Polacy rozgromieni w Łuczniczce

W ósmym spotkaniu tegorocznej edycji Ligi Światowej Polska przegrała w trzech setach z Brazylią. Goście wygrywając w Bydgoszczy zrewanżowali się podopiecznym Stephana Antigi za piątkową porażkę w Kraków Arenie. Biało-czerwoni spadli na trzecie miejsce w tabeli grupy A.
Biało-czerwoni wygrali w piątek z Canarinhos 3:1 na otwarcie Kraków Areny. Liderami zespołu byli Mateusz Mika i Dawid Konarski, a z bardzo dobrej strony pokazał się także Piotr Nowakowski. W trzecim secie spotkania na parkiecie pojawił się również gwiazdor reprezentacji Bartosz Kurek, który wszedł na boisko z kwadratu dla rezerwowych i pozostał na nim do samego końca meczu. W niedzielnym spotkaniu rozgrywanym w bydgoskiej hali Łuczniczka mistrzowie świata chcieli zrewanżować się za porażkę w poprzednim spotkaniu.
Piotr Nowakowski. / fot. fivb.org
W pierwszej akcji meczu w ataku pomylił się Rafał Buszek. W kolejnych akcjach Brazylijczycy utrzymywali przewagę: Wallace obił blok biało-czerwonych (2:4), a Ricardo Lucarelli skutecznie zaatakował z lewej strony (3:5). Gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną, po skutecznej kontrze Dawida Konarskiego i zablokowaniu w kolejnej akcji Ricardo Lucarelliego. Środkowa część seta była bardzo wyrównana, atak po bloku Dawida Konarskiego dał biało-czerwonym punktową przewagę na drugiej przerwie. As serwisowy Leandro wyprowadził Brazylijczyków na prowadzenie (17:18) i rozpoczął okres dobrej gry Canarinhos, którzy wypracowali sobie kilkupunktową zaliczkę (18:21). Decydujące punkty dla gości zdobyli: Sidao - z krótkiej (piłka setowa) oraz Ricardo Lucarelli asem serwisowym w kolejnej akcji.
Polscy kibice do końca dopingowali biało-czerwonych. / fot. fivb.org
Drugą odsłonę biało-czerwoni rozpoczęli od autowej zagrywki Michała Winiarskiego. Brazylijczycy mieli zdecydowaną przewagę w początkowej fazie seta: po zablokowaniu Dawida Konarskiego mieli trzy punkty zaliczki na pierwszej przerwie i powiększali dystans w kolejnych akcjach. Siatkarze Canarinhos zdominowali środkową część tej odsłony i na drugą przerwę, po autowym ataku Andrzeja Wrony schodzili z siedmioma punktami przewagi. W końcówce seta biało-czerwoni próbowali nawiązać walkę. Asem serwisowym popisał się Fabian Drzyzga (12:17), jednak tak dużych strat nie udało się już odrobić. Wallace wywalczył piłkę setową (14:24), biało-czerwoni obronili się jeszcze w dwóch kolejnych akcjach, ale Wallace atakiem z prawej strony zakończył seta.
Brazylijczycy wygrali w trzech setach. / fot. fivb.org
Początek trzeciej partii zdominowali Brazylijczycy. Po błędzie Michała Winiarskiego biało-czerwoni schodzili na pierwszą przerwę z pięcioma punktami straty. Polacy wrócili do gry, zmniejszając dystans, m.in. po asie serwisowym Karola Kłosa. Przy stanie 6:8 opiekun Brazylijczyków poprosił o czas, kończąc krótki okres dobrej gry gospodarzy. Siatkarze Canarinhos zdominowali środkową część partii, a po zablokowaniu akcji Karola Kłosa przez Lucasa schodzili na drugą przerwę z sześcioma punktami zaliczki. Przy takiej przewadze goście nie mieli większych problemów z wygraniem tego spotkania. Atak w siatkę Michała Winiarskiego dał Brazylijczykom piłkę meczową, którą goście wykorzystali blokując Karola Kłosa.
Porażka z Brazylią oznacza, że biało-czerwoni spadli na trzecie miejsce w tabeli grupy A. Na drugie awansował Iran.
Polska - Brazylia 0:3 (21:25, 16:25, 17:25)
Piotr Nowakowski. / fot. fivb.org
W pierwszej akcji meczu w ataku pomylił się Rafał Buszek. W kolejnych akcjach Brazylijczycy utrzymywali przewagę: Wallace obił blok biało-czerwonych (2:4), a Ricardo Lucarelli skutecznie zaatakował z lewej strony (3:5). Gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną, po skutecznej kontrze Dawida Konarskiego i zablokowaniu w kolejnej akcji Ricardo Lucarelliego. Środkowa część seta była bardzo wyrównana, atak po bloku Dawida Konarskiego dał biało-czerwonym punktową przewagę na drugiej przerwie. As serwisowy Leandro wyprowadził Brazylijczyków na prowadzenie (17:18) i rozpoczął okres dobrej gry Canarinhos, którzy wypracowali sobie kilkupunktową zaliczkę (18:21). Decydujące punkty dla gości zdobyli: Sidao - z krótkiej (piłka setowa) oraz Ricardo Lucarelli asem serwisowym w kolejnej akcji.
Polscy kibice do końca dopingowali biało-czerwonych. / fot. fivb.org
Drugą odsłonę biało-czerwoni rozpoczęli od autowej zagrywki Michała Winiarskiego. Brazylijczycy mieli zdecydowaną przewagę w początkowej fazie seta: po zablokowaniu Dawida Konarskiego mieli trzy punkty zaliczki na pierwszej przerwie i powiększali dystans w kolejnych akcjach. Siatkarze Canarinhos zdominowali środkową część tej odsłony i na drugą przerwę, po autowym ataku Andrzeja Wrony schodzili z siedmioma punktami przewagi. W końcówce seta biało-czerwoni próbowali nawiązać walkę. Asem serwisowym popisał się Fabian Drzyzga (12:17), jednak tak dużych strat nie udało się już odrobić. Wallace wywalczył piłkę setową (14:24), biało-czerwoni obronili się jeszcze w dwóch kolejnych akcjach, ale Wallace atakiem z prawej strony zakończył seta.
Brazylijczycy wygrali w trzech setach. / fot. fivb.org
Początek trzeciej partii zdominowali Brazylijczycy. Po błędzie Michała Winiarskiego biało-czerwoni schodzili na pierwszą przerwę z pięcioma punktami straty. Polacy wrócili do gry, zmniejszając dystans, m.in. po asie serwisowym Karola Kłosa. Przy stanie 6:8 opiekun Brazylijczyków poprosił o czas, kończąc krótki okres dobrej gry gospodarzy. Siatkarze Canarinhos zdominowali środkową część partii, a po zablokowaniu akcji Karola Kłosa przez Lucasa schodzili na drugą przerwę z sześcioma punktami zaliczki. Przy takiej przewadze goście nie mieli większych problemów z wygraniem tego spotkania. Atak w siatkę Michała Winiarskiego dał Brazylijczykom piłkę meczową, którą goście wykorzystali blokując Karola Kłosa.
Porażka z Brazylią oznacza, że biało-czerwoni spadli na trzecie miejsce w tabeli grupy A. Na drugie awansował Iran.
Polska - Brazylia 0:3 (21:25, 16:25, 17:25)
Polska: Fabian Drzyzga, Mateusz Mika, Piotr Nowakowski, Dawid Konarski, Rafał Buszek, Andrzej Wrona - Paweł Zatorski (libero) - Michał Winiarski, Grzegorz Bociek, Karol Kłos, Łukasz Żygadło.
Brazylia: Murilo Endres, Lucas Saatkamp, Wallace De Souza, Ricardo Lucarelli, Sidnei Dos Santos, Bruno Rezende - Mario Pedeira (libero) - Raphael Oliveira, Leandro Visotto.
Grupa A:
piątek
Teheran: Iran – Włochy 3:0 (25:18, 25:20, 25:15)
Kraków: Polska – Brazylia 3:1 (25:20, 25:21, 28:30, 25:20)
niedziela
Teheran: Iran – Włochy 3:1 (25:22, 25:19, 19:25, 25:20)
Bydgoszcz: Polska - Brazylia 0:3 (21:25, 16:25, 17:25)
Tabela:
M Z P sety pkt
1. Włochy 10 6 4 22-17 19
2. Iran 8 4 4 16-15 13
3. Polska 8 4 4 14-16 11
4. Brazylia 10 4 6 17-22 11.
Komentarze