Pindera: Kto przeskoczy skocznię ?

Zimowe
Pindera: Kto przeskoczy skocznię ?
Leć Kamil, leć / fot. PAP/EPA

Temat stary jak świat, od kiedy wymyślono skakanie na nartach, a wzmocniony od chwili, gdy pojawiły się tzw. mamuty, czyli skocznie na których się lata, nie skacze. Apoloniusz Tajner, były trener Adama Małysza, a dziś prezes Polskiego Związku Narciarskiego twierdzi, że Kamila Stocha stać na złoty medal w rozpoczynających się jutro w Harrachovie mistrzostwach świata w lotach narciarskich.

Prezes Tajner, prawdę mówiąc, ryzykuje niewiele takimi przypusczeniami, bo od dawna wiadomo, że skoczek w formie poleci daleko i wszędzie. Owszem, zawsze znajdzie się argument, że Małysz nigdy nie zdobył medalu na mamucie, ale warto przypomnieć, że jednak kilka razy wygrywał na Velikance w Planicy, a po igrzyskach w Vancouver niewiele zabrakło, by nie tylko stanął na podium mistrzostw świata w lotach, ale skutecznie powalczył o złoto z Simonem Ammannem.

Pamiętam doskonale, jakie tam toczyliśmy dyskusje z nieżyjącym Piotrem Nurowskim i Polem Tajnerem, gdy po pierwszym dniu Adam tracił do Simona zaledwie pkt 2,8 pkt, choć po pierwszej serii prowadził. Wtedy wydawało się, że Ammann, który przecież nigdy nie był typowym lotnikiem musi wreszcie z Małyszem przegrać. Odbierał mu złote medale igrzysk olimpijskich w Salt Lake City i Vancouver, więc łudziliśmy się, że może w Planicy nie da rady. Ale Szwajcar dał radę, bo w 2010 roku był niepokonany. Zdobył dwa olimpijskie złota, wygrał też mistrzostwa świata w lotach, a Małysza na jego nieszczęście zepchnął jeszcze z podium Norweg Anders Jacobsen w swym ostatnim skoku.

Nie muszę chyba tłumaczyć jaką miał minę nasz „Orzeł z Wisły” po tej porażce. Ale to już historia, najnowszą napisze Stoch i jego rywale w najbliższy weekend. Przyznam szczerze, że często zgadzam się z prezesem, który naprawdę na skokach zna się doskonale. Zresztą to on uczył nie tylko mnie, na czym te skoki polegają. To było jeszcze w czasach, gdy Małysz mówił niewiele, a Łukasz Kruczek nawet nie marzył, że kiedyś będzie jednym z najlepszych trenerów na świecie. Wówczas to Tajner przybliżał nam tajemnice tej magicznej dyscypliny.

Na pytanie, kto w Harrachovie może zagrozić Stochowi nie ma prostej odpowiedzi ponieważ loty rządzą się swoimi prawami, to po pierwsze, a po drugie ten mamut jest wyjątkowo zdradliwy i wszystko może się tam zdarzyć. Jeśli wiatr doda swoje trzy grosze, to mistrza może nie wytypować żaden fachowiec. Nawet tak skuteczny w typowaniu, jak Apoloniusz Tajner.

Jeszcze nie tak dawno jednym z kandydatów do złota byłby młody Słoweniec Peter Prevc, ale ostatnio gubi formę i nikt nie wie, czy ją na koniec sezonu odzyska. Gdyby nie kontuzja odniesiona w Soczi w gronie tych, którzy walczyć będą o medale w Harrachovie na pewno byłby rodak Prevca, aktualny mistrz świata w lotach, Robert Kranjec, ale w tej sytuacji jego forma jest wielką niewiadomą. Tak samo jak możliwości innego króla lotów, Austriaka Gregora Schlierenzauera. „Schlieri” skacze w tym sezonie w kratkę i nic nie wskazuje na to, że nagle odda dwa dobre skoki. Choć na mamucie to nie jest najważniejsze. Jeśli w jednym odleci wystarczająco daleko, to może wygrać.

Osobiście wierzę, że znów z bardzo dobrej strony pokaże się 42. letni Japończyk Noriaki Kasai, który był przecież już mistrzem świata w lotach, a ten sezon ma wprost znakomity. Na pewno wysoko będzie Niemiec Severin Freund, którego forma po igrzyskach w Soczi wyraźnie poszła w górę. Są młodzi Austriacy i Niemcy, ktoś z Norwegów i Finów, może Ammann, choć nie chce mi się wierzyć, że Szwajcar wskoczy na podium, no i nasz Kamil Stoch. Szkoda, że tym razem będzie osamotniony, bo jego koledzy zgubili formę, ale to przecież czas Stocha, więc powinien dać sobie radę. Skoczek z Zębu swoje już zrobił zdobywając dwa złote medale w Soczi, teraz może tylko bawić się tym co robi, ale patrząc jak się bawi, bardzo prawdopodobne, że będziemy mieli pierwszego polskiego mistrza świata w lotach.
Janusz Pindera, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze