Gala boksu w Rzeszowie: udane powroty Głowackiego i Janika. Zapis relacji na żywo

Sporty walki
Gala boksu w Rzeszowie: udane powroty Głowackiego i Janika. Zapis relacji na żywo
W swojej drugiej walce wieczoru Łukasz Janik wypunktował rywala

W sobotni wieczór kibice boksu mogli zobaczyć długo oczekiwane powroty. Najpierw kolejne zwycięstwo do swojego rekordu dopisał Krzysztof Głowacki, a następnie do grona zwycięzców dołączył Łukasz Janik. Wcześniej w Rzeszowie zaprezentowała się cała plejada młodych zawodników, a swoje pojedynki wygrali m.in. Przemysław Runowski i Marek Matyja. Poniżej zapis relacji na żywo.

01.20 I zakończyła się kolejna gala organizowana przez grupę Sferis KnockOut Promotions. Tym razem zwycięstwa odnieśli Konrad Dąbrowski, Michał Ludwiczak, Robert Parzęczewski, Przemysław Runowski, Andrzej Sołdra i Marek Matyja, a udane powrotu, po dość długich przerwach zaliczyli Krzysztof Głowacki i Łukasz Janik. Wszystkim serdecznie gratulujemy.

Zapraszamy do obejrzenia skrótów dzisiejszych walk!

01.08
Przez ostatnią minutę walki pięściarze nawet na chwilę nie przestali zadawać ciosów, a do swoich narożników wrócili piekielnie zmęczeni. Z tej wojny jednak zwycięsko wyszedł Łukasz Janik, a tak sędziowie punktowali to starcie: 97:94, 98:93, 98:92.

- Dawałem rywalowi szanse do trafienia mnie i było trochę za dużo chaosu. Nie do końca zrealizowałem plan, ale cieszę się, że wygrałem. Za tę walkę wystawiam sobie trzy z małym plusem - powiedział po walce Janik.

01.00 Z ładnej szermierki na pięści zrobiła się wojna na wyniszczenie. Kibice mogą oglądać mnóstwo mocnych ciosów z każdej strony, ale Leszek Jankowiak ma w walce wieczoru niemało pracy! Czas na ostatnią rundę!

00.55
Na punkty cały czas prowadzi Janik, ale Hoye nie zamierza odpuszczać. Amerykanin zadaje coraz więcej ciosów na dół co przynosi efekty. Do tego teraz on wywiera presje i nie daje Polakowi czasu na ustawienie się, czy przemyślenie akcji.

00.45
Hoye ma za sobą czteroletnią przerwę, co zaczyna być coraz bardziej widoczne. Klinczuje i zaczyna trochę unikać walki. Za to Janik zaczyna bić seriami, a jego ciosy są bardzo precyzyjne!

00.39
Widocznie poirytowany nonszalanckim zachowaniem Amerykanina Janik wziął się do ostrej pracy! Walka chyba nie do końca może podobać się kibicom. Pięściarze mieszają boks z zapasami oraz nie szczędzą sobie niedozwolonych ciosów. Cóż za nerwowy przebieg!

00.33
Przed Polakiem w Rzeszowie naprawdę niełatwe zadanie. Hoye w kolejnych rundach cały czas się świetnie brodni, a do tego nie pozostaje dłużny jeśli chodzi o zadawanie ciosów.

00.29
Janik postawił na defensywę, ale Amerykanin jak na razie spokojnie unika tych ciosów. Czy będzie taki szybki przez kolejne dziewięć rund?

00.20
Dziś Janikowi przyjdzie się zmierzyć z doświadczonym Rico Hoye'm, który dotychczas stoczył 27 walk. Wygrał 24 i poniósł tylko trzy porażki. Jeszcze tylko hymny i możemy zaczynać!

00.15
Czas na kolejny powrót! Tym razem Łukasz Janik! Ostatnio mogliśmy go oglądać w ringu 2 listopada ubiegłego roku, kiedy to w Madison Square Garden Theater zmierzył się z będącym w czołówce światowych rankingów wagi junior ciężkiej Olą Afolabim. Walki co prawda nie zdołał wygrać, ale swoją postawą w Nowym Jorku mocno zapukał do drzwi świata wielkiego boksu.



00.02
Głowacki przed walką powiedział, że nie wraca w najlepszej formie, bo nie miał wystarczająco dużo czasu na przygotowania. Jak się jednak okazuje bylo go na tyle dużo, aby spokojnie pokonać rutyniarza z Belgii. A tak sędziowie punktowali to starcie 79:74, 79:74.

- Nawet raz nie odczułem bólu w ręce, łokieć jest zrobiony znakomicie. Abdoul boksował bardzo zachowawczo i ciężko było go trafić. Mało się otwierał i nie mogłem go ustrzelić, ale to była dla mnie dobra walka na przetarcie - powiedział po walce Głowacki.



23.51
U Głowackiego widać coraz więcej swobody. W piątej odsłonie widzieliśmy dość poważne zderzenie głowami, ale na szczęście obyło się bez kontuzji. Polak zadaje dużo ciosów, a w szóstej rundzie zdecydował się nawet na kilka poważniejszych, bardziej zdecydowanych ataków.

23.45
Walczący z odwrotnej pozycji Głowacki raz po raz trafia rywala bezpośrednim lewym prostym, ale wciąż musi być czujny, ponieważ rutyna i doświadczenie Belga daje o sobie znać! Za nami półmetek, a przewaga zawodnika z Wałcza rośnie.

23.37
Już sześciu mistrzów świata próbowało powalić Abdoula na deski. Żadnemu się nie udało. Jedynie uczynił to "Diablo", który wtedy o tytule mógł jedynie marzyć. Czy uda się to Głowackiemu? Na razie nic na to nie wskazuje, ale po dwóch rundach i tak spokojnie wygrywa na punkty.

23.33
Głowacki, jako lider rankingu WBO, zaznacza, ze chciałby mierzyć się z najlepszymi, a Belg z pewnością do takich nie należy, choć wydaje się być idealnym na tzw. przetarcie po kontuzji. Nie można jednak lekceważyć tego rutyniarza, który ma na koncie aż 84 walki! Pierwsza runda dla bardziej agresywnego Polaka!

23.27
I w końcu długo wyczekiwany powrót! Do ringu zmierza Krzysztof Głowacki, którego ostatnio mogliśmy oglądać 14 grudnia. Później musiał zmagać się z poważną kontuzją łokcia. Dziś zmierzy się z doskonale znanym polskiej publiczności Ismailem Abdoulem. Belg walczył już z takimi pięściarzami jak Tomasz Adamek, Krzysztof Włodarczyk, Łukasz Janik no i przede wszystkim z samym Głowackim. Czy dziś uda mu się zrewanżować?

23.24
Mateusz Borek połączył się z Andrzejem Fonfarą, który zdradził, że jego obóz myśli o konfrontacji z Chadem Dawsonem. O tym jednak powie więcej w magazynie Puncher, którego gościem będzie już w lipcu!

23.21
W studiu temat, który ostatnio przoduje na wszelkich bokserskich portalach, czyli starcie na Polsat Boxing Night Adamek - Szpilka. Ten drugi tej walki chciał od bardzo dawna, a ten pierwszy dopiero co się na nią zgodził. Niestety promotor "Szpili" wciąż nie wyraża chęci do doprowadzenia do tej konfrontacji. - Jest jeszcze za wcześnie - twierdzi.

23.11
Talarek boks łączy z pracą w kopalni, więc to z pewnością utrudnia przygotowania, ale i tak dziś wykazał się rewelacyjną formą, ale to dziś nie wystarczyło i ostatecznie 58:57, 59:56 i jednogłośnie na punkty zwycięża Marek Matyja!



23.05
Dla tych, którzy dopiero włączyli telewizory przygotowaliśmy skróty dwóch poprzednich walk, które są do obejrzenia w galerii wideo.

23.03
Dość zaskakujący przebieg pojedynku. Przewaga warunków fizycznych nie do końca daje po sobie znać. W piątej rundzie to Talarek zadał więcej ciosów, ale to na jego twarzy pojawiła się pierwsza krew. Nie wygląda to jednak na poważną kontuzję.

22.57
Warunki fizyczne są po stronie Matyi, jednak Talarek nic sobie z tego nie robi i nie przestaje zadawać ciosów. Panowie przede wszystkim nie szczędzą sobie uderzeń na tułów, tylko czy po czymś takim zdołają wytrzymać kondycyjnie?

Gdzie uderzasz, tam go boli. Czekasz jednak za dużo, ucieka Ci walka - usłyszał w narożniku od trenera Butowicza po trzeciej rundzie Talarek.

22.54
Sędzia Leszek Jankowiak jak na razie nie ma za dużo do roboty, ponieważ pięściarze prezentują naprawdę ładną szermierkę na pięści. Jak na razie starcie jest wyrównane, ale w tym momencie od razu przypomina się walka Matyi z Norbertem Dąbrowskim. Wówczas pięściarz urodzony we Wrocławiu bez wątpienia przegrał pierwsze rundy, jednak później znacznie podkręcił tempo i wygrał na punkty. Czy i tym razem będzie tak samo?

22.48
Dla Matyi, który bez wątpienia jest faworytem dzisiejszej potyczki, to szósta walka w karierze. W pierwszej odsłonie obaj zawodnicy atakowali, a szczególnie upodobali sobie ciosy na dół, który nie dochodziły do celu, bo panowie przede wszystkim pamiętali o szczelnej gardzie.

22.44
Czas na kolejną walkę!



22.37
Nasze studio połączyło się telefoniczne z Grzegorzem Proksą, który zdradził, że po wielu latach współpracy pożegnał się ze swoim promotorem - Krzysztofem Zbarskim!

- Na dzień dzisiejszy można powiedzieć, ze się pożegnaliśmy, ale kontrakt wygasa dopiero pod koniec sierpnia. Oczywiście bardzo dużo mu zawdzięczam, ale to pozwoli mi przejść na inny etap. Póki co wszystko oferty przekazuje do Krzysztofa, bo czuję się zobowiązany do końca ten kontrakt wypełnić. Jestem jednak na takim poziomie, że interesują mnie tylko duże walki, takie które zdeterminują mnie do ciężkiej pracy - stwierdził "Super G".

22.31
Znów przenosimy się do studia, a tam po raz kolejny Mateusz Borek i Andrzej Wasilewski. Panowie przypominają, że na gali w Rzeszowie nie kończą się w tę sobotę pięściarskie emocje. Już o 3.00 nad ranem w Poslacie Sport rozpocznie się transmisja gali w Nebrasce, gdzie w walce wieczoru zmierzą się Terence Crawford i  Yuriorkis Gamboa.

Spójrzcie jak ta potyczka wygląda oczami Janusza Pindery: http://www.polsatsport.pl/sporty-walki/boks/pindera-burza-na-horyzoncie.html#.U68mgTfnd8E

22.24
I koniec tego zaciętego, choć głównie jednostronnego pojedynku. Pięściarze w ostatniej rundzie już bardzo opadli z sił, ale bez wątpienia lepszy dziś był Sółdra, któremu gratulujemy kolejnego zwycięstwa!

22.17
Niestety kolejna smutna wiadomość z Londynu. Losy Kubota podzielił Jerzy Janowicz, który nie zdołał pokonać Hiszpana Tommy'ego Robredo.



22.14
Sołdra ma zdecydowanie lepszy zasięg rąk i spokojnie to wykorzystuje. Urbański próbuje atakować, jednak zawodnik z Nowego Sącza spokojnie go kontruje.

22.06
Urbański, poza tymi 16 porażkami, odnotował też 21 zwycięstw. Ma za sobą kilka naprawdę dobrych pojedynków, jak chociażby wszystkie z Ismailem Teboevem. Wówczas za każdym razem mogliśmy oglądać zacięte pojedynki, jednak do walki w Rzeszowie szczecinianin chyba zapomniał się przygotować i po drugiej rundzie już zaczyna brakować mu sił...

22.00
Urbański to naprawdę dobry pięściarz, jednak nie zamierza osiągać wielkich sukcesów. Wybrał pojedynki z zagranicznymi, mocnymi rywalami... Nie wyszło mu to na dobre, bo chociażby w ostatnich dwunastu pojedynkach wygrał zaledwie jeden...  Sołdra natomiast ma tylko 13 walk na koncie, ale aż dziewięciokrotnie to jego ręka wędrowała do góry. Kto dziś zwycięży? Po pierwszej rundzie wydaje się, ze te drugi, ale przecież przed nami kolejne pięć odsłon.

21.56
czas na kolejny, tym razem z pewnością bardziej wyrównany, bratobójczy pojedynek:



21.50
Choć Walczak był w tym starciu bez szans to do samego końca stawiał opór i próbował zadawać ciosy. Pięściarz z Damnicy był jednak nieustępliwy i konsekwentnie atakował rywala trafiając co chwilę mocnymi ciosami, co przyniosło efekty w postaci jednogłośnego zwycięstwa na punkty. Będziemy mieli z tego chłopaka niemałą pociechę!

21.41
Zaczynamy przedostatnią rundę. Runowski trochę opadł z sił, jednak wciąż umiejętnie schodzi z linii ciosu i momentalnie przechodzi do kontrataku.

21.36
W trzeciej rundzie zaczynają się kłopoty Walczaka. Runowski trafia piekielnie mocnym, lewym sierpowym, ale 30-latek kontynuuje pojedynek. Ciężko jednak uwierzyć, ze to starcie potrwa sześc rund!

21.30
Runowski to już zawodowiec na pełen etat. Nie musi już pracować jako drwal, gdzie zarabiał 1200 zł. Teraz otrzymuje stypendium i może na poważnie zająć się boksem. Walczak natomiast musi łączyć pięściarstwo z pracą. Jest listonoszem - oto kilka ciekawostek od Andrzeja Kostyry.

21.26
Runowski ma na koncie sześc zwycięstw i żadnej porażki. W Rzeszowie od pierwszego gongu zaznacza, że nie zamierza tego zmieniać! Ostatnio mogliśmy go oglądać 31 maja na gali w Lublinie, gdzie pokonał na punkty doświadczonego Krzysztofa Szota!

21.23
No to czas na kolejną walkę:



21.16
Pięściarze do samego końca walczyli dzielnie, a jeśli chodzi o dynamikę to ostatnią rundę spokojnie można było porównywać do pierwszej. Stupalo wykazał się świetnym przygotowaniem kondycyjnym i szybkościowym, jednak to zawodnik z Częstochowy dopisał w Rzeszowie kolejne zwycięstwo do swojego rekordu! Marcin Najman, który doradza Parzęczewskiemu zdradził, że 20-latek kolejną walkę stoczy we wrześniu i to na dystansie 12 rund! Czy trochę nie za wcześnie?

21.06
Dla Parzęczewskiego to dopiero czwarta walka w karierze, czyli jego promotorzy bardzo wcześnie zdecydowali się na pojedynek na dystansie ośmiu rund. Polak jednak umiejętnie rozkłada siły i konsekwentnie dąży do zwycięstwa.

20.57
Walka wygląda zdecydowanie lepiej niż poprzednie, jednak nie brakuje w niej chaosu. W czwartej odsłonie Polak zaczyna coraz bardziej kontrolować przebieg pojedynku i trafiać bardziej precyzyjnie.

A skoro mówimy już o innych dyscyplinach, to należy też wspomnieć, że Brazylia pokonała w rzutach karnych Chile i awansowała do ćwierćfinału piłkarskich mistrzostw świata!

20.49
Tu Panowie się biją, a w między czasie w drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju na kortach Wimbledonu z Milosem Raonicem przegrał 3:0 Łukasz Kubot...

20.43
Czas rozpocząć trzeci pojedynek. Tym razem przed nami osiem rund walki w wadze superśredniej, w której zmierzą się Robert Parzęczewski i Ivan Stypalo. Na oficjalnej ceremonii cięższy okazał się Chorwat, który wniósł na wagę 78 kg, podczas gdy Polak odnotował 77,7 kg.

20.36
Mistrzowskie pojedynki zakontraktowane są na dwanaście rund, tutaj panowie kompletnie nie mieli już sił w czwartej, jednak na szczęście tutaj nie musieli już się dłużej męczyć i dotrwali do ostatniego gongu. Werdykt był już tylko formalnością i Ludwiczak pozostaje niepokonany na zawodowym ringu. Gratulujemy!



20.25
Polak ma za sobą dziesięć zawodowych pojedynków, z czego wszystkie wygrał. W dwóch pierwszych rundach to on cały czas jest w natarciu i jak na razie wszystko wskazuje na to, że dopisze dziś kolejne zwycięstwo do swojego rekordu. Obeslo stoczył natomiast 22 walki. 16 z nich przegrał, jednak tylko cztery przed czasem. I tym razem nie zamierza tanio sprzedać skóry...

20.17 W ringu jest już kolejna para. Tym razem umiejętności skonfrