Sensacyjny zwycięzca z Engelbergu uzyskał 128,5 m, pokonał Słoweńca Jerneja Damiana i w klasyfikacji generalnej wskoczył tuż za Macieja Kota. Chwilę później rozdzielił ich… Piotr Żyła. Polski wesołek uzyskał 130 metrów, notę o 0,1 punktu niższą od Kota i prawie sześć punktów wyższą od pokonanego w rywalizacji KO Austriaka Manuela Poppingera.

Problemów z pokonaniem jego rodaka, Chrsistopha Staudera nie miał najlepszy z biało-czerwonych Kamil Stoch. Lider klasyfikacji generalnej w pięknym stylu dofrunął do 134. metra i wskoczył na pozycję wicelidera. Przed nim plasował się tylko Bardal.

Czołówka nie z przypadku

Gdy było już pewne, że awans do drugiej serii uzyska czterech Polaków, do rywalizacji włączyli się główni bohaterowie walki o zwycięstwo nie tylko w czwartym z konkursów, ale i całym turnieju. Rozpoczął trzeci w klasyfikacji generalnej zawodów Thomas Morgenstern. Austriak oddał jak do tej pory najdłuższy skok zawodów (137m) i z pozycji lidera przyglądał się temu, co zrobią jego najgroźniejsi rywale. Wicelider turnieju, Simon Amman poszybowało pół metra dalej, ale podczas lądowania rozjechały mu się narty i chyba tylko sobie znanym sposobem nie zakończył skoku upadkiem. Słusznie otrzymał niższe noty od sędziów i uplasował się tuż za Morgensternem.

Presję wytrzymał najmłodszy z zainteresowanych, absolutna rewelacja i odkrycie przełomu roku, pierwszy w turniejowej klasyfikacji – Thomas Diethart. 21-letni Austriak w pięknym stylu poszybował na 138,5 m i wskoczył na pozycję lidera. Gdy wydawało się, że to by było na tyle, jeśli chodzi o pierwszą serię, najdłuższy skok (139,5 m) oddał zwycięzca kwalifikacji, Peter Prevc. Słoweniec otrzymał jednak niższe noty od Austriaka i pierwszą serię zakończył na drugiej pozycji.

Diethart, Amman i Morgenstern udowodnili, że osiągane przez nich rezultaty w poprzednich "loteryjnych" konkursach nie były dziełem przypadku, a znakomitej formy.

Kamil Stoch pierwszą serię skończył na 6. pozycji, Maciej Kot. na 24., Piotr Żyła  - 25., a Jan Ziobro – 27.

Polacy nie błyszczeli, Schlieri też nie

Trzech Polaków występujących na początku serii finałowej oddało niemal identyczne, aczkolwiek nieznacznie krótsze skoki niż w pierwszych próbach. Jan Ziobro i Piotr Żyła lądowali na 128. metrze, a Maciej Kot doleciał 0,5 metra bliżej. Po dwóch skokach ponownie sąsiadowali ze sobą w klasyfikacji. Na czoło wskoczył Żyła, tuż za nim był Kot, a za jego plecami Ziobro.

W kontekście walki Kamila Stocha o jak najwyższe miejsce w ostatecznym rozrachunku należało się przyglądać jego bezpośredniemu rywalowi w klasyfikacji generalnej turnieju - Gregorowi Schlierenzauerowi. Austriak, który po pierwszej serii zajmował 15. miejsce, w drugiej próbie, podobnie jak i w całym turnieju, nie błysnął. Osiągnął 130,5 m i konkurs zakończył dopiero na 18. pozycji.

Słabszą dyspozycję rywala wykorzystał Kamil Stoch. Polak w drugiej próbie osiągnął 133,5 metra i przeskoczył Schlierenzauera (i tylko Schlierenzauera) w klasyfikacji generalnej turnieju. Szóstego miejsca po pierwszej serii jednak nie utrzymał. Wcześniej znakomite skoki oddali Noriaki Kasai i Anders Fannamel, później - główni bohaterowie przełomu 2013 i 2014 roku...

Diethart wytrzymał, Stoch... utrzymał!

Tym razem pierwszy z kandydatów do zwycięstwa skakał czwarty po pierwszej serii Amman. Szwajcar osiągnął 137 metrów i objął prowadzenie w konkursie. Odpowiedź Morgiego była miażdżąca. Doświadczony Austriak poszybował na 142 metry, zaledwie metr krócej niż wynosi rekord skoczni i nie tylko objął prowadzenie w konkursie, ale także wyprzedził Szwajcara w klasyfikacji generalnej turnieju. W tym momencie pozostawała już tylko jedna niewiadoma. Czy 21-letni Diethart, o którym jeszcze 10 dni temu mało kto, nawet w świecie skoków, słyszał, wytrzyma presję?! Wytrzymał! Skoczył 140 metrów wygrał zawody w Bischofshofen i cały turniej. Drugi dziś i czwarty w ostatecznym rozrachunku Peter Prevc, mimo, że skakał genialnie, przemknął niemal niezauważony.

Kamil Stoch konkurs zakończył ósmy, Piotr Żyła - 21., Maciej Kot - 23., a Jan Ziobro - 24. W całym turnieju Stoch uplasował się na siódmej pozycji, Kot na 12., Murańka był 21., a Ziobro - 22.

Kamil Stoch utrzymał pozycję lidera klasyfikacji generalnej pucharu świata!

Wyniki konkursu w Bischofshofen:

 1. Thomas Diethart (Austria)      296,5 (138,5/140,0)
 2. Peter Prevc (Słowenia)         294,8 (139,5/138,5)
 3. Thomas Morgenstern (Austria)   293,6 (137,0/142,0)
 4. Simon Ammann (Szwajcaria)      285,7 (137,5/137,0)
 5. Noriaki Kasai (Japonia)        281,0 (133,5/137,5)
 6. Anders Bardal (Norwegia)       278,4 (133,5/134,5)
 7. Anders Fannemel (Norwegia)     276,1 (132,0/135,5)
 8. Kamil Stoch (Polska)           275,1 (134,0/133,5)
 9. Andreas Wellinger (Niemcy)     273,3 (134,0/133,5)
10. Severin Freund (Niemcy)        271,7 (133,0/133,5)
...
21. Piotr Żyła (Polska)            252,9 (130,0/128,0)   
23. Maciej Kot (Polska)            251,4 (129,0/127,5)   
24. Jan Ziobro (Polska)            250,0 (128,5/128,0)   

Klasyfikacja końcowa 62. TCS:

 1. Thomas Diethart (Austria)     1 012,6 pkt
 2. Thomas Morgenstern (Austria)    994,3 
 3. Simon Ammann (Szwajcaria)       992,4 
 4. Peter Prevc (Słowenia)          971,3 
 5. Noriaki Kasai (Japonia)         962,1 
 6. Anders Bardal (Norwegia)        950,6
 7. Kamil Stoch (Polska)            938,2 
 8. Gregor Schlierenzauer (Austria) 932,0
 9. Michael Hayboeck (Austria)      906,8 
10. Andreas Wellinger (Niemcy)      895,7
...
12. Maciej Kot (Polska)             858,5
21. Klemens Murańka (Polska)        752,2
22. Jan Ziobro (Polska)             742,1
34. Piotr Żyła (Polska)             510,2
35. Krzysztof Biegun (Polska)       489,0
55. Dawid Kubacki (Polska)          206,7

Klasyfikacja generalna PŚ (po 12 z 27 zawodów):

 1. Kamil Stoch (Polska)             558 pkt
 2. Simon Ammann (Szwajcaria)        534
 3. Gregor Schlierenzauer (Austria)  476
 4. Anders Bardal (Norwegia)         469
 5. Thomas Morgenstern (Austria)     438
 6. Thomas Diethart (Austria)        395
 7. Noriaki Kasai (Japonia)          386
 8. Andreas Wellinger (Niemcy)       348
 9. Severin Freund (Niemcy)          335
10. Peter Prevc (Słowenia)           327
...
13. Jan Ziobro (Polska)              217
14. Piotr Żyła (Polska)              217
17. Maciej Kot (Polska)              193
26. Krzysztof Biegun (Polska)        117
29. Klemens Murańka (Polska)          93
41. Dawid Kubacki (Polska)            52

Aleksandra Szutenberg, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze