City z mistrzostwem! Szczęsny bez szans na złote rękawice

Piłka nożna
City z mistrzostwem! Szczęsny bez szans na złote rękawice
Radość piłkarzy City po zdobyciu drugiej bramki. /fot. PAP

Piłkarze Manchesteru City po raz czwarty w historii zdobyli tytuł mistrza Anglii. W Premier League cudów nie było i drużyna The Citizens pewnie wygrała swój mecz z West Ham United 2:0. Zespołowi Liverpoolu nic nie pomogło zwycięstwo i muszą zadowolić się tylko wicemistrzostwem.

Przed ostatnią kolejką angielskiej Premier League wszystko było już prawie rozstrzygnięte. Prawie, bo kropkę nad „i” musiał postawić zespół Manchesteru City remisując bądź wygrywając w starciu z drużyną West Hamu United i tym samym zdobywając mistrzostwo Anglii. Iluzoryczne szanse na tytuł miał jeszcze Liverpool, ale tylko i wyłącznie przy zwycięstwie z Newcastle i porażce The Citizens. O drugie miejsce w tabeli walczyli jeszcze podopieczni Jose Mourinho. Zespół The Blues podejmował Cardiff i liczył na potknięcie The Reds.

The Citizens świętują mistrzostwo

 Szybko stało się jasne, że cudów i sensacyjnych zmian w czołówce tabeli nie będzie. W 39. minucie bramkę dla City, dającą prawie pewne mistrzostwo,  zdobył  Samir Nasri. Francuz strzałem z dystansu otworzył wynik spotkania i ucieszył kibiców na Etihad. Cztery minuty po rozpoczęciu drugiej części zwycięstwo i pewne mistrzostwo Anglii przypieczętował Vincent Kompany. Belgijski zawodnik znakomicie znalazł się w polu karnym i z bliskiej odległości po raz drugi pokonał hiszpańskiego golkipera West Hamu.  Całe Etihad mogło świętować czwarty tytuł City w historii!

W 20 minucie meczu pomiędzy Liverpoolem, a Newcastle samobójczą bramkę zdobył Martin Skrtel i szanse na tytuł The Reds zmalały praktycznie do zera.  Po żmudnych staraniach udało się odrobić niekorzystny wynik i nawet wyjść na prowadzenie. W 64. i 66. minucie  gospodarze po dośrodkowaniach z rzutów wolnych i trafieniach Aggera i Sturridge’a przechylili wynik na swoją korzyść. Dwie asysty przy bramkach dla Liverpoolu zaliczył Steven Gerrard.

Blues nie zachwycili. Boruc skapitulował

Walczące o drugą lokatę Chelsea w ostatniej kolejce nie imponowało formą. The Blues w starciu z pewnym spadku Cardiff City już w 15. minucie straciło bramkę po znakomitym uderzeniu Craiga Bellamy’ego i dopiero w 73. minucie bramkę wyrównująca zdobył Andre Schurrle. Trzy minuty później na prowadzenie podopiecznych Mourinho wyprowadził Fernando Torres.

W bramce Świętych dobrze spisywał się Artur Boruc, ale przy uderzeniu Juana Maty z rzutu wolnego Polak był bezradny.  Golkiperem  Arsenalu po raz pierwszy w tym sezonie Premier League był Łukasz Fabiański. Polski bramkarz zachował czyste konto, a jego Arsenal zwyciężył ze spadkowiczem Norwich 2:0. Wojciech Szczęsny nie występując w tym spotkaniu stracił szansę na zdobycie Złotej Rękawicy, czyli nagrody za odnotowanie największej liczby spotkań z czystym kontem w sezonie.

Pewne zwycięstwo zaliczyła drużyna Tottenhamu wygrywając spotkanie z Aston Villą aż 3:0. Ostatnie trzy punkty dopisała również drużyna Evertonu pokonując na wyjeździe Hull City i ostatecznie zajmując piąte miejsce w Premier League.  

Wyniki 38. kolejki Premier League:

Cardiff City - Chelsea Londyn 1:2 (1:0)
Fulham Londyn - Crystal Palace 2:2 (0:1)
Hull City - Everton 0:2 (0:1)
Liverpool FC - Newcastle United 2:1 (0:1)
Manchester City - West Ham United 2:0 (1:0)
Norwich City - Arsenal Londyn 0:2 (0:0)
Southampton - Manchester United 1:1 (1:0)
Sunderland - Swansea City 1:3 (0:2)
Tottenham Hotspur - Aston Villa 3:0 (3:0)
West Bromwich Albion - Stoke City 1:2 (0:1)

Maciej Turski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze