Przełamanie Vistalu. Puchar Polski jedzie do Gdyni!

Piłka ręczna
Przełamanie Vistalu. Puchar Polski jedzie do Gdyni!
Piłkarki ręczne Vistalu Gdynia zdobyły Puchar Polski/ fot. PAP

Piłkarki ręczne Vistalu Gdynia pokonały KGHM Metraco Zagłębie Lubin 24:19 w finale rozgrywanego w Szczecinie turnieju Final Four o Puchar Polski. To pierwsze takie trofeum w historii klubu z Gdyni. Brązowy medal przypadł gospodyniom finałowej imprezy, zawodniczkom SPR Pogoń Baltica Szczecin. Nagrodę dla najlepszej zawodniczki turnieju odebrała Iwona Niedźwiedź.

W pierwszej połowie meczu obie drużyny nie zaimponowały skutecznością. Pierwszą bramkę w meczu zdobyła w 3. minucie rzutem z dalszej odległości Aleksandra Zych, która po chwili musiała opuścić boisko z powodu kontuzji. Dobry początek w wykonaniu bramkarki Vistalu Gdynia i słaba skuteczność obu drużyn w ataku sprawiły, że w pierwszych dziesięciu minutach oglądaliśmy zaledwie trzy trafienia. Vistal prowadził w tej fazie meczu 2:1. Zagłębie Lubin wyszło na prowadzenie 5:4, gdy Joanna Obrusiewicz oszukała bramkarkę rywali. Podopieczne Bożeny Karkut przeważały przez dłuższy czas, utrzymując przewagę (7:5, 9:7). Piłkarki Vistalu zdołały jednak w 24. minucie doprowadzić do remisu 9:9, a w ostatnich 5 minutach pierwszej połowy znów, jak na początku meczu, oglądaliśmy błędy w ataku po obu stronach. Dopiero w ostatnich sekundach tej partii udało się piłkarkom Vistalu oddać celny rzut i objąć prowadzenie.

Początek drugiej odsłony finału to wyrównana walka z obu stron. Po celnym rzucie Vanessy Jelić w 39 minucie udało się lubiniankom odskoczyć na dwa oczka (14:12), ale po chwili  znów był remis. Kolejne minuty zadecydowały o sukcesie gdynianek. Udane interwencje Małgorzaty Gapskiej, w połączeniu ze skutecznością jej koleżanek w ataku (m.in. celne rzuty Patrycji Kulwińskiej) i znakomitą grą Iwony Niedźwiedź (najlepszej i najskuteczniejszej - 7 bramek, zawodniczki tego spotkania). zmieniły wynik z 14:12 dla drużyny z Lubina na 14:19 w 46. minucie. Gdy na dziesięć minut przed końcem celnym rzutem popisała się Loredana Matyka, Vistal zyskał pięciopunktową zaliczkę (15:20) i stało się właściwie jasne, że Puchar Polski trafi do Gdyni. Po ośmiu kolejnych porażkach z Zagłębiem Lubin podopieczne Jensa Steffensena przełamały złą passę i po wygranej 24:19 zdobyły cenne trofeum.

W finale szczecińskiego turnieju zobaczyliśmy na parkiecie kilka reprezentantek Polski, które wkrótce zmierzą się w meczach eliminacji mistrzostw Europy z Portugalią. Spotkanie, które odbędzie się 30 marca będzie transmitowane w Polsacie Sport.

W meczu o brązowy medal gospodynie imprezy SPR Pogoń Baltica Szczecin wygrały ze Startem Elbląg 27:22 (13:13).

Po zakończeniu turnieju przyszedł czas na wręczenie nagród indywidualnych. Najlepszą zawodniczką (MVP) turnieju wybrano Iwonę Niedźwiedź (Vistal Gdynia). Pozostałe nagrody indywidualne otrzymały:

Najlepsza w obronie: Karolina Semeniuk-Olchawa (Zagłębie Lubin); najlepsza bramkarka: Małgorzata Gapska (Vistal Gdynia); najskuteczniejszą piłkarką turnieju Final Four PP była Małgorzata Stasiak z Pogoni Szczecin.

Po meczu powiedziały:

Loredana Matyka (grająca asystentka trenera Vistalu): - To niesamowita sytuacja. Zagrałyśmy bardzo dobry mecz, szczególnie w obronie. Podobnie zresztą było w półfinale, który także wygrałyśmy głównie skuteczną obroną. Dziś wyszłyśmy na boisko z postanowieniem, że musimy zagrać na 100 proc. naszych umiejętności. Tak chyba było. To był zdecydowanie nasz dzień, nasz turniej. Teraz przed nami kolejny cel - dołożenie do Pucharu Polski złotych medali w lidze. Po takim zwycięstwie apetyt na kolejne sukcesy rośnie.

Karolina Kalska (skrzydłowa Vistalu): - W końcu znalazłyśmy receptę na Zagłębie. W lidze z nimi przegrywałyśmy dość wysoko, a tutaj zwycięstwo w tak ważnym meczu. To da nam większą pewność siebie w play off ligi, bo sądzę, że z Zagłębiem spotkamy się w półfinale mistrzostw Polski. Od początku tego meczu grałyśmy bardzo dobrze w obronie i skutecznie w ataku. Poza momentem, gdy przegrywałyśmy dwoma bramkami w drugiej połowie, to my kontrolowaliśmy przebieg tego meczu. Wycofanie bramkarki i wzmocnienie siły ataku jest przez nas przetrenowane. Stosujemy ten wariant w ważnych momentach meczów. Dziś to zagranie przyniosło oczekiwany skutek.

Bożena Karkut (trenerka Zagłębia): - O wyniku dzisiejszej rywalizacji zdecydowało 15 minut, kiedy my zagrałyśmy bardzo nieskutecznie, a Vistal przeciwnie - bardzo skutecznie zarówno w obronie, jak i ataku. Niestety zabrakło nam bramek rzuconych z rozegrania. Bez tego nie wygrywa się meczów o tak wysoką stawkę. Mam trochę pretensji do Joanny Obrusiewicz, bo kilka rzutów, z których nie zdobyła bramek, można było oddać z bardziej wypracowanych pozycji. Iwona Niedźwiedź i Małgorzata Gapska były dziś bezsprzecznie liderkami zwycięskiego zespołu, ale to cały Vistal zagrał od nas lepiej i wygrał zasłużenie.

Vistal Gdynia - KGHM Metraco Zagłebie Lubin 24:19 (10:9)

Vistal: Małgorzata Gapska - Karolina Kalska 5, Katarzyna Janiszewska 1, Iwona Niedźwiedź 7, Emilia Galińska 3, Aleksandra Zych 1, Joanna Kozłowska 1, Loredana Matyka 3, Ines Khouildi, Patrycja Kulwińska 3.
Zagłębie: Monika Maliczkiewicz, Natalia Cwirko - Kaja Załęczna 3, Anna Pałgan 1, Karolina Semeniuk-Olchawa 6, Joanna Obrusiewicz 3, Aleksandra Paluch, Vanessa Jelic 3, Kinga Lalewicz 1, Jelena Bader 1, Agnieszka Jochymek 1.

Karne: 4/4-1/1 . Kary: 8 min. - 10 min.
Sędziowie: Arkadiusz Sołodko i Rafał Puszkarski (Legionowo) Widzów: 400.
Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze