McCall pomścił syna i pokonał Rekowskiego. Zapis relacji na żywo

Sporty walki
McCall pomścił syna i pokonał Rekowskiego. Zapis relacji na żywo
McCall w Opolu pokonał, stosunkiem głosów 2:1, Marcina Rekowskiego / fot.PAP

Wracający po 8-miesięcznej przerwie na ring Andrzej Wawrzyk łatwo wygrał z Dannym Williamsem, jednak gala w Opolu nie była taka szczęśliwa dla wszystkich Polaków. W walce wieczoru Marcin Rekowski nie zdołał pokonać weterana ringowego - Olivera McCalla, a Vincent Feigenbutz znokautował Andrzeja Sołdrę. Natomiast zwycięstwa do swoich rekordów dopisali Marek Matyja i Przemysław Runowski. Poniżej zapis relacji na żywo.

23.40 To była pełna emocji i nieprzewidzianych zwrotów akcji gala. Świetnie rozpoczął ją bratobójczy bój, z którego zwycięski wyszedł Przemysław Runowski. Trochę mniej szczęścia miał Andrzej Sołdra, ale należy wierzyć, ze ten młody zawodnik jeszcze nie raz pokaże na co go stać.

Impreza w Opolu była pierwszą zorganizowaną wspólnie przez KnckOut Promotions i Babilon Promotion. Panowie Wasilewski i Babiloński, czekamy na więcej takich widowisk!

23.24
W studiu jest już zwycięzca walki wieczoru - Oliver McCall!

- Nigdy nie przeżyłem czegoś takiego. Przede wszystkim dziękuję Bogu. W jego rękach jest wszystko. Zrobiłem to dla mojego syna, którego bardzo kocham. Chciałem mu pokazać jak łatwo można było wygrać z Rekowskim, choć jest to bardzo dobry zawodnik, ale musi jeszcze dużo pracować -
mówi "Atomowy Byk".

23.17
No cóż. Już nie wiadomo czy to gala, czy kabaret... Sędziowie się pomylili i jest zmiana werdyktu... Zwycięzcą tego starcia, stosunkiem głosu 2:1 wygrywa Oliver McCall!



23.11
75:77, 76:75, 76,75 wygrywa Marcin Rekowski. Czy zasłużenie? Chyba on sam w to nie wierzy...

- Pan Oliver ma świetną obronę i bardzo ciężko go trafić. Przecież atak zabiera dużo więcej sił, niż obrona - komentuje po walce Rekowski.

23.05
Za nami siódma runda, a Panowie wciąż pełni sił! Ostatnia runda będzie decydująca? Przemek Saleta ostatnio powiedział, że Rekowski powinien wygrać to starcie zdecydowanie na punkty. Jeśli wygra, to na pewno nie będzie mógł powiedzieć, ze przyszło to łatwo...

23.01
Rekowski wrócił do taktyki z pierwszych rund i próbuje z defensywy zaskakiwać McCalla. Ta walka cały czas obfituje w zwroty akcji! "Rex" atakuje, "Atomowy Byk" kontruje i tak w kółko...

22.58
"Ale cwaniak jest ten McCall. On my chyba mnichom buddyjskim mógł sprzedawać grzebienie" - komentuje Kostyra!

22.55
Tak jak w pierwszej rundzie dysponował Rekowski dobrą szybkością, tak teraz już traci argumenty. Choć Polak jest młodszy, bardziej ambitny i nie rezygnuje. Cios za cios! Rekowski bardzo chce, ale różnica w zasięgu ramion jest bardzo widoczna!

22.50
Czwarta runda, McCall bierze się do roboty. Zaczyna atakować, a jak on już przyłoży... Oczywiście Polak również trafia, ale te ciosy wywołują tylko uśmiech u Amerykanina... Rekowski już nie jest taki pewny siebie i zaczyna boksować zdecydowanie bardziej asekuracyjnie. Niestety widać różnicę gabarytów, no i doświadczenia...

22.47
McCall to rutyniarz, wykorzystuje każdy przestrzelony cios przez Rekowskiego, który właśnie był liczony! Robi się gorrrrąco!

22.44
I tak jak można było przewidzieć, kolejna runda, McCall zaczyna reagować na ataki młodszego rywala. Przepuszcza ataki i zaczyna kontrować. Podobno Amerykanin to najmocniej pijacy bokser w historii! Rekowski musi uważać, bo 49-latek wyraźnie poluje.

22.40
Dla McCalla starcie z Rekowskim jest już trzecią walką z Polakiem. W 2005 roku zmierzył się bowiem z Przemysławem Saletą, posyłając "Chemka" w 4. rundzie na deski. Później, 18 maja 2013 roku przegrał na punkty z Krzysztofem Zimnochem. Pierwsza runda zdecydowanie dla Polaka, jednak nie zapominajmy, że "Atomowy Byk" lubi rozkręcać się z każdą minutą.

