Rangers po raz drugi wygrali w Montrealu

Zimowe
Rangers po raz drugi wygrali w Montrealu
Hokeiści Montreal Canadiens nie byli wstanie pokonać New York Rangers. /fot. PAP/EPA

Hokeiści New York Rangers pokonali na wyjeździe Montreal Canadiens 3:1 w poniedziałkowym meczu finału Konferencji Wschodniej ligi NHL . W rywalizacji play off do czterech zwycięstw prowadzą 2-0 i będą gospodarzem dwóch kolejnych spotkań.

Złe wieści dla Canadiens nadeszły jeszcze przed rozpoczęciem gry. Kontuzja, której w sobotę doznał bramkarz Carey Price, okazała się na tyle poważna, że kanadyjski mistrz olimpijski z Soczi przeciw Rangers już na pewno nie zagra.

- Straciliśmy naszego najlepszego zawodnika. - przyznał wprost trener Canadiens Michel Therrien.

Price'a między słupkami zastąpił Dustin Tokarski. 24-letni Kanadyjczyk do tego momentu miał na koncie zaledwie 10 występów na lodowiskach NHL. W poniedziałek spisał się nieźle, broniąc 27 z 30 strzałów. Jednak znacznie lepiej zagrał jego vis a vis Henrik Lundqvist.

32-letni Szwed to jeden z najlepszych bramkarzy świata. Już w grudniu podpisał z Rangers nowy, siedmioletni kontrakt, opiewający na blisko 60 mln dolarów. To uczyniło go najlepiej zarabiającym hokeistą na tej pozycji. Teraz udowadnia, że jest wart tej kwoty.

To głównie dzięki jego postawie nowojorczycy wyeliminowali w poprzedniej rundzie faworyzowanych Pittsburgh Penguins. W poniedziałek co prawda w siódmej minucie pokonał go Max Pacioretty, ale pozostałe 40 strzałów rywali obronił.

Canadiens z prowadzenia cieszyli się zaledwie 17 sekund. Wtedy wyrównał Ryan McDonagh, a tuż przed końcem pierwszej tercji drugiego gola dla gości zdobył Rick Nash. W drugiej części gry wynik ustalił Martin St. Louis.

Trzeci mecz odbędzie się w czwartek.

Na Zachodzie broniący Pucharu Stanleya Chicago Blackhawks prowadzą z Los Angeles Kings 1-0.
mt, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze