Bożydar Iwanow: wczoraj ferrari, dzisiaj Mołdawia
Po przedpołudniowej wizycie w „Ferrari World”, która była nagrodą za wygraną z Norwegią, piłkarze Adama Nawałki spotkali się na ostatnim treningu przed sparingiem z Mołdawią. Nasi rywale mieli zresztą podobny harmonogram, bo oni też przed obiadem wcielili się w rolę kierowców Formuły 1 i poczuli zawrotną prędkość na najszybszym roller-coasterze świata. Transmisja na żywo w Polsacie Sport i na Polsatsport.pl od 16:00.
Wrażenie wszyscy mieli podobne. Zostali wciśnięci w fotel. Zobaczymy czy wizyta w tym miejscu wpłynie na tempo gry w wieczornym spotkaniu. I czy telewizyjni widzowie przeżyją podobne wrażenia oglądając grę biało-czerwonych? Nikt nie będzie mógł się od odbiorników oderwać?
Polacy zagrają dziś kompletnie nową jedenastką. Michał Miśkiewicz doczeka się debiutu w bramce, bo na treningach wygląda na bardziej skoncentrowanego niż Dariusz Trela. „Wiślak” liczył zresztą na występ przeciw Norwegom, bo w gierkach ustawiany był w pierwszej drużynie, jednak w sobotę oglądaliśmy Rafała Leszczyńskiego. Uznano, że skoro ten jest najmłodszy i byłjuż na pierwszym zgrupowaniu Nawałki, jemu należy się miano „jedynki” tego zgrupowania.
Na prawej obronie Igor Lewczuk, który imponuje jakością dośrodkowań. Jedno pokazał już w swoim krótkim występie ze Skandynawami. O mały włos nie dało ono Szymonowi Pawłowskiemu gola. Po drugiej stronie zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami pojawi się Paweł Olkowski. Zawodnik prawo-nożny na lewej flance to żadna nowość w polskie kadrze. Paru uwag mógłby udzielić obecny tu Marek Koźmiński. Na treningach lepiej wyglądają jednak wrzutki Lewczuka niż piłkarza Górnika.
W roli defensywnego pomocnika zagra Michał Pazdan,najbardziej doświadczony piłkarz środka pola, bo przecież był on już w kadrze na EURO 2008 choć ani minuty tam nie zagrał. Przed nim jego kolega klubowy z Jagiellonii Dawid Plizga, dla którego będzie to dość nowa pozycja. Zazwyczaj gra nieco wyżej, a częściej w bocznym sektorze boiska. Skrzydła jednak opanowane zostaną przez Łukasza Madeja oraz Szymona Pawłowskiego i z pewnością obaj będą strony zmieniać. Z przodu wreszcie dwójka napastników: Mateusz Zachara i Paweł Brożek.
Z zajęć trudno wywnioskować, który z nich będzie grał częściej tego wysuniętego gracza. Raczej zmieniają się w pionie, obaj potrafią też cofnąć się do linii środkowej i piłkę rozegrać. Gdybym miał jednak zaryzykować wyjściowe ustawienie postawiłbym na „9” na zawodnika „Białej Gwiazdy”. To raczej „Brozio” będzie dziś częściej szukał zdobycia gola.
Najdalej od składu jest Filip Starzyński, ale pewnie i on dostanie dzisiaj szansę debiutu. Przewidziany do gry jest również ukarany w sobotę czerwoną kartką Łukasz Teodorczyk, bo z wyjściowego składu grał on przecież … najkrócej. Reszta zmian „wykluje” się pewnie z przebiegu spotkania.
Skład reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią:
Miśkiewicz – Lewczuk, Kokoszka, Golla, Olkowski – Pazdan –Madej, Plizga, Pawłowski – Zachara – Brożek.
Komentarze