Szarapowa zwycięża w Roland Garros! Kapitalny spektakl obu tenisistek

Rosyjska tenisistka Maria Szarapowa pokonała w finale Rolanda Garrosa Rumunkę Simonę Halep 4:6, 7:6(5), 4:6 i zwyciężyła po raz drugi we francuskim turnieju. 27- letnia Rosjanka rozegrała świetne spotkanie i razem z Rumunką zaprezentowały kibicom znakomity tenisowy spektakl!
Zdecydowaną faworytką sobotniego finału była Rosjanka Maria Szarapowa, która na swoim koncie ma cztery wielkoszlemowe tytuły. Jej rywalka Simona Halep w tej rangi turnieju awansowała najdalej do ćwierćfinału. We francuskim turnieju dotychczas także lepiej spisywała się 27-letnia reprezentantka Sbornej. Szarapowa w ubiegłym roku dotarła do finału turnieju, a rok wcześniej pokonała w finale Sarę Errani. Największy sukcesem 22-letniej Rumunki w Roland Garros było chyba zwycięstwo w turnieju juniorek, bo w zmaganiach seniorskich najdalej zaszła do drugiej rundy w 2011 roku.
Gorąca atmosfera na korcie
W sobotnie popołudnie w Paryżu mocno świeciło słońce , a temperatura wynosiła ponad 25 stopni Celsjusza. Obie tenisistki od początku spotkania musiały zmagać się z upalną aurą. Na otwarcie meczu Rumunka przełamała Szarapową i wygrała gem serwisowy. Przy stanie 0:2 Halep atakowała jak szalona, ale Rosjanka odpowiadała znakomitą obroną i wymuszając błąd rywalki zwieńczyła pierwszego zwycięskiego gema.
Ta zwycięska partia nakręciła tylko zeszłoroczną finalistkę Rolanda Garrosa do lepszej gry. Po czterech break pointach udało się doprowadzić do wyrównania 2:2, a następnie wygrać kolejne trzy kolejne gemy i uzyskać prowadzenie w pierwszym secie 5:2. Rumunka nie pozostała dłużna i kolejnego gema wygrała do zera. Przy swoim serwisie Szarapowej udało się obronić pierwszego breaka pointa, ale przy drugiej próbie Rosjanka była bezradna.
Przy stanie 5:4 i serwisie Simony Halep w pierwszym secie mogło wydarzyć się dosłownie wszystko. Obie tenisistki prezentowały się bardzo dobrze, ale Szarapowa rozgrywała ten mecz świetnie pod względem taktycznym. Rosyjska tenisistka przy stanie 30-30 zdobyła piłkę setową po mocnym forhendzie wymuszającym błąd rywalki. Pierwsza okazja na zdobycie seta zakończyła się niepowodzeniem, ale już przy drugiej próbie uderzenie krosem forhendowym wyrzuciła Simona Halep i Rosjanka prowadziła w setach 1:0.
W drugim rozpoczęcie jak w pierwszym
Drugi set rozpoczął się analogicznie do seta pierwszego. Tym razem dwa pierwsze gemy na początek wygrała Szarapowa, a kolejnymi dwoma odpowiedziała Rumunka. . Rumunka grała bardzo dobrze w defensywie wymuszając błędne zagrania 27-letniej tenisistki. Tu podobieństwo do seta pierwszego się kończy, bo kolejną partię przy swoim serwisie wygrała Rosjanka i było 3:2 dla Szarapowej.
Kolejną partię wygrała do 15. Halep i doprowadziła do wyrównania po dobrej kombinacji dwóch głębokich forhendów. Znakomicie prezentowała się w defensywie Szarapowa co zaowocowało wygranym gemem i objęciem prowadzenia 4:3. Tenisistki z każdą kolejną piłką grały coraz lepiej i mecz stał naprawdę na wysokim poziomie.
Kosmiczna końcówka seta
Długie wymiany, precyzyjne uderzenie i zauważalne gołym okiem poświęcenie obu tenisistek doceniali kibicie na francuskim korcie. W partii 8. i 9. w secie drugim finalistki zagrały kapitalnie, ale dwukrotnie zwyciężyła Rumunka przełamując Szarapową i obejmując prowadzenie 5:4. W gemie kolejnym Rosjanka wyglądała na bardzo zdeterminowaną i osiągnęła swój cel przy drugim break poincie wyrównując na 5:5.
Halep nie zapomniała jak przełamać Szarapową i przy trzecim break poincie Rosjanka wyrzuciła bekhend przegrywając partię. Reprezentantka Sbornej kolejnego gema wygrała na sucho po kiepskiej grze Rumunki i doprowadziła do tie breaka.
W decydującej partii więcej błędów popełniała Rumunka. Halep niedokładnie uderzała bekhendem dwukrotnie trafiając w siatkę, a potem dołożyła jeszcze błędne zagranie forhendowe. Przy stanie 5:3 wydawało się, że mecz zbliża się ku końcowi… Trzy szybkie punkty dla Halep po błędach Szarapowej przyniosły pierwszy setbol dla Rumunki. Przy kolejnej piłce dobrym returnem popisała się Rumunka i zmusiła Szarapową do posłania piłki poza kort. Set drugi dla Simony Halep!
Set rozstrzygający wszystko
Tenisistki zapomniały jak wygrywać partię przy własnym serwisie. Zarówno Halep jak i Szarapowa popełniały na początku trzeciego seta sporo błędów i było 1:1 po dwóch przełamaniach. Rumunka kolejnego gema serwisowego wygrała, ale później nie zdołała po raz kolejny przełamać serwisu Szarapowej. Znakomita gra w defensywie pozwoliła Rosjance doprowadzić do wyrównania 2:2.
Maria Szarapowa w kolejnych dwóch partiach zachowała zimną krew. Po trzech break pointach w końcu dopięła swego, przełamała Simonę Halep i wyszła na prowadzenie 4:2. Dwa następne gemy to bardzo dobra praca Rumunki w defensywie i wymuszanie błędów Rosjanki. I było 4:4.
Końcówka meczu ułożyła się koncertowo dla Szarapowej. Gem wygrany przy serwisie Rumunki bez straty punktu i świetna partia serwisowa. Szarapowa fenomenalny mecz zakończyła mocnym forhendowym uderzeniem i mogła celebrować drugi w karierze tytuł Roland Garros. Obie tenisistki po zaciętym meczu trwającym ponad trzy godziny zasłużyły na ogromne brawa, ale jedna z nich musiała zejść z kortu pokonana.
Simona Halep - Maria Szarapowa 4:6, 7:6(5), 4:6
Komentarze