McCall: Znów chcę być mistrzem świata WBC

Sporty walki
McCall: Znów chcę być mistrzem świata WBC
McCall mistrzostwo świata WBC zdobył w 1994 roku, kiedy to pokonał legendarnego Lennoxa Lewisa / fot.PAP

W drodze po tytuł trzeba pokonywać wszelkie przeszkody, a ja jestem na to gotowy. Znów chcę być mistrzem – mówi Polsatsport.pl Oliver McCall. Amerykanin już w sobotę stanie do rewanżowej walki z Marcinem Rekowskim. Podczas gali w Legionowie gościem specjalnym studia w Polsacie Sport będzie Tomasz Adamek.

Tomasz Turkowski: Przyjechałeś walczyć do Polski już po raz trzeci. Jak się czujesz?

Oliver McCall: Mam 49 lat, ale wciąż czuję się świetnie. Trenowałem ciężko i przyjechałem do Polski w rewelacyjnej formie, no i gotowy na walkę. Ostatnim razem walczyłem dla mamy i syna i przez to chyba byłem trochę rozkojarzony. Teraz przyjechałem z zupełnie czystą głową. Oliver McCall w pełnej okazałości. Mam za sobą bardzo dobry obóz przygotowawczy i niech wygra lepszy.

Oglądałeś ostatnią walkę Bernarda Hopkinsa? Jest w Twoim wieku i w sobotę zunifikował dwa mistrzowskie pasy. To chyba powinna być dla Ciebie motywacja?

Zdecydowanie tak. Miałem przyjemność kiedyś go poznać i porozmawiać przez chwilę. Jesteśmy w takim samym wieku. On nie przestaje wygrywać, a ja chcę zrobić to samo, tyle że w wadze ciężkiej. To oczywiście wspaniałe co on robi, ale ja chcę nokautować no i wciąż celuję w wakujący pas WBC.

Ostatnim razem spodziewałem się więcej agresji z Twojej strony, a Ty postawiłeś na defensywę. Jak będzie tym razem?

Będzie zupełnie inaczej. Jestem w lepszej formie i mogę robić więcej rzeczy w ringu. Będę bardziej agresywny. Zobaczycie świetną walkę i prawdziwego „Atomowego Byka”. Przed poprzednim starciem nie rozgrzałem się wystarczająco, więc potrzebowałem kilku rund na dogrzanie organizmu, ale tym razem dołożę wszelkich starań, aby było inaczej. Chcę, aby fani cieszyli się boksem w naszym wykonaniu.

Nastawiasz się na pełen dystans?

Byłbym bardzo zaskoczony, gdyby walka potrwała dziesięć rund. Jestem w zbyt dobrej formie, mogę znokautować każdą ręką. Podziwiam mojego rywala, bo to człowiek z charakterem i mam nadzieję, że jest gotowy na walkę. Życzę mu jak najlepiej, ale to jest walka. Ktoś musi przegrać, aby ten drugi wygrał.

Jest prawdopodobieństwo, że wrócisz do rankingu WBC. Czy to kolejna motywacja?
 
To jest ogromna motywacja. Dlatego tyle mówię o znokautowaniu Rekowskiego. Wskoczyłem teraz na inny poziom. Jeśli on będzie chciał mnie skrzywdzić, ja mu odpowiem. Na tym polega walka. Przetrwają tylko najsilniejsi i tylko oni mogą mieć mistrzowskie ambicje. W drodze po tytuł trzeba pokonywać wszelkie przeszkody, a ja jestem na to gotowy. 

Transmisja gali w Legionowie 26.04 (sobota) w Polsacie Sport od godziny 19.30.
Tomasz Turkowski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze