Motocykliści gotowi na Grand Prix Francji

Francuski tor Le Mans gości w ten weekend najszybszych motocyklistów świata. Czy któryś z nich będzie w stanie powstrzymać broniącego mistrzowskiego tytułu Marca Marqueza przed piątym zwycięstwem z rzędu?
21-letni Hiszpan po tytuł sięgnął rok temu już w swoim pierwszym sezonie w MotoGP, a tym roku – mimo zimowej kontuzji nogi – jest póki co niepokonany. Marquez wygrał cztery pierwsze wyścigi, do każdego ruszając z pole position, a przed Grand Prix Francji potwierdził, że przedłużył swoją umowę z ekipą Repsol Honda na dwa kolejne lata. Marc jest więc na fali, chociaż za torem w Le Mans akurat nie przepada. „Nie jest to jeden z moich ulubionych torów, ale w przeszłości zawsze dobrze mi tutaj szło” - powiedział dzisiaj. Faktycznie, w 2009 roku Marquez wywalczył tutaj swoje pierwsze pole position w mistrzostwach świata, w 2011 swoją pierwszą wygraną w Moto2, a rok temu pole position i podium w królewskiej klasie.
Wygląda więc na to, że w ten weekend znów trudno będzie go powstrzymać, tym bardziej, że pełen krótkich prostych i wolnych zakrętów tor Le Mans powinien wyraźnie faworyzować motocykle Hondy. Sęk w tym, że inni kierowcy modeli RC213V nie są w najlepszej dyspozycji. Dani Pedrosa i Stefan Bradl tydzień temu przeszli operacje przedramion po tym, jak obaj zmagali się z ich drętwieniem podczas jazdy. To częsty i łatwy do rozwiązania dzięki prostemu zabiegowi problem, ale kilka dni na powrót to zdrowia to czasami za mało. Czy Pedrosa będzie w formie na torze, na którym w przeszłości wygrywał aż sześć razy?
Rossi zostaje w MotoGP na dwa kolejne lata
Problemy rywali wykorzystać będzie chciał w ten weekend Valentino Rossi, który przed Grand Prix Francji ogłosił, że podjął decyzję odnośnie swojej wyścigowej przyszłości. Rok temu 9-krotny mistrz świata często finiszował poza podium i nie był pewien, czy jest jeszcze w stanie walczyć o najwyższe laury. Spore zmiany, m.in. nowy styl jazdy i szef mechaników, a także solidny początek tegorocznej rywalizacji sprawiły, że 35-letni Włoch utwierdził się w przekonani, że nadal stać go na wiele. Rossi ogłosił więc, że zamierza przedłużyć swoją umowę z Yamahą na dwa kolejne lata. Nie ma wątpliwości, że przedłużenie umowy będzie tylko formalnością, choć stary mistrz nie może liczyć już na wynoszące kilkanaście milionów Euro rocznie zarobki. W przyszłym roku „Doktor” będzie najstarszym zawodnikiem w stawce. Czy uda mu się zdobyć upragniony, dziesiąty tytuł?
Tymczasem na udany weekend we Francji liczy dwukrotny mistrz MotoGP, Jorge Lorenzo, który ma za sobą katastrofalny początek sezonu i sporą stratę w tabeli. Reprezentujący Yamahę Hiszpan musi mocno wziąć się do pracy, jeśli chce powstrzymać Marqueza przed obroną tytułu, ale charakterystyka toru nie będzie w ten weekend stała po jego stronie. 27-latek z Majorki lubi szybkie i płynne łuki, a tych jest w Le Mans jak na lekarstwo. Czy Lorenzo mimo wszystko znajdzie lekarstwo na tempo Marqueza?
Kto tym razem sprawi niespodziankę?
Zaskoczyć w ten weekend może za to ekipa Ducati, która w ostatnich dniach testowała na włoskim torze Mugello nowe ustawienia podwozia. Andrea Dovizioso i Cal Crutchlow są zdeterminowani, aby wrócić do walki w czołówce, a tor, na którym przyspieszenie jest ważniejsze niż prowadzenie, może wyraźnie sprzyjać ich włoskim maszynom.
Z tego samego powodu raczej trudnego weekendu spodziewają się kierowcy kategorii Open, chociaż znów ciekawie zapowiada się walka Aleixa Espargaro o utrzymanie się w stawce zawodników na fabrycznych maszynach. Czy Hiszpan utrze im nosa?
Wyścigi wszystkich trzech klas: MotoGP, Moto2 i Moto3, w niedzielę. Wcześniej, już od piątku, treningi wolne i kwalifikacje. Relacje przez cały weekend na żywo w Polsacie Sport News.
Wygląda więc na to, że w ten weekend znów trudno będzie go powstrzymać, tym bardziej, że pełen krótkich prostych i wolnych zakrętów tor Le Mans powinien wyraźnie faworyzować motocykle Hondy. Sęk w tym, że inni kierowcy modeli RC213V nie są w najlepszej dyspozycji. Dani Pedrosa i Stefan Bradl tydzień temu przeszli operacje przedramion po tym, jak obaj zmagali się z ich drętwieniem podczas jazdy. To częsty i łatwy do rozwiązania dzięki prostemu zabiegowi problem, ale kilka dni na powrót to zdrowia to czasami za mało. Czy Pedrosa będzie w formie na torze, na którym w przeszłości wygrywał aż sześć razy?
Rossi zostaje w MotoGP na dwa kolejne lata
Problemy rywali wykorzystać będzie chciał w ten weekend Valentino Rossi, który przed Grand Prix Francji ogłosił, że podjął decyzję odnośnie swojej wyścigowej przyszłości. Rok temu 9-krotny mistrz świata często finiszował poza podium i nie był pewien, czy jest jeszcze w stanie walczyć o najwyższe laury. Spore zmiany, m.in. nowy styl jazdy i szef mechaników, a także solidny początek tegorocznej rywalizacji sprawiły, że 35-letni Włoch utwierdził się w przekonani, że nadal stać go na wiele. Rossi ogłosił więc, że zamierza przedłużyć swoją umowę z Yamahą na dwa kolejne lata. Nie ma wątpliwości, że przedłużenie umowy będzie tylko formalnością, choć stary mistrz nie może liczyć już na wynoszące kilkanaście milionów Euro rocznie zarobki. W przyszłym roku „Doktor” będzie najstarszym zawodnikiem w stawce. Czy uda mu się zdobyć upragniony, dziesiąty tytuł?
Tymczasem na udany weekend we Francji liczy dwukrotny mistrz MotoGP, Jorge Lorenzo, który ma za sobą katastrofalny początek sezonu i sporą stratę w tabeli. Reprezentujący Yamahę Hiszpan musi mocno wziąć się do pracy, jeśli chce powstrzymać Marqueza przed obroną tytułu, ale charakterystyka toru nie będzie w ten weekend stała po jego stronie. 27-latek z Majorki lubi szybkie i płynne łuki, a tych jest w Le Mans jak na lekarstwo. Czy Lorenzo mimo wszystko znajdzie lekarstwo na tempo Marqueza?
Kto tym razem sprawi niespodziankę?
Zaskoczyć w ten weekend może za to ekipa Ducati, która w ostatnich dniach testowała na włoskim torze Mugello nowe ustawienia podwozia. Andrea Dovizioso i Cal Crutchlow są zdeterminowani, aby wrócić do walki w czołówce, a tor, na którym przyspieszenie jest ważniejsze niż prowadzenie, może wyraźnie sprzyjać ich włoskim maszynom.
Z tego samego powodu raczej trudnego weekendu spodziewają się kierowcy kategorii Open, chociaż znów ciekawie zapowiada się walka Aleixa Espargaro o utrzymanie się w stawce zawodników na fabrycznych maszynach. Czy Hiszpan utrze im nosa?
Wyścigi wszystkich trzech klas: MotoGP, Moto2 i Moto3, w niedzielę. Wcześniej, już od piątku, treningi wolne i kwalifikacje. Relacje przez cały weekend na żywo w Polsacie Sport News.
Komentarze