Pierwsze trofeum odrodzonego Chemika

Siatkówka
Pierwsze trofeum odrodzonego Chemika
Siatkarki Chemika zdobyły Puchar Polski. / fot. PAP

Siatkarki Chemika Police pokonały Muszyniankę w rozegranym w Ostrowcu Świętokrzyskim finale Pucharu Polski. Podopieczne Giuseppe Cuccariniego wygrały zdecydowanie - 3:0, a rywalki jedynie w drugiej partii były w stanie nawiązać wyrównaną walkę. To pierwsze trofeum ekipy z Polic od 19. lat, gdy Chemik zgarnął krajowy dublet. W obecnym sezonie policzanki są na najlepszej drodze do powtórzenia tego sukcesu.

Muszynianka w tej edycji Pucharu Polski sprawie niespodziankę za niespodzianką. Mineralne najpierw pozbawiły mistrzynie kraju - Atom Trefl Sopot, udziału w Final Four, a w półfinale wyeliminowały obrończynie trofeum Tauron Banimex Dąbrowa Górnicza.

- Przy naszych skromnych zasobach kadrowych, mamy szanse w pojedynczych potyczkach, jak w tym przypadku w pucharze, więc się to udało - mówił po wygranym półfinale Bogdan Serwiński - trener Polskiego Cukru.

Pierwszy set nie wskazywał jednak na to, by Muszynianka mogłaby pokusić się o niespodziankę również w konfrontacji z Chemikiem. Kibice zgromadzeni w hali w Ostrowcu Świętokrzyskim oglądali wyjątkowo - jak na mecz dwóch ekip z Orlen Ligi - jednostronny pojedynek. Liczby w tym przypadku wyrażają wszystko: na pierwszej przerwie policzanki prowadziły 8:0! Pierwszy punkt Mineralne wydarły rywalkom przy stanie 11:0! Druga przerwa techniczna to wynik 16:5. Taki wynik dał Chemikowi spokojną końcówkę partii, a dekoncentracja faworytek, przy ambitnej postawie siatkarek z Muszyny, uchroniła Mineralne od pogromu. Set zakończył się wynikiem 25:15.

Wysoka porażka w pierwszym secie nie zdeprymowała siatkarek z Muszyny. Na drugą partię wyszła zupełnie inna drużyna, która zdominowała początek seta. Policzanki przegrywały 4:8, następnie 5:10 i 8:16 na drugiej przerwie. Mineralne świetnie grały blokiem, dobrze broniły, ale do czasu. Po drugiej przerwie Chemik zaczął szybko odrabiać straty, wykorzystując problemy z przyjęciem w zespole z Muszyny. Po asie serwisowym Any Bjelicy strata Polic zmalała do 14:17. Końcówka seta była bardzo emocjonująca. Najpierw policzanki zablokowały Magdalenę Piątek, a po chwili Anna Werblińska wyprowadziła Chemika na prowadzenie (21:20). Wynik remisowy utrzymywał się do stanu 25:25. W decydujących momentach szalę zwycięstwa na stronę ekipy z Polic przechyliły akcje Any Bjelicy.

Trzecia odsłona nie dostarczyła wielkich emocji. Policzanki prowadziły od początku (8:5, 12:6), zaś Mineralne pomyłki w ataku przeplatały błędami w przyjęciu. Siatkarki z Polic nie miały większych kłopotów z dowiezieniem wygranej do końca. Kiwka Maji Ognjenović oraz skuteczna gra blokiem przyniosły podopiecznym Giuseppe Cuccariniego decydujące punkty. Chemik Police po raz pierwszy od dziewiętnastu lat i po raz czwarty w historii zdobył Puchar Polski. 

Chemik Police – Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna 3:0 (25:15, 27:25, 25:17)

Chemik: Anna Werblińska, Agnieszka Bednarek–Kasza, Małgorzata Glinka–Mogentale, Ana Bjelica, Katarzyna Mróz, Maja Ognjenovic – Agata Sawicka (libero) - Aleksandra Krzos
Muszynianka:
Marina Cvetanovic, Karolina Różycka, Magdalena Mazurek, Sylwia Wojcieska, Aleksandra Jagiełło, Ivana Plchotova – Paulina Maj (libero) - Gabriela Jasińska, Natalia Kurnikowska, Magdalena Piątek, Emilia Mucha, Justyna Sosnowska.

Sędziowie: Jacek Sęk (Kielce) i Zbigniew Wolski (Zielona Góra). Widzów: 2200. 

Nagrody indywidualne Pucharu Polski:

MVP:  Anna Werblińska (Chemik Police)

Najlepsza atakująca: Ana Bjelica (Chemik Police)
Najlepsza blokująca: Katarzyna Mróz (Chemik Police)
Najlepsza rozgrywająca: Maja Ognjenović (Chemik Police)
Najlepsza zagrywająca: Aleksandra Jagieło (Muszynianka Muszyna)
Najlepsza przyjmująca: Paulina Maj (Muszynianka Muszyna)
Najlepsza broniąca: Agata Sawicka (Chemik Police)

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze