Tadeusz Fogiel: Karuzela trenerska nad Sekwaną

Piłka nożna
Tadeusz Fogiel: Karuzela trenerska nad Sekwaną
Hubert Fournier (z lewej) ma powody do zadowolenia. Czy niedługo dołączy do niego Grzegorz Krychowiak? / fot. Tadeusz Fogiel

Oficjalnie mercato startuje 12 czerwca. Ale trenerzy, którzy nie muszą czekać na zielone światło, już teraz zmieniają stołki. Jak dotąd najgłośniejszą roszadą jest zwolnienie Claudio Ranieriego. Kto by się spodziewał, że szkoleniowiec, który wprowadził Monaco do Ligue 1, a w tym sezonie do Ligi Mistrzów (drugie miejsce z 80 punktami – rekord wszech czasów ASM), tak szybko trafi na bruk... Futbol jest bezlitosny.

Głośno również w Marsylii – Jose Anigo podał się do dymisji, a zastąpi go słynny Argentyńczyk Marcelo Bielsa. Mentor Gerardo Martino ma przywrócić OM dawny splendor. Wszak klub z rodzinnego miasta Zidane'a zawsze słynął z kontrowersyjnych piłkarzy i trenerów, więc trochę lodu na głowę od Bielsy na pewno nie zaszkodzi. Cel zasadniczy: wprowadzić Marsylię do Europy.

Monako i Marsylia to dziś najgorętsze punkty francuskiego futbolu, ale niemniej ciekawie jest w Bordeaux, Bastii i Lyonie.

Do byłego klubu Ludovica Obraniaka przymierzano już nawet samego Zinedine'a Zidane'a, ale jego żądania – nie zarobkowe, a transferowe – okazały się zbyt wygórowane. I w końcu podkradziono FFF uzdolnionego Willy'ego Sagnola, byłego reprezentanta Francji. Co ciekawe, trzy lata temu, kiedy FFF chciała zatrudnić Laurenta Blanca, musiała zapłacić Bordeaux milion euro odszkodowania. Wszystko wskazuje, że teraz sytuacja się odwróci. Wszak Sagnol był w FFF bardzo ceniony – piastował stanowisko dyrektora krajowego futbolu, trenera jednej z reprezentacji młodzieżowych, a także sprawował pieczę nad całym pionem młodzieżowym federacji.

Do Bastii natomiast zawitał legendarny Claude Makelele. Były reprezentant Francji był rozgoryczony swoją rolą w PSG. Formalnie sprawował funkcję dyrektora sportowego, ale w rzeczywistości był co najwyżej trzecią osobą w klubie. Nie pasowała mu również pensja w postaci 50 tysięcy euro miesięcznie. W końcu przyjął ofertę Sportingu.

Ostatnia ciekawa roszada dotyczy Olimpique'u Lyon, za którego sterami zasiadł właśnie Hubert Fournier. 46-letni szkoleniowiec zastąpił na stanowisku Remiego Garde, który nie wytrzymał presji i wziął sobie rok bezpłatnego urlopu. Fournier natomiast zna Lyon od podszewki – swego czasu grał w jego obronie razem z Jackiem Bąkiem. Zadanie też ma stosunkowo proste: po raz 19 z rzędu wprowadzić OL do Europy. Co ciekawe, to już 11 trener, jakiego zatrudnił Jean-Michel Aulas. Prezes OL sprawuje władzę już przeszło 30 lat.

Trzeba dodać, że Lyon zapłacił Stade de Reims, gdzie Fournier dotychczas trenował, 360 tysięcy euro, ponieważ zostały mu jeszcze dwa lata kontraktu. To oczywiście też dobra wiadomość dla Grzegorza Krychowiaka... Wszak na pozycji defensywnego pomocnika w Lyonie nadal jest wakat, a Fournier już nie raz podkreślał, ile Polak dla niego znaczy. Siedem milionów euro nie powinno stanowić problemu.
Tadeusz Fogiel z Paryża, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze