Lewandowski: Czułem, że strzelę

Piłka nożna
Lewandowski: Czułem, że strzelę
Robert Lewandowski w żółto-czarnych barwach trafił już sto razy / fot. PAP/EPA

Robert Lewandowski po wtorkowym meczu półfinałowym Pucharu Niemiec z VfL Wolfsburg przyznał, że czuł, iż zdobędzie gola, setnego w barwach Borussii Dortmund. - Stąd pomysł z założeniem koszulki z numerem 100 - zauważył polski piłkarz.

Lewandowski potrzebował 182 meczów, by osiągnąć granicą 100 bramek dla drużyny z Dortmundu. Został szóstym w historii piłkarzem, który tego dokonał.

Gol strzelony "Wilkom" był typowy dla niego. Podanie w polu karnym od Marco Reusa, szybki zwód, obrót z piłką i mocne, precyzyjne uderzenie pod poprzeczkę. I po chwili mógł zaprezentować założoną pod meczowy trykot żółtą koszulkę z napisem "100".

- To był mój pomysł. Czułem, że we wtorek strzelę bramkę. Cieszę się, jak z każdej, choć wiem, że ta była szczególna, bo setna od kiedy gram w Borussii, do tego ładna. Mam tylko nadzieję, że nie ostatnia - zaznaczył reprezentant Polski, który w lecie przejdzie do Bayernu Monachium.

- Mamy jeszcze cztery spotkania w Bundeslidze, no i finał Pucharu Niemiec. Mam nadzieję, że jeszcze coś trafię - dodał, cytowany przez lokalne media.

Na dorobek "Lewego" składa się: 71 goli w Bundeslidzie, 17 w Lidze Mistrzów, 10 w Pucharze Niemiec oraz po jednym w Lidze Europejskiej i Superpucharze Niemiec.

Więcej bramek dla Borussii zdobyli tylko: Adi Preissler - 168, Michael Zorc - 156, Manfred Burgsmueller - 144, Lothar Emmerich - 122 i Szwajcar Stephane Chapuisat - 120.

Lewandowski nie ma szans, by przeskoczyć Chapuisata, ale obiecuje, że do ostatniego występu w barwach BVB będzie walczył na sto procent.

- Do ostatniej minuty dam z siebie wszystko. Bardzo bym chciał, by na pożegnanie z Borussią zdobyć jeszcze jedno trofeum. To ważne dla mnie. W środę dowiemy się, z kim zagramy w finale, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że faworytem starcia Bayernu z Kaiserslautern jest zespół z Monachium" - podsumował.

Finał Pucharu Niemiec zaplanowano na 19 maja w Berlinie.
RH, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze