Rosjanie pokonali ukraińskich Atamanów

Sporty walki
Rosjanie pokonali ukraińskich Atamanów
Rosjanin Radżhab Butajew atakuje Ukraińca Denys Berinczyk

Na trybunach moskiewskiej Areny byli m.in. wicepremier Rosji, prezydent Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu i ponad 500 rosyjskich kibiców, którzy na stojąco wysłuchali ukraińskiego hymnu a potem dopingowali swoich pięściarzy. W ćwierćfinałowym meczu ligi World Series of Boxing (WSB) Russian Boxing Team pokonali Ukraine Otamans 4:1. O polityce na chwilę zapomniano...

Russian Boxing Team dopingował na trybunach sam szef Komitetu Olimpijskiego Rosji i wicepremier rządu Rosji Aleksandr Żukow. Obok niego siedział Wu Ching-Kuo - prezydent Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu (AIBA), organizującego WSB. Rosyjskich pięściarzy wspiera finansowo Giennadij Timczenko, zwany też "kasjerem Kremla", który kontroluje jedną czwartą eksportu rosyjskiej ropy naftowej. Po aneksji Krymu został objęty sankcjami USA.

Nie dziwiły więc pytania, czy do meczu w ogóle dojdzie. Doszło i na szczęście nic poza ostrą, sportową walką, nie wydarzyło się. - Sądzę, że kibice wspierali obie drużyny - ocenił Wu.

- Dobra atmosfera - przyznał Ukrainiec Denys Berinczyk. Jego zespół w sezonie 2013/2014 odniósł 8 zwycięstw i przegrał 2 mecze, rosyjscy rywale mieli na koncie 6 wygranych i 4 porażki.

Mecz w Moskwie zaczął się od wygranej Atamanów, a dokładnie 20-letniego Uzbeka Hasanboja Dusmatowa (49 kg), który pokonał brązowego medalistę olimpijskiego Dawida Ajrapetjana. Cztery kolejne potyczki wygrali już gospodarze. Niespodzianką było zwycięstwo Radżhaba Butajewa nad srebrnym medalistą olimpijskim Berinczykiem.

W piątek zaplanowano rewanż - w Doniecku. Zwycięzcy spotkają się w półfinale z USA Knockouts lub Cuba Domadores.
Tomasz Kiryluk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze