Były reprezentant Polski: Jestem zwolennikiem prostszych rozwiązań

Piłka nożna
Były reprezentant Polski: Jestem zwolennikiem prostszych rozwiązań
Radosław Michalski/fot. pzpn.pl

Radosław Michalski trochę sceptycznie podchodzi do powołania w 2018 roku przez UEFA piłkarskiej Ligi Narodów. „W tym projekcie nie wszystko jest dla mnie czytelne, a ja generalnie wolę prostsze rozwiązania” - powiedział PAP prezes Pomorskiego ZPN.

„Nie chciałbym poddawać idei powołania przez UEFA Ligi Narodów krytyce, bo dokładnie nie znam zasad tych rozgrywek. Podejrzewam również, że pomysłodawcy dopiero później poinformują o wszystkich szczegółach tego systemu. Mnie jednak ten projekt specjalnie nie przekonuje, bo generalnie jestem zwolennikiem prostszych rozwiązań. Bardziej odpowiada mi dotychczasowa formuła meczów towarzyskich i eliminacyjnych” - dodał Michalski.

Były reprezentant Polski dostrzega jednak pewne plusy nowych rozgrywek. „Zaletą z pewnością będzie planowana premia finansowa dla najlepszych drużyn, a także dodatkowa możliwość wywalczenia awansu do finałów mistrzostw Europy” - ocenił.

Prezes Pomorskiego ZPN uważa jednak, że powołanie do życia Ligi Narodów nie dla wszystkich zespołów może być korzystnym rozwiązaniem. Związane jest to głównie z koniecznością gry z niezbyt renomowanymi rywalami.

„Dla czołowych drużyn taki system jest z pewnością atrakcyjny, bo będą one miały zagwarantowane mecze z najlepszymi ekipami. W zdecydowanie gorszej sytuacji znajdą się natomiast niżej notowane zespoły, jak chociażby Polska. Z całym szacunkiem dla takich przeciwników jak Łotwa czy Albania, ale spotkania z podobnymi zespołami specjalnie nie podniosą naszym kibicom tętna. W Lidze Narodów możemy kisić się we własnym sosie. Z drugiej strony mamy jeszcze sporo czasu, aby zmienić swoje notowania i awansować w światowym rankingu” - podsumował Radosław Michalski.

A.J., PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze