Analiza Salety: Czy Maciec z Tynerem wygrał słusznie?
Walka Łukasza Maćca z Lanardo Tynerem zakończyła się zwycięstwem Polaka, jednak werdykt wzbudził wiele kontrowersji. Czy sędziowie rzeczywiście się pomylili? O tym dyskutowali nasi eksperci w magazynie „Puncher” oraz specjalnie dla programu pojedynek dokładnie przeanalizował i ocenił Przemysław Saleta.
Pięściarze spotkali się w ringu 31 maja na gali w Lublinie. Walka była pełna zwrotów akcji, ale po obejrzeniu potyczki Saleta bez chwili zastanowienia stwierdził, że werdykt dla Amerykanina był bardzo krzywdzący.
Sędziowie widzieli jednak to starcie trochę inaczej, ponieważ punktacja wyglądała 95:95, 98:92, 97:93. Nie tylko w przygotowanym przez nas materiale Saleta ocenił ten pojedynek, ale zrobili to także goście Mateusza Borka we wtorkowym "Puncherze".
- Takie werdykty są jak najbardziej możliwe, ale to w przypadku walk, gdzie rundy są bardzo wyrównane. Wtedy jednemu sędziemu bardziej podoba się styl jednego zawodnika, a innemu drugiego. Starcie Maciec - Tyner było jednak szalenie proste do sędziowania, więc stąd moje zdziwienie po ogłoszeniu werdyktu - twierdzi Janusz Pinedera.
Współpracujący Polaka Andrzej Wasilewski również nie może się zgodzić z decyzją sędziów sprzed ponad tygodnia.
- Przyznam szczerze, że nie siedziałem cały czas i nie oglądałem tak uważnie walki. Do moich obowiązków należy też zajmowanie się gośćmi. Ale z obserwacji, kiedy zerkałem na tę emocjonującą walkę wydawało się, że Tyner rzeczywiście był zawodnikiem lepszym - twierdzi promotor .
Potyczka w Lublinie była dla Maćca 24. w karierze. Dotychczas Polak stoczył 21 walk, poniósł dwie porażki,a jedno starcie zakończyło się remisem. Ponad miesiąc temu 25-latek podpisał kontrakt z grupą Sferis KnockOut Promotions i ten ruch wydaje się być punktem zwrotnym w jego karierze.
- Ta walka pokazała, że Łukasz ma wielkie serce do walki i jest charakternym chłopakiem. Patrząc pod tym kątem jest to materiał do pracy - dodaje Wasilewski.
Zapraszamy do obejrzenia całego materiału wideo, gdzie Przemysław Saleta analizuje starcie Maciec - Tyner.
Sędziowie widzieli jednak to starcie trochę inaczej, ponieważ punktacja wyglądała 95:95, 98:92, 97:93. Nie tylko w przygotowanym przez nas materiale Saleta ocenił ten pojedynek, ale zrobili to także goście Mateusza Borka we wtorkowym "Puncherze".
- Takie werdykty są jak najbardziej możliwe, ale to w przypadku walk, gdzie rundy są bardzo wyrównane. Wtedy jednemu sędziemu bardziej podoba się styl jednego zawodnika, a innemu drugiego. Starcie Maciec - Tyner było jednak szalenie proste do sędziowania, więc stąd moje zdziwienie po ogłoszeniu werdyktu - twierdzi Janusz Pinedera.
Współpracujący Polaka Andrzej Wasilewski również nie może się zgodzić z decyzją sędziów sprzed ponad tygodnia.
- Przyznam szczerze, że nie siedziałem cały czas i nie oglądałem tak uważnie walki. Do moich obowiązków należy też zajmowanie się gośćmi. Ale z obserwacji, kiedy zerkałem na tę emocjonującą walkę wydawało się, że Tyner rzeczywiście był zawodnikiem lepszym - twierdzi promotor .
Potyczka w Lublinie była dla Maćca 24. w karierze. Dotychczas Polak stoczył 21 walk, poniósł dwie porażki,a jedno starcie zakończyło się remisem. Ponad miesiąc temu 25-latek podpisał kontrakt z grupą Sferis KnockOut Promotions i ten ruch wydaje się być punktem zwrotnym w jego karierze.
- Ta walka pokazała, że Łukasz ma wielkie serce do walki i jest charakternym chłopakiem. Patrząc pod tym kątem jest to materiał do pracy - dodaje Wasilewski.
Zapraszamy do obejrzenia całego materiału wideo, gdzie Przemysław Saleta analizuje starcie Maciec - Tyner.
Komentarze