22.33
Hymn Stanów Zjednoczonych, a Oliver znów ma łzy w oczach. Piszę znów, ponieważ podczas pamiętnego rewanżu z Lennoxem Lewisem, w przerwie pomiędzy rundami, Amerykanin po powrocie do narożnika... Popłakał się!



22.30
Rzeczywiście ojcu, który widzi syna w takim stanie, na pewno musi serce się krajać... Doskonale pamiętam tę walkę. Krew była dosłownie wszędzie!



22.28
I nadszedł czas zemsty. Tak jest, do ringu wychodzi weteran ringowy - Oliver McCall! Amerykanin chce pomścić swojego syna, którego okrutnie pobił w maju ubiegłego roku Marcin Rekowski, z którym dziś zmierzy się "Atomowy Byk".

22.20
Szybka akcja! Pierwsza runda, Brytyjczyk trafiony prawym prostym pada na deski. Zdołał się podnieść, ale Andrzej Wawrzyk poczuł krew i szybko wykończył rywala. Polak może się pochwalić, że znokautował pogromcę "Bestii", tylko czy takie walki naprawdę mają sens...?

- Zmęczyłem się tylko w szatni, rozgrzewając się. To zwycięstwo jest nagrodą za ciężkie przygotowania. Williams to wielki zawodnik, ale chyba już powinien z ringu zejść - komentuje Wawrzyk.



22.15
Do ringu zbliża się już pogromca Mike'a Tysona!!! Panie i Panowie - oto Danny Williams! Już za chwileczkę, już za momencik dołączy do niego Andrzej Wawrzyk! Czy Polak zdoła się dziś odbudować po tej dotkliwej porażce, której doznał osiem miesięcy temu?



22.03
Przemek Garczarczyk w studiu zdradza taktykę McCalla. - "On wyjdzie po to, żeby się bic i ma nadzieję, że Rekowski nie będzie uciekał".

21.57
A na naszym portalu skróty poprzednich walk!

21.52
Paweł Wójcik rozmawia teraz z Krzysztofem Włodarczykiem. - Szukam dobrej oferty i dobrego boksu. Przez ich brak szukam dodatkowej adrenaliny, choć rok 2013 był jedynym, w którym nie wsiadłem na motor! Chciałbym osiągnąć w boksie jak najwięcej i zapracować na przyszłość! Nie wykluczam przejścia do wyższej kategorii. Teraz głównie pracuję nad masą mięśniową. Przy niepełnym obciążeniu ważę teraz około 95 kg - mówi nasz jedyny mistrz świata.

Pięściarz również wierzy w swojego rodaka w dziejszym starciu Wawrzyk - Williams.

- Po każdej przegranej trzeba dojść do siebie psychicznie. Andrzej się nie lenił i myślał o tym, jak ten boks ma wyglądać w jego wykonaniu. On dobrze wykorzystał ten rok - stwierdził "Diablo"

Cała rozmowa z Włodarczykiem na naszym portalu!

21.46
Andrzej Wawrzyk, w rozmowie z Arturem Łukaszewskim, zapewnia, że wróci jeszcze silniejszy! Sprawdźcie sami! : http://www.polsatsport.pl/sporty-walki/boks/wawrzyk-obijanie-slabych-piesciarzy-nie-ma-sensu.-wracam-silny-i-szukam-wyzwan.html#.Uu1dBDfRh8E

21.37
A przed chwilą po raz kolejny obronił dwa mistrzowskie tytuły Giennadji Gołowkin. W Monte Carlo pokochał przez techniczny nokaut w siódmej rundzie Osumanu'a Adama!

21.34
Realizatorzy pokazują nam rozmowę Mateusza Borka z Tomaszem Adamkiem, który 15 marca zmierzy się w Betlejem z Wieczysławem Głazkowem. Panowie mieli walczyć już 16 listopada ubiegłego roku, jednak nasz "Góral" się rozchorował i musiał wycofać się z pojedynku.

"Jestem Góral z krwi i kości. Chcę walczyć i wygrywać z najlepszymi" - mówi Adamek. Cała rozmowa z byłym mistrzem świata na naszym portalu!

21.27
Mateusz Borek mówi, że był u Feigenbutza w szatni i zapytał go, co dalej? Ten odpowiedział krótko - "Dajcie mi następnego Polaka!".

21.26
Kolejne starcie będzie po dość długiej przerwie, ale chyba warto czekać, aby zobaczyć w jakiej dyspozycji wraca na ring Andrzej Wawrzyk. Pięściarza z Krakowa kibice ostatnio mogli oglądać 17 maja 2013 roku. Wówczas Polak wybrał się do Moskwy, aby skrzyżować rękawice z Aleksandrem Powietkinem, a stawką tego pojedynku był należący do Rosjanina pas mistrza świata WBA World. Niestety podróż do Rosji nie okazała się szczęśliwa. „Sasza” od pierwszego gongu niemiłosiernie obijał Wawrzyka, a ostatecznej egzekucji dokonał w rundzie trzeciej.



21.07
Niemiec trafia Sołdrę, który pada na deski, ale zdoła się podnieść. Polak jest mocno zamroczony, co rywal natychmiast wykorzystuje i zasypuje Polaka gradem ciosów. Sędzia Robert Gortat podejmuje bardzo słuszną decyzję i przerywa to nierówne starcie. Polska jest dla Niemca szczęśliwym miejscem. Feigenbutz zaskoczył wszystkich, kiedy 23 grudnia 2013 roku znokautował w Radomiu doświadczonego Macieja Miszkinia.

- Za bardzo mu dałem wolną rękę, przed czym mnie trener przestrzegał i stało się to, co się stało. Chcialem jeszcze boksować, ale sędzia widział to inaczej. Szanuję jego decyzję. Widziałem jego walki i myślałem, że łatwo zdołam to wygrać -
mówi Sołdra.



21.04
Czas na kolejne, bardzo ciekawe starcie. W ringu Andrzej Sołdra i Vincent Feigenbutz. Zaczynamy to zakontraktowane na osiem rund starcie!

21.01 I jeszcze więcej dobrych wiadomości. Jest szansa, że Damian Jonak zmierzy się w kwietniu z Jamesem Kirklandem (32-1, 28 KO)!

21.00
To nie jedyny mistrzowski bój, którego uczestnikiem będzie Polak w najbliższym czasie! Przecież 8 marca Paweł Kołodziej powalczy o pas IBF, którego posiadaczem jest  Yoan Pablo Hernandez. Panowie w czwartek spojrzeli sobie w oczy po raz pierwszy!



20.57
Panowie w studiu poruszają temat najbliższej walki Andrzeja Fonfary, który 24 maja zmierzy się z Adonisem Stevensonem o tytuł mistrza świata WBC! Łatwo nie będzie, ale trzymamy kciuki!

20.52
I znów w studiu Mateusz Borek z Przemkiem Garczarczykiem. Zdradzają nam, ze dziś McCall, po przyjechaniu do hali od razu wskoczył na ring i to w zaskakująco dobrym tempie, co tylko może wskazywać na rewelacyjną dyspozycję Amerykanina.

20.40
Hmm, dość dziwne zakończenie pojedynku. Sędzia Mirosław Brózio daje Serbowi drugie ostrzeżenie za uderzanie nasadami i w dość kontrowersyjny sposób kończy tę potyczkę przez zdyskwalifikowanie Colakovica. Ogromne oburzenie w serbskim narożniku.

- Dopiero się rozgrzewałem, bo to pierwsze sześć rund. Sędzia mógł pozwolić na kontynuowanie pojedynku. Chciałem pokazać kibicom znacznie więcej i im dać widowisko. Widziałem, że z rundy na rundę słabł, a chciałem ładnie zaznaczyć końcówkę... - mówi po walce Matyja.



20.37
Reprezentant Serbii na zawodowym ringu zadebiutował  24 sierpnia 2012 roku. 21-latek od tego czasu odnotował kolejne cztery zwycięstwa – wszystkie przed czasem. Dziś chyba będzie musiał dopisać pierwszą porażkę do swojego rekordu . Polak boksuje bardzo konsekwentnie, uderza na dół, co zdecydowanie odbiera chęci
Colakovicowi do walki. Serb dostaje ostrzeżenie za klinczowanie.
 
20.34
Zaczęło się trudno dla Polaka, ale zdołał przełamać Serba. Najbardziej skuteczne wydają się być ciosy na dół, które zabierają mnóstwo sił. Druga runda zdecydowanie dla Matyi.

20.28
Matyja udanie rozpoczął przygodę z boksem zawodowym. W 2011 roku zadebiutował na gali w Ostrowcu, gdzie pokonał Kirilla Psonko. Mimo zwycięstwa zdecydował się jednak wrócić na ring amatorski. I to był dobry krok, gdyż zaprowadził go do seniorskiego mistrzostwa Polski. W listopadzie ubiegłego roku zawodnik z Dolnego Śląska postanowił spróbować raz jeszcze. Od tego czasu stoczył kolejne dwie walki, obie wygrane już w pierwszej rundzie! Dziś z pewnością czeka go najcięższe zadanie w karierze!

20.25
Czas na kolejną walkę. Tym razem rękawice skrzyżują Marek Matyja i Haris Colakovic. Starcie zakontraktowano na sześć rund w wadze półciężkiej.

20.14
W ostatniej odsłonie Janik zebrał w sobie resztki sił i zdecydował się na furiacki atak, ale to nie wystarczyło. Brawa dla niego za ambicje i wytrwałość, ale zasłużone zwycięstwo odniósł dziś Runowski! Takie pojedynki kibice z pewnością lubią oglądać!

- Muszę przyznać, ze Łukasz Janik to bardzo ambitny i twardy zawodnik. Długo do tej walki trenowałem i przyniosło efekty. Niewiele brakowało, żeby wygrać przed czasem, ale i tak cieszę się ze zwycięstwa - powiedział Pawłowi Wójcikowi Runowski.

20.05
Za nami już czwarta runda. Panowie narzucili sobie za duże tempo, a w walce na kondycje górą jest Runowski, który jest zdecydowanie lepiej przygotowany do tego starcia, a samymi ambicjami wygrać przecież nie można. Trudno się w sumie dziwić, ponieważ zawodnik z Damnicy na co dzień zajmuje się tylko boksem, natomiast Janik pracuje w budowlance.

"Specjalizuje się w kostce brukowej, więc teraz na zimę ma trochę mniej roboty" -  komentuje Andrzej Kostyra.

Czy pięściarz z Katowic wytrwa do końca?

19.57
Janik demonstruje to z czego jest znany, czyli mocny, twardy boks, ale Runowski jest dla niego za szybki i nie daje się trafiać. Chociaż... Tak było na początku. Janik jest nieustępliwy i ta runda była już zdeycodwanie bardziej wyrównana. Janik ma na koncie 14 walk, z czego 10 wygrał, trzy przegrał i jedną zremisował. Pięściarz z Katowic ostatnio narzucił sobie spore tempo, ponieważ od 23 listopada 2013 roku będzie to już jego trzeci pojedynek. Ostatnio kibice mogli go oglądać w ringu 14 grudnia. Wówczas w Wałczu pokonał pochodzącego z Białorusi Aliaksandra Abramenkę.

19.53
Faworytem wydaje się być Runowski, jednak Janik na pewno tanio skóry nie sprzeda. Pierwsza runda to cios za cios, ale bardziej precyzyjny jest Runowski, który który ma na koncie cztery walki i w każdej z nich był górą.

19.47
I zaczynamy pierwsze starcie. Galę w Opolu otwiera bratobójczy pojedynek, w którym spotkają się Łukasz Janik i Przemysław Runowski. Potyczka zakontraktowana jest w wadze półśredniej na dystansie sześciu rund. Pięściarze mieli ze sobą już walczyć 14 grudnia ubiegłego roku, jednak Runowski,z  powodu kontuzji, musiał się wycofwać, ale co się odwlecze...



19.45
Maciej Zegan vs Krzysztof Cieślak II, Mike Mollo - Krzysztof Zimnoch? - Bardzo chcielibyśmy zorganizować takie walki - mówi Pawłowi Wójcikowi współorganizator dzisiejszej gali Tomasz Babiloński!

To by naprawdę mogły być ciekawe konfrontacje. To jeszcze nie jest pewne, jednak prawie na pewno 26 kwietnia w ringu spotkają się Artur Bińkowski i Michał Cieślak!

19.40
W Opolu, po 8-miesięcznej przerwie, na ring wraca Andrzej Wawrzyk. Jednak dziś za nami już jest jeden udany powrót. Mateusz Masternak w Danii znokautował w czwartej rundzie Sandro Siproshviliego. Gratulujemy!

19.35
Przed pierwszą walką realizatorzy pokazują nam rozmowę z Andre Wardem, z którym rozmawiał Mateusz Borek. Nasz dziennikarz spotkał się  z mistrzem WBA Super World w Nowym Jorku, gdzie pierwszą porażkę poniósł Artur Szpilka. Jego pogromcą był Bryant Jennings.

- Szpilka jest bardzo twardym zawodnikiem. Jennings był po prostu dla niego za dobry. Polak nie zaryzykował dostatecznie i pozwolił Jenningsowi grać w jego grę .Powrót po porażce jest trudny dla każdego zawodnika. Trzeba to psychicznie przezwyciężyć - mówi Ward. Cała rozmowa dostępna na naszym portalu!

19.30
Równo z początkiem transmisji i my zaczynamy relację na naszym portalu. Za parę minut kibice przed telewizorami usłyszą gong rozpoczynający pierwszą walkę. Natomiast w Opolu jeden pojedynek już za nami. Niestety Włodmierz Letr po bardzo mocnym ciosie na wątrobę padł na matę już po... 12 sekundach!

Oto, co nas dzisiaj czeka:

Karolina Owczarz, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze