Zapowiada się wyjątkowo ciężka noc w Londynie

Sporty walki
Zapowiada się wyjątkowo ciężka noc w Londynie
Dereck Chisora podczas walki z Davidem Hayem/ fot. PAP/EPA

Kevin to bardzo twardy przeciwnik, którego nie pokonali przed czasem ani Fury ani Kliczko. Jeśli ja go znokautuję, wyślę wiadomość wszystkim w wadze ciężkiej - mówi Dereck Chisora przed sobotnim pojedynkiem z Kevinem Johnsonem. Na gali w Londynie wystąpi też były rywal "Del Boya" Tyson Fury, który zmierzy się z Joeyem Abellem.

Jeśli w sobotę w walce wieczoru w Copper Box Arena wygra 34-letni Johnson (29-4-1, 14KO), sprawi ogromną niespodziankę i zamknie drogę Brytyjczyka zapewniającego, że tylko on może być mistrzem świata wagi ciężkiej. Chisora (19-4, 13 KO) zajmuje obecnie 2. pozycję w rankingu WBO, 7. IBF i WBC i 13. WBA. Frank Warren - jego promotor, w lipcu chce zorganizować rewanżowy pojedynek z Tysonem Furym  (21-0, 15KO), który w 2011 roku wygrał z Chisorą na punkty.

- Johnson to twardy chłopak, dobry amerykański wojownik, który walczył z Furym i Witalijem Kliczko na pełnym dystansie. Dlatego jeśli ja zdołam go znokautować, wyślę w ten sposób wiadomość do wszystkich z wagi ciężkiej - również do Fury'ego, który będzie następny - powiedział Chisora.

Fury najpierw jednak musi pokonać Joeya Abella  (29-7, 28KO), który jak mówi "potrafi uderzyć". - I takiego właśnie przeciwnika teraz potrzebowałem na powrót do ringu. On ma wspaniały bilans nokautów. Szanuje go za to - powiedział Fury.

Fury wspomina o powrocie, bo ostatni raz walczył prawie rok temu - w kwietniu znokautował w 7. rundzie Steve'a Cunninghama, ale w drugiej rundzie sam był liczony. Po tym występie miał walczyć z Davidem Hayem, ale "Żniwiarz" dwukrotnie wycofywał się z walki ze względu na kontuzje.

- Abell jest pewny siebie po tym, gdy widział mój nokdaun z Cunninghamem. I on pewnie spróbuje to powtórzyć. Lubi atakować nokautować rywali w pierwszych rundach. Kto wie? Może uda mu się i mnie trafić jednym ciosem. To dla niego wielka szansa, by wyrobić sobie nazwisko i pokonać przyszłego mistrza świata wagi ciężkie - mówi w swoim stylu Fury.

Jeśli Fury i Chisora wygrają sobotnie pojedynki, w lipcu najprawdopodobniej zmierzą się w walce, która może być eliminatorem do obowiązkowego starcia z mistrzem Władimirem Kliczko.

- Jestem w znakomitej formie. Nie ma możliwości, żeby Abell zatrzymał mnie na drodze do letniego spotkania z panem Chisorą - dodał Fury.

Kibice zdecydowali - Floyd powalczy z Khanem

Artur Szpilka znalazl sobie przeciwnika przez Twittera (Bryant Jennings), Floyd Mayweather Jr (45-0, 26 KO) też skorzystał z internetu. "Money" uznał, że jego rywala w glosowaniu wybiorą kibice. I choć wydawało się, że jego przeciwnikiem będzie Marcos Maidana (35-3, 31 KO), to ostatecznie więcej z 35 tysięcy oddanych głosów (57 proc.) dostał były rywal Argentyńczyka - Amir Khan (28-3, 19 KO).

Teraz trzeba tylko poczekać na oficjalne "zatwierdzenie" wyników i zorganizowanie kolejnego pojedynku w Las Vegas.

Transmisja gali w Londynie w sobotę o godz. 19.30 w Polsacie Sport
Tomasz Kiryluk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze