Były niemiecki piłkarz ogłosił, że jest gejem

- Wypowiedziałem się na temat mojego homoseksualizmu, ponieważ chciałbym wywołać dyskusję o homoseksualizmie wśród sportowców będących zawodowcami - powiedział Hitzlsperger w wywiadzie dla tygodnika "Die Zeit", którego najnowsze wydanie ukaże się w czwartek. Jak zaznaczył, umyślnie ujawnił ten fakt na krótko przed zimowymi igrzyskami w Soczi.

Piłkarz wyjaśnił, że po zakończeniu kariery ma czas na działalność (na rzecz homoseksualistów w sporcie). - Poza tym mam wrażenie, że jest to dobry moment. Olimpiada w Soczi wkrótce zacznie się i myślę, że potrzebne są krytyczne głosy przeciwko kampaniom prowadzonym przez różne rządy przeciwko gejom - dodał niemiecki sportowiec. Zastrzegł, że nikt nie groził mu, iż ujawni tę informację.

Były zawodnik VfB Stuttgart i VfL Wolfsburg tłumaczył długie milczenie w tej sprawie atmosferą w drużynie. - Kto zna nastroje w drużynie, ten po prostu wie, co jest grane. Presja grupy potrafi być olbrzymia. Tak samo jest w rodzinie - powiedział Hitzlsperger. Jak podkreślił, "istnieje różnica pomiędzy milczeniem a kłamstwem".

31-letni sportowiec wyjaśnił, że proces odkrywania, iż jest homoseksualistą był długi i trudny. - Dopiero w ostatnich latach zaświtało mi, że wolałbym być razem z mężczyzną - dodał.

Hitzlsperger wystąpił w latach 2004-2010 52 razy w koszulce reprezentanta Niemiec. Grał także w angielskim FC Everton. Karierę sportową zakończył we wrześniu 2013 roku.

Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert powiedział, że Niemcy są krajem, w którym nikt nie musi ukrywać swoich preferencji seksualnych w obawie przed nietolerancją.

Prezes Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB) Wolfgang Niersbach podkreślił, że jako sportowiec Hitzlsperger był osobą prostolinijną i służył zawsze jako przykład dla innych. - Miałem dla niego zawsze szacunek; teraz ten szacunek jeszcze zwiększył się - powiedział działacz.

Lukas Podolski pochwalił na Twitterze gest kolegi z drużyny jako "odważną i słuszną decyzję".

Były szef DFB Theo Zwanziger wyraził podziw dla Hitzlspergera. - Wreszcie jakiś piłkarz zdobył się na odwagę i upublicznił fakt, że jest homoseksualistą i to wkrótce po zakończeniu kariery - powiedział działacz. Wyraził nadzieję, że zachowanie piłkarza będzie miało pozytywny wpływ na społeczeństwo i na męską piłkę nożną. - Otwarte podejście do homoseksualizmu ciągle nie jest jeszcze oczywiste - powiedział Zwanziger.

Wśród niemieckich polityków homoseksualizm od dawna nie jest uważany za sprawę wstydliwą. Jako pierwszy publiczną deklarację, że jest gejem, złożył ponad 10 lat temu burmistrz Berlina Klaus Wowereit. Gejem jest Guido Westerwelle, do grudnia szef niemieckiego MSZ.