"Money" dostanie ponad 30 milionów

Wiadomo już, ile dostaną główni bohaterowie sobotniej gali w Las Vegas. Floyd Mayweather Jr ma zagwarantowane 32 miliony dolarów. Jego przeciwnik - Marcos Maidana - 1,5 miliona. Do tych stawek trzeba będzie dodać kolejne miliony ze sprzedaży transmisji pay-per-view. - Jedno jest pewne - mówi Floyd. - Ta walka nie potrwa 12 rund.
Za ostatni pojedynek z Saulem Alvarezem - we wrześniu ubiegłego roku - Mayweather otrzymał prawie 80 milionów dolarów. Po podliczeniu wszystkich wpływów. Czy teraz pobije ten wynik? Nie wiadomo. Jak mówi "Money" bardzo zależy mu przede wszystkim na tym, by Argentyńczyk pokazał w ringu wszystko, co najlepsze.
- Jeśli tak się stanie, być może będzie pierwszym facetem, który zmusi mnie, bym wprowadził w ringu swój plan A. Do tej pory musiałem jedynie walczyć według planu B albo C. Planu A nigdy nie musiałem wykorzystywać - mówił Mayweaher podczas rozmowy z magazynem "The Ring".
Dodał, że docenia ostatnie występy Maidany - trzy wygrane przed czasem i pokonanie niezwyciężonego Adriena Bronera, którego dwa razy posłał na deski, ale nie skończył. - wykonał świetną robotę, dlatego to właśnie jego wybraliśmy na mojego rywala - tłumaczył Floyd.
Dodał jednak, że pojedynek nie potrwa 12 rund. - Chcę nie tylko wygrać, ale zrobić to w efektowny sposób. Chcę dać ludziom dobre show. Całego dystansu nie będzie. Robert (Garcia - trener Maidany) mówi, że on poszuka wygranej przez nokaut. Ja wiem, że to się skończy przed czasem. Gwarantuję.
Niezwykle ciekawie zapowiada się też starcie innego pięściarza, który marzy o pokonaniu Floyda i był o krok od spełnienia marzeń. W ostatniej chwili zastąpił go Maidana. To Amir Khan (28-3, 19 KO), który walczyć będzie z Luisem Collazo (35-5, 18 KO). Brytyjczyk dostanie 1,5 miliona dolarów, Collazo - 33-latek z Brooklynu - zarobi 300 tysięcy.
Wcześniej na ringu pokaże się też - po raz pierwszy w wadze lekkopółśredniej Adrien Broner (27-1, 22 KO). Były mistrz świata trzech kategorii zmierzy się z Carlosem Moliną (17-1, 7 KO).
Transmisja gali z Las Vegas i walki Floyd Mayweather Junior - Marcos Maidana w nocy z soboty na niedzielę w Polsacie Sport.
- Jeśli tak się stanie, być może będzie pierwszym facetem, który zmusi mnie, bym wprowadził w ringu swój plan A. Do tej pory musiałem jedynie walczyć według planu B albo C. Planu A nigdy nie musiałem wykorzystywać - mówił Mayweaher podczas rozmowy z magazynem "The Ring".
Dodał, że docenia ostatnie występy Maidany - trzy wygrane przed czasem i pokonanie niezwyciężonego Adriena Bronera, którego dwa razy posłał na deski, ale nie skończył. - wykonał świetną robotę, dlatego to właśnie jego wybraliśmy na mojego rywala - tłumaczył Floyd.
Dodał jednak, że pojedynek nie potrwa 12 rund. - Chcę nie tylko wygrać, ale zrobić to w efektowny sposób. Chcę dać ludziom dobre show. Całego dystansu nie będzie. Robert (Garcia - trener Maidany) mówi, że on poszuka wygranej przez nokaut. Ja wiem, że to się skończy przed czasem. Gwarantuję.
Niezwykle ciekawie zapowiada się też starcie innego pięściarza, który marzy o pokonaniu Floyda i był o krok od spełnienia marzeń. W ostatniej chwili zastąpił go Maidana. To Amir Khan (28-3, 19 KO), który walczyć będzie z Luisem Collazo (35-5, 18 KO). Brytyjczyk dostanie 1,5 miliona dolarów, Collazo - 33-latek z Brooklynu - zarobi 300 tysięcy.
Wcześniej na ringu pokaże się też - po raz pierwszy w wadze lekkopółśredniej Adrien Broner (27-1, 22 KO). Były mistrz świata trzech kategorii zmierzy się z Carlosem Moliną (17-1, 7 KO).
Transmisja gali z Las Vegas i walki Floyd Mayweather Junior - Marcos Maidana w nocy z soboty na niedzielę w Polsacie Sport.
Komentarze