Zlatan w Anglii? QPR było blisko
Zlatan Ibrahimovic w Queens Park Rangers? Brzmi lekko niedorzecznie, ale mało brakowało, by Szwed trafił do londyńskiego klubu. Był już nawet na testach, lecz ostatecznie zespół ze stolicy nie zdecydował się na jego zatrudnienie. Dwa lata później o piłkarza starał się Arsenal, ale wtedy odmówił już sam zawodnik.
Całą sytuację w swojej książce opisał Tony Flygare, kolega z czasów gry w Malmoe. Obaj wychowali się w Rosengard, jednej z najgroźniejszych dzielnicach miasta. Książka nosi intrygujący tytuł „Once I was bigger than Zlatan”.
Jak dowiadujemy się z tej publikacji, Flygare oraz Ibrahimovic w 1998 roku, kiedy obaj mieli po 16 lat, wybrali się na testy do Queens Park Rangers. Trenerem angielskiego klubu był wtedy Gerry Francis, jedna z legend klubu.
Ibrahimovic był tam przez tydzień. W tym czasie trenował z drugą drużyną. Ostatecznie klub nie zdecydował się na zatrudnienie szwedzkiego napastnika. – Zlatan zbyt długo miał piłkę przy nodze. Trener atakował go, gdy ten się nie spodziewał, tak więc „Ibra” nie pozostawał dłużny i mu oddawał. Powiedział mu nawet, żeby spier*****. Trener się oczywiście zdenerwował. Nikt z klubu nigdy się do nas nie odezwał – napisał w Flygare w swojej książce.
Pozował w koszulce Arsenalu, ale odmówił
Dwa lata później Szwed ponownie był blisko transferu do Anglii. O jego usługi mocno zabiegał Arsene Wenger. Jednak ostatecznie obaj panowie nie doszli do porozumienia i Zlatan nie trafił do Arsenalu.
- Arsene dał mi słynną czerwono-białą koszulkę z numerem „9” i napisem Ibrahimovic. Byłem tak zadowolony, że nawet pozowałem z nią do zdjęcia! To był niezapomniany moment w moim życiu, Arsenal posiadał wtedy niezwykłą drużynę a ja miałem już dla siebie gotową koszulkę Kanonierów. Wtedy czekałem, by Wenger mnie przekonał. Jednak on nawet nie spróbował. Nigdy nie złożył mi poważnej oferty, co więcej, powiedział: Chcę zobaczyć jak dobrym piłkarzem jesteś, wykaż się na testach.
Takie słowa mocno zbulwersowały napastnika, który od początku swojej przygody z piłką nie narzekał na brak niskiego ego. Kto wie, gdyby nie te słowa francuskiego trenera, to może Szwed niedługo później byłby pierwszoplanową postacią na Highbury.
- Nie mogłem w to uwierzyć, myślałem wtedy: Nie ma mowy, Zlatan nie będzie wystawiał przedstawień. Albo mnie znasz, albo nie. Jeżeli mnie nie znasz, to tak naprawdę nie chcesz mnie w drużynie.
Ostatecznie Ibrahimovic podpisał kontrakt z Ajaxem Amsterdam. Następnie grał w Juventusie, Interze, Barcelonie oraz Milanie. Obecnie reprezentuje barwy Paris Saint-Germain. W Anglii jeszcze nie próbował. Ma niecałe 33 lata, a patrząc na jego pełne klubów CV oraz ciągle wysoką formę, to nie można wykluczać jego przenosił na Wyspy. Kto wie, może Szwed jeszcze oczaruje kibiców Premier League.
Jak dowiadujemy się z tej publikacji, Flygare oraz Ibrahimovic w 1998 roku, kiedy obaj mieli po 16 lat, wybrali się na testy do Queens Park Rangers. Trenerem angielskiego klubu był wtedy Gerry Francis, jedna z legend klubu.
Ibrahimovic był tam przez tydzień. W tym czasie trenował z drugą drużyną. Ostatecznie klub nie zdecydował się na zatrudnienie szwedzkiego napastnika. – Zlatan zbyt długo miał piłkę przy nodze. Trener atakował go, gdy ten się nie spodziewał, tak więc „Ibra” nie pozostawał dłużny i mu oddawał. Powiedział mu nawet, żeby spier*****. Trener się oczywiście zdenerwował. Nikt z klubu nigdy się do nas nie odezwał – napisał w Flygare w swojej książce.
Pozował w koszulce Arsenalu, ale odmówił
Dwa lata później Szwed ponownie był blisko transferu do Anglii. O jego usługi mocno zabiegał Arsene Wenger. Jednak ostatecznie obaj panowie nie doszli do porozumienia i Zlatan nie trafił do Arsenalu.
- Arsene dał mi słynną czerwono-białą koszulkę z numerem „9” i napisem Ibrahimovic. Byłem tak zadowolony, że nawet pozowałem z nią do zdjęcia! To był niezapomniany moment w moim życiu, Arsenal posiadał wtedy niezwykłą drużynę a ja miałem już dla siebie gotową koszulkę Kanonierów. Wtedy czekałem, by Wenger mnie przekonał. Jednak on nawet nie spróbował. Nigdy nie złożył mi poważnej oferty, co więcej, powiedział: Chcę zobaczyć jak dobrym piłkarzem jesteś, wykaż się na testach.
Takie słowa mocno zbulwersowały napastnika, który od początku swojej przygody z piłką nie narzekał na brak niskiego ego. Kto wie, gdyby nie te słowa francuskiego trenera, to może Szwed niedługo później byłby pierwszoplanową postacią na Highbury.
- Nie mogłem w to uwierzyć, myślałem wtedy: Nie ma mowy, Zlatan nie będzie wystawiał przedstawień. Albo mnie znasz, albo nie. Jeżeli mnie nie znasz, to tak naprawdę nie chcesz mnie w drużynie.
Ostatecznie Ibrahimovic podpisał kontrakt z Ajaxem Amsterdam. Następnie grał w Juventusie, Interze, Barcelonie oraz Milanie. Obecnie reprezentuje barwy Paris Saint-Germain. W Anglii jeszcze nie próbował. Ma niecałe 33 lata, a patrząc na jego pełne klubów CV oraz ciągle wysoką formę, to nie można wykluczać jego przenosił na Wyspy. Kto wie, może Szwed jeszcze oczaruje kibiców Premier League.
Komentarze