Mimo ambitnej walki Polacy przegrali z Mołdawią

Inne
Mimo ambitnej walki Polacy przegrali z Mołdawią
Polacy przegrali w Siedlcach z Mołdawią. / fot. PAP

Polscy rugbiści przegrali 12:21 z Mołdawią w meczu Dywizji 1B Pucharu Narodów Europy. Biało-czerwoni nawiązali walkę z faworyzowanym rywalem, prowadzili nawet po pierwszej połowie, jednak w drugiej części spotkania to goście przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Po porażce w Siedlcach Polacy stracili szansę na zwycięstwo w grupie. O pierwsze miejsce w tej sytuacji będą rywalizowali Mołdawia i Niemcy. Biało-czerwonym pozostało do rozegrania wyjazdowe spotkanie z Ukrainą.

Polacy podeszli do tego spotkania bez kompleksów, od pierwszych minut próbując łamać linię obrony rywali. Z powodu urazu boisko musiał opuścić Karol Perzak, w jego miejsce wszedł Marek Płonka junior. W 11 minucie Oleg Prepelita wykorzystując nieporozumienie w szeregach polskiej obrony zdobył pierwsze punkty z przyłożenia. Po chwili rywale dołożyli dwa kolejne oczka z podwyższenia i biało-czerwoni przegrywali już 0:7.

W 26 minucie Mateusz Bartoszek po przyłożeniu zdobył pierwsze punkty dla biało-czerwonych, a po podwyższeniu był już remis 7:7. Polacy podejmowali próby zdobycia kolejnych punktów. Było blisko po świetnej akcji Dawida Banaszka i Piotra Jurkowskiego, który zgubił piłkę wychodząc na czystą pozycję. Jeszcze przed przerwą udało się jednak gospodarzom wyjść na prowadzenie: przyłożeniem, po rozciągnięciu akcji na prawe skrzydło, popisał się Rafał Szrejber. Niestety, podwyższenie nie dało Polakom dodatkowych punktów: Dawid Banaszek trafił w słupek. Po 40. minutach gry biało-czerwoni prowadzili 12:7.

Polacy fatalnie rozpoczęli drugą połowę gry. Przysnęła obrona i rywale bez trudu przedarli się, zdobyli punkty z przyłożenia. Maxim Gargalic wykorzystał lukę w polskiej defensywie i doprowadził do remisu. Podwyższenie, które wykorzystał Craig Felston dało Mołdawii dwa punkty przewagi. W 59. minucie sędzia przyznał rywalom "karną piątkę", którą Mołdawia dopełniła skutecznym wykonaniem podwyższenia i biało-czerwoni przegrywali już 12:21. Gospodarze nie potrafili wykorzystać gry w przewadze, w dalszej części gry. Nie można jednak odmówić reprezentantom Polski ambicji, woli walki: do ostatniej akcji próbowali zmienić niekorzystny wynik.

Biało-czerwoni nie zdołali zrewanżować się rywalom za ubiegłoroczną porażkę 20:24 w Kiszyniowie.

Polska - Mołdawia 12:21 (12:7)

Punkty: Polska - Mateusz Bartoszek 5, Tomasz Gasik 5, Dawid Banaszek 2; Mołdawia - Craig Felston 6, Oleg Prepelita 5, Maxim Gargalic 5, karne przyłożenie 5.

Polska: Rafał Witoszyński (43. Craig Bachurzewski), Kamil Bobryk (79. Adrian Chróściel), Sławomir Kaszuba (50. Grzegorz Janiec), Karol Perzak (7. Marek Płonka), Mateusz Bartoszek, Cyprian Majcher, Stanisław Niedźwiecki (57. Rafał Kwiatkowski), Piotr Zeszutek, Łukasz Szostek, Dawid Banaszek, Tomasz Rokicki, Rafał Szrejber (38. Robert Kwiatkowski), Tomasz Gasik, Radosław Rakowski, Piotr Jurkowski.
Mołdawia: Maxim Cobilas, Dumitru Vasilachi, Vadim Cobilas, Veaceslav Titica, Andrei Romanov, Sergiu Castravet, Maxim Gargalic, Oleg Prepelita, Nicholae Chirila, Craig Felston, Andrei Olari, Octavian Manoli, Adrian Baltag, Alexandru Bulgac, Mihai Golubenco.

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze