Cel jest jasny: Eurobasket
Reprezentacja Polski w koszykówce kobiet w piątek rozpoczęła zgrupowanie przed eliminacjami do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Biało-czerwone w czerwcu zagrają ze Słowenią, Słowacją i Luksemburgiem.
Polki już rok temu miały szanse by awansować do Eurobasketu, niestety w decydującym dwumeczu pierwszej fazy eliminacji uległy reprezentacji Grecji. Teraz nikt nie wyobraża sobie powtórki.
- Cel jest prosty, awans do mistrzostw Europy i żadnego innego rozwiązania nie bierzemy pod uwagę – mówi trener reprezentacji Jacek Winnicki.
Przeciwniczki nie powalają na kolana. – Jeśli chodzi o rywalki, to nikt nie jest poza naszym zasięgiem – twierdzi doświadczona skrzydłowa Agnieszka Szott-Hejmej. Do turnieju finałowego awansują zwycięzcy grup oraz pięć najlepszych zespołów z drugich miejsc.
Kłopotem może być tylko absencja gwiazd. Agnieszka Bibrzycka rok temu postanowiła zakończyć reprezentacyjną karierę. Kontuzję leczy Magdalena Leciejewska. Nie wiadomo też, czy we wszystkich meczach zagra Ewelina Kobryń, która latem będzie grała w amerykańskiej lidze WNBA.
Do kadry wracają natomiast po dwuletniej przerwie Paulina Pawlak, Justyna Żurowska i Katarzyna Krężel.
W kadrze nastrój jest bojowy. - Wszystkie jesteśmy gotowe, zwarte i myślę, że na pewno ten awans zdobędziemy.
Do meczów eliminacyjnych reprezentacja będzie się przygotowywać w Cetniewie.
- Cel jest prosty, awans do mistrzostw Europy i żadnego innego rozwiązania nie bierzemy pod uwagę – mówi trener reprezentacji Jacek Winnicki.
Przeciwniczki nie powalają na kolana. – Jeśli chodzi o rywalki, to nikt nie jest poza naszym zasięgiem – twierdzi doświadczona skrzydłowa Agnieszka Szott-Hejmej. Do turnieju finałowego awansują zwycięzcy grup oraz pięć najlepszych zespołów z drugich miejsc.
Kłopotem może być tylko absencja gwiazd. Agnieszka Bibrzycka rok temu postanowiła zakończyć reprezentacyjną karierę. Kontuzję leczy Magdalena Leciejewska. Nie wiadomo też, czy we wszystkich meczach zagra Ewelina Kobryń, która latem będzie grała w amerykańskiej lidze WNBA.
Do kadry wracają natomiast po dwuletniej przerwie Paulina Pawlak, Justyna Żurowska i Katarzyna Krężel.
W kadrze nastrój jest bojowy. - Wszystkie jesteśmy gotowe, zwarte i myślę, że na pewno ten awans zdobędziemy.
Do meczów eliminacyjnych reprezentacja będzie się przygotowywać w Cetniewie.
Komentarze