Obrońca tytułu nie zawodzi w MŚ w snookerze

Inne
Obrońca tytułu nie zawodzi w MŚ w snookerze
Ronnie O'Sullivan celuje w kolejne mistrzostwo / fot. talksports.com

Za nami trzy dni mistrzostw świata w snookerze, które tradycyjnie odbywają się w Sheffield w Wielkiej Brytanii. Jak co roku w Crucible Theatre już od pierwszej rundy nie brakuje emocji. Aż cztery spotkania zakończyły się w decydującym frejmie. Nie zawiódł obrońca tytułu. Pozostali faworyci grali ze zmiennym szczęściem.

Największą sensację sprawił Michael Wasley. 24-letni Anglik, który w tym roku debiutuje w mistrzostwach pokonał w pierwszej rundzie Ding Junhuia. Chińczyk obok Ronniego O’Sullivana był głównym faworytem całej imprezy. Ding w tym sezonie wygrał 5 turniejów rankingowych i wydawało się, że w końcu sięgnie po upragniony mistrzowski tytuł. Jak się okazało, Chińczyk po raz kolejny nie wytrzymał presji i przegrał 9 do 10.

Kolejną niespodziankę sprawił Ken Doherty. Mistrz świata z 1997 roku wyeliminował Stuarta Binghama. Irlandczyk, który do Crucible Theatre wrócił po rocznej przerwie, wygrał 10 do 5. "Crafty Ken" w drugiej rundzie zmierzy się z Alanem McManusem. Szkot także sprawił nie lada sensację eliminując czterokrotnego mistrza świata, swojego rodaka Johna Higginsa. Teraz zarówno przed McManusem jak i  Dohertym otwiera się szansa na awans do ćwierćfinału. Warta odnotowania jest też porażka Stephena Maquiera z Ryanem Dayem.

Nie zawiódł obrońca tytułu Ronnie O’Sullivan. Mistrz Świata pewnie 10 do 4 pokonał Robina Hulla. Fin który zagrał w Sheffield po rocznej przerwie już w pierwszej sesji został zdominowany przez rywala. ” The Rocket ” na pierwsze 6 frejmów wygrał 5 i pokazał, że po raz kolejny przygotował znakomitą formę na występ w Crucible Theatre. 38-letni Anglik w walce o ćwierćfinał zmierzy się z Joe Perrym, który w pierwszej rundzie pokonał 10-7 Jamiego Burnetta.

Pozostali faworyci nie mieli tak łatwej przeprawy. Shaun Murphy dopiero w decydującym frejmie zapewnił sobie zwycięstwo w meczu Jamie Cope’em.  W podobnej sytuacji znalazł się Mark Selby.  Anglik był o krok od przegranej z Michaelem Whitem. Jednak 22- letni Walijczyk w decydujących uderzeniach nie wytrzymał presji. Selby o ćwierćfinał powalczy z Ali Carterem, który 10-8 pokonał Xiao Guodonga.

Wyniki 1. rundy:

Ronnie O’Sullivan – Robin Hull 10-4
Joe Perry – Jamie Burnett 10-7
Shaun Murphy – Jamie Cope 10-9
Ding Junhui – Michael Wasley 9-10
Mark Selby – Michael White 10-9
Allister Carter – Xiao Guodong 10-8
John Higgins – Alan McManus 7-10
Stuart Bingham – Ken Doherty 7-10
Stephen Maguire – Ryan Day 9-10
Marcin Muras, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze