Berg: Forma Zagłębia godna podziwu
Trener piłkarzy Legii Warszawa Henning Berg przed wyjazdowym meczem 30. kolejki ekstraklasy z KGHM Zagłębiem zwrócił uwagę na dobrą dyspozycję lubinian w tym roku. - Z tabeli nie wynika, że to rywal z najwyższej półki, ale mamy duży respekt - ocenił Norweg. Zagłębie przegrało w 2014 tylko dwa spotkania.
- Na wiosnę ten zespół radzi sobie naprawdę nieźle, szczególnie w Pucharze Polski. Spodziewam się, że to będzie dość trudny mecz - zaznaczył szkoleniowiec.
We wtorek podopieczni trenera Oresta Lenczyka pokonali u siebie 3:0 Arkę Gdynia w pierwszym meczu półfinałowym tych rozgrywek. Rewanż 16 kwietnia. Gorzej wygląda ich sytuacja w lidze - plasują się na 14. pozycji, mając punkt więcej niż otwierające strefę spadkową Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Warszawianie z kolei walczą o mistrzostwo Polski i obecnie prowadzą w tabeli z przewagą 10 pkt nad Lechem Poznań.
W sobotnim spotkaniu nie wystąpi pauzujący za kartki Serb Miroslav Radovic, który w ostatnich siedmiu meczach zdobył dla Legii siedem bramek. Berg ma nadzieję, że drużynie uda się wypełnić tę lukę.
- Nie powiem, kto zajmie jego miejsce, bo nie chcę, żeby Zagłębie miało tę przewagę. Ale pamiętajmy, że "Rado" strzelał gole głównie po akcjach zespołowych, a nie po indywidualnym dryblingu - zauważył.
Do dyspozycji Berga jest już dwóch innych piłkarzy, ale kłopoty ze zdrowiem ma Gruzin Władimir Dwaliszwili.
- Orlando Sa może już wystąpić, ale miał długą przerwę i trudno powiedzieć, czy jest w stanie zaprezentować swoją maksymalną formę. Kuba Kosecki z medycznego punktu widzenia jest gotowy do gry, natomiast Dwaliszwili jest chory i powinien wrócić dopiero w przyszłym tygodniu - poinformował Norweg.
Wszystkie spotkania ostatniej kolejki rundy zasadniczej, przed podziałem na grupy mistrzowską i spadkową, zostaną rozegrane w sobotę o godzinie 18.
Komentarze