Złamany obojczyk i koniec marzeń o Soczi

Zimowe
Złamany obojczyk i koniec marzeń o Soczi
Torstein Horgmo. / fot. PAP

Torstein Horgmo, największa nadzieja Norwegów na olimpijski medal w snowboardzie, nie przystąpi do rywalizacji w Soczi. 27-letni multimedalista X-Games, jeden z faworytów debiutującej w igrzyskach konkurencji slopestyle, doznał na treningu złamania obojczyka.

Jak poinformował norweskie media trener Per-Iver Grimsrud, jego podopieczny wykonywał trudne technicznie wejście na metalową rurkę, tzw. raila (switch hardway backside 270) w pierwszej sekcji jibbowej toru, kiedy doszło do wypadku. Zawodnik niefortunnie upadając na znajdujące się pomiędzy przeszkodami schody, doznał m.in. złamania obojczyka.

Inni snowboardziści bardzo krytycznie wypowiadali się w poniedziałek na temat toru do konkurencji slopestyle, podkreślając, że jest niebezpieczny. Mówili o tym dziennikarzom, jak również zawarli swoje uwagi na stronach internetowych i blogach.

- Czas najwyższy, abyśmy głośno o tym mówili. Jeśli organizatorzy nas wysłuchają, istnieje szansa, aby choć część z przeszkód poprawić i zmniejszyć niebezpieczeństwo - powiedział reprezentant Irlandii Seamus O'Connor w Rosa Chutor Extreme Park, gdzie będą rozgrywane snowboardowe konkurencje.

Reakcja gospodarzy była natychmiastowa. Zapowiedzieli, że tor zostanie "złagodzony".

Torstein był gwiazdą X-Games. W najsławniejszej corocznej imprezie sportów ekstremalnych zdobył w latach 2008-2013 sześć medali w konkurencji big air - trzy złote i trzy srebrne. W swoim repertuarze ma mnóstwo trików; jako pierwszy na świecie wykonał ewolucję frontside triple cork.

Snowboardowi olimpijczycy zgodnie twierdzą, że aby walczyć o medale w slopestyle, trzeba będzie wykonać przynajmniej dwie bardzo trudne ewolucje na poziomie triple cork, np. rotację backside o 1440 stopni i switch backside także o 1440.
RM, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze