Prandelli: Przykro mi z powodu Anglii, ale znacznie bardziej żal mi Włochów

Piłka nożna
Prandelli: Przykro mi z powodu Anglii, ale znacznie bardziej żal mi Włochów
/fot. PAP

Po meczu Włochów z Kostaryką swoje opinie wyrazili trenerzy oraz zawodnicy obu ekip. - Wyszliśmy na mecz myśląc o zwycięstwie, nie dlatego, że ten rezultat utrzymałby Anglię w turnieju - powiedział po przegranym spotkaniu trener Squadra Azzura Cesare Prandelli.

Po meczu Włochy - Kostaryka (0:1) powiedzieli:

Cesare Prandelli (trener reprezentacji Włoch): Przykro mi z powodu Anglii, ale znacznie bardziej żal mi Włochów. Wyszliśmy na mecz myśląc o zwycięstwie, nie dlatego, że ten rezultat utrzymałby Anglię w turnieju.

Antonio Cassano (napastnik Włoch): Awansujemy do fazy pucharowej, jeśli zdołamy odzyskać siły. To nasze najważniejsze zadanie. Musimy zagrać naprawdę dobrze przeciwko Urugwajowi. Dlaczego przegraliśmy? Wysoka temperatura nie jest powodem, bo rywale grali w takich samych warunkach. Musimy zastanowić się nad naszą postawą i poprawić się przed meczem z Luisem Suarezem i jego kolegami.

Jorge Luis Pinto (trener reprezentacji Kostaryki): Moje uznanie dla drużyny, piłkarze nie stracili zimnej krwi. Naród kostarykański zasłużył na to zwycięstwo. Ta wygrana należy do nich.

Keylor Navas (bramkarz Kostaryki):  Kiedy przyjechaliśmy do Brazylii, mało kto nas znał. Wszyscy spodziewali się, że pozostałe trzy drużyny grupy D zdobędą w meczach z nami po trzy punkty. Dziś zagraliśmy doskonale, ale wiemy, że w dalszej fazie nie będzie łatwo. Na razie zachowujemy spokój przed starciem z kolejnym rywalem. Wiemy, że Anglicy grają dobry futbol.

mt, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze