Udany rewanż. Spotkanie na ligowym szczycie dla PGE Turowa

Koszykówka
Udany rewanż. Spotkanie na ligowym szczycie dla PGE Turowa
Tym razem Łukasz Koszarek nie poprowadził Stelmetu do zwycięstwa, górą była ekipa ze Zgorzelca /fot. plk.pl

Gracze PGE Turowa musieli gonić rywali ze Stelmetu po niemocy z pierwszej kwarty. Pogoń udała się w kwarcie trzeciej. Potem udała im się także ucieczka, więc tym razem nie było nerwówki w ostatnich sekundach. Ekipa ze Zgorzelca pokonała u siebie tę z Zielonej Góry 85:73.

Mistrz Polski kontra wicemistrz - ten pierwszy to Stelmet, drugi Turów. Lider tabeli (Turów) z wiceliderem (Stelmet). Z Zgorzelcu miał być hit. Miał być rewanż za spotkanie sprzed trzech dni. I PGE Turów w meczach II etapu Tauron Basket Ligi do niedzieli zgromadził dwa zwycięstwa. Stelmet cztery, w tym to bardzo ważne - czwartkowe. W Zielonej Górze mistrzowie wygrali 84:82. Znakomicie grał wtedy Łukasz Koszarek - zdobył dla zwycięzców 21 punktów i osiem asyst, a do tego - albo przede wszystkim - dowodził drużyną i nie bał się odpowiedzialności. Dla PGE Turowa najwięcej punktów - też 21 - rzucił Damian Kulig. Miał też sześć zbiórek. Jego kolega z drużyny, Łukasz Wiśniewski, mówił po tej porażce, że decydujaca nie była końcówka, tylko głupie straty popełniane przez całą drugą połowę. W niedzielę na powtórkę nie mogli sobie pozwolić.

Czy ekipa z Zielonej Góry zyskała po tym meczu na pewności siebie? Kamil Chanas ze Stelmetu przyznał, że wygrana ma psychologiczne znaczenie. Zwłaszcza przed wyprawą do Zgorzelca. A kiedy obydwie ekipy spotkały się tam po raz ostatni, miejscowi dominowali, dzielili i rządzili - było 96:73. Stelmet potrafi jednak wygrywać w Zgorzelcu, na ostatnich pięć pojedynków był tam górą czterokrotnie. Emocje zapowiadały się więc duże. - To będzie bitwa, twardy mecz. Szczególnie, że gramy w ich hali - przewidywał Marcus Ginyard.

Początek bitwy był dla Stelmetu zaskakująco łatwy. Zadanie uławiali gracze ze Zgorzelca, którzy seryjnie pudłowali. Filip Dylewicz nie trafił do kosza trzy razy w prostych sytuacjach, trzy razy przestrzelił z dystansu Tony Taylor. Niemoc. A rywale atakowali, wykorzystywali większość sytuacji. Z góry wpakował piłkę do kosza Przemysław Zamojski, po chwili to samo - równie widowiskowo - zrobił Christian Eyenga. Efekt - w pierwszej kwarcie zawodnicy trenera Miodraga Rajkovicia zdobyli zaledwie 11 punktów...

Musieli gonić. Udało się w trzeciej kwarcie. To zawodnicy Stelmetu przestali wtedy trafiać. A trzy punkty zapisał na koncie Dylewicz. Raz, drugi. Strata malała, a po kolejnej akcji Dylewicza Turów prowadził 55:54. Zaczęła się walka o każdą piłkę. Teraz agresja był po stronie ekipy ze Zgorzelca. W każdej akcji pokazywali, jak bardzo chcą u siebie wygrać. Uciekli na kilka punktów, grali twardo i zdecydowanie w obronie, zmuszali mistrzów kraju do błędów. Sami na błędy sobie nie pozwalali, wygrali 12. punktami.

O miejsca 1-6

PGE Turów Zgorzelec – Stelmet Zielona Góra 85:73 (11:25, 25:22, 25:12, 24:12)

PGE Turów Zgorzelec:
Filip Dylewicz 19, J.P. Prince 16, Mike Taylor 15, Tony Taylor 9, Ivan Zigeranovic 6, Uros Nikolic 6, Jakub Karolak 5, Michał Chyliński 5, Damian Kulig 4, Łukasz Wiśniewski 0, Denis Krestinin 0

PGE Turów Zgorzelec:
Vladimir Dragicevic 17, Przemysław Zamojski 15, Christian Eyenga 12, Marcus Ginyard 12, Aaron Cel 7, Adam Hrycaniuk 4, Łukasz Koszarek 4, Kamil Chanas 2, Marcin Sroka 0

Pozostałe niedzielne mecze:


O miejsca 1-6

Anwil Włocławek - Rosa Radom 81:75 po dogrywce (13:18, 25:14, 20:12, 11:25, 12:6)

Anwil Włocławek:
Paul Graham 18, Seid Hajric 13, Mateusz Kostrzewski 12, Jordan Callahan 11, Michał Sokołowski 11, Piotr Pamuła 8, Danilo Mijatovic 6, Mikołaj Witliński 2

Rosa Radom: Korie Lucious 16, Łukasz Majewski 13, Jakub Dłoniak 12, Robert Witka 10, Kamil Łączyński 10, Hubert Radke 6, Damian Jeszke 4, Jakub Zalewski 2, Kim Adams 2, Piotr Kardaś 0, Kamil Michalski 0

Energa Czarni Słupsk - Trefl Sopot 80:92 (27:26, 20:24, 12:18, 21:24)

Energa Czarni Słupsk:
Garrett Stutz 20, Tomasz Śnieg 11, Derrick Zimmerman 10, Jarosław Mokros 10, Roderick Trice 8, Karol Gruszecki 7, Jordan Hulls 6, Kacper Borowski 5, Mateusz Jarmakowicz 3, Joseph Taylor 0

Trefl Sopot: Milan Majstorovic 16, Adam Waczyński 16, Yemi Gadri-Nicholson 13, Paweł Leończyk 8, Lance Jeter 8, Marcin Stefański 7, David Brembly 7, Michał Michalak 7, Simas Buterlevicius 5, Sarunas Vasiliauskas 3, Krzysztof Roszyk 2

O miejsca 7-12

Asseco Gdynia - Polpharma Starogard Gd. 81:73 (21:15, 22:21, 22:22, 16:15)

Asseco Gdynia:
Piotr Szczotka 15, Łukasz Seweryn 13, Przemysław Frasunkiewicz 12, Ovidijus Galdikas 9, Fiodor Dmitriew 8, A.J. Walton 8, Filip Matczak 7, Roman Szymański 7, Przemysław Żołnierewicz 2

Polpharma Starogard Gd.: Courtney Eldridge 25, Marcin Kosiński 12, Nikola Jeftic 11, Filip Struski 8, Grzegorz Kukiełka 6, Kevin Johnson 5, Daniel Wall 5, Ovid Varanauskas 1, Bartosz Sarzało 0, Kacper Radwański 0

Kotwica Kołobrzeg - AZS Koszalin 58:82 (18:24, 10:17, 22:19, 8:22)

Kotwica Kołobrzeg:
Grzegorz Arabas 12, Jeremy Montgomery 11, Rafał Bigus 10, Wojciech Złoty 6, Bartosz Ciechociński 6, Michael Gospodarek 5, Piotr Żołnierczuk 4, Marek Piechowicz 3, Marcin Goiński 1, Paweł Lasota 0

AZS Koszalin: Jeff Robinson 19, Darrell Harris 14, Lace Darius Dunn 13, Piotr Dąbrowski 11, Bartłomiej Wołoszyn 9, Krzysztof Szubarga 7, Cezary Trybański 5, Artur Mielczarek 4, Paweł Czubak 0, Przemysław Wrona 0, Maciej
Raczyński 0


Rafał Kazimierczak, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze