MŚ: Mamut w Harrachovie kolejnym wyzwaniem Stocha

Zimowe
MŚ: Mamut w Harrachovie kolejnym wyzwaniem Stocha
Kamil Stoch znów poleci po złoto? / fot. PAP/EPA

Mistrzostwa świata w lotach narciarskich, które w weekend odbędą się w czeskim Harrachovie, stanowić będą dla Kamila Stocha okazję do przedłużenia serii sukcesów. Podwójny mistrz olimpijski z Soczi nie ma w dorobku jeszcze medalu tej imprezy.

Polakowi systematycznie ubywa "skalpów", których nie ma w kolekcji. Do ubiegłorocznego mistrzostwa świata w Val di Fiemme, w tym sezonie dołożył już dwa złote medale olimpijskie i jest bliski sięgnięcia po Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jednak na mamucich obiektach nie odnosił do tej pory większych sukcesów.

Z 27 miejsc na podium zawodów PŚ tylko dwa wywalczył na mamucie. 20 marca 2011 wygrał przerwany po pierwszej serii konkurs w Planicy, którym z zawodowym sportem żegnał się Adam Małysz, a w styczniu 2013 był trzeci na skoczni Kulm w austriackim Bad Mitterndorf.

W klasyfikacji PŚ w lotach jego najwyższa pozycja to szósta sprzed dwóch lat. W tym sezonie zajął w niej siódme miejsce, a w jedynych dwóch startach na Kulm był szósty i dziewiąty.

Dwa lata temu w mistrzostwach świata w norweskim Vikersund Stoch zajął 10. miejsce. Tytuł wywalczył Robert Kranjec, zdobywając pierwsze w historii złoto dla Słowenii. Drugi był Norweg Rune Velta, a trzeci Austriak Martin Koch. Piotr Żyła uplasował się na 33. pozycji, Krzysztof Miętus - 35., a Maciej Kot - 38. Drużynowo najlepsi okazali się Austriacy.

Stoch, Kot i Żyła ponownie wystąpią w MŚ. Oprócz nich, trener kadry Łukasz Kruczek postawił na Jana Ziobrę, Dawida Kubackiego i Klemensa Murańkę. Po czwartkowym treningu szkoleniowiec wybierze czterech zawodników, którzy tego samego dnia wystąpią w kwalifikacjach.

W piątek i sobotę odbędą się łącznie cztery serie konkursu indywidualnego, a na niedzielę zaplanowano zmagania drużynowe.

Polscy skoczkowie mają w dorobku tylko jeden medal rozgrywanych od 1972 roku MŚ w lotach. W 1979 roku z Planicy brąz przywiózł Piotr Fijas.

Cztery lata temu blisko podium był także w Słowenii Adam Małysz. Ostatecznie zajął czwarte miejsce, tylko o 0,4 pkt przegrał z Norwegiem Andersem Jacobsenem.

Po dwa zwycięstwa z rzędu mają w MŚ Niemiec Sven Hannavald (Vikersund 2000 i Harrachov 2002) i Norweg Roar Ljoekelsoey (2004 Planica i 2006 Bad Mitterndorf).

Złoto ma w dorobku również Noriaki Kasai, najstarszy aktualnie skoczek rywalizujący w PŚ. Japończyk triumfował w Harrachovie... 22 lata temu.

42-latek ma za sobą udany sezon i nie jest bez szans w walce o medale. W gronie faworytów, oprócz niego i Stocha, trzeba wymienić również Niemca Severina Freunda, Austriaka Gregora Schlierenzauera czy Słoweńca Petera Prevca.

Rodak tego ostatniego Kranjec, który będzie bronił tytułu i jest świetnym "lotnikiem", po kontuzji odniesionej podczas igrzysk w Soczi nie wrócił do wysokiej dyspozycji.

W Harrachovie nie będą skakać m.in. Fin Janne Ahonen, Austriacy Thomas Morgenstern i Andreas Kofler, Niemiec Richard Freitag.

Najdłuższy w historii skok - 246,5 m - oddał 11 lutego 2011 roku w Vikersund Norweg Johan Remen Evensen.

Rekord obiektu w Harrachovie - 214,5 m - należy do dwóch zawodników. Tyle uzyskali Fin Matti Hautamaeki w 2002 roku i Morgenstern sześć lat później.

Nieoficjalnymi rekordzistami Polski są natomiast Stoch i Żyła, którzy na największej skoczni w Vikersund w 2012 roku poszybowali na odległość 232,5 m.

Program zawodów:

czwartek 13 marca:
14.30 - oficjalny trening
17.00 - kwalifikacje

piątek 14 marca:
15.30 - seria próbna
16.30 - pierwsza seria konkursu indywidualnego
17.30 - druga seria konkursu indywidualnego

sobota 15 marca:
15.00 - seria próbna
16.00 - trzecia seria konkursu indywidualnego
17.30 - finał konkursu indywidualnego

niedziela 16 marca:
12.30 - seria próbna
14.00 - pierwsza seria konkursu drużynowego
RH, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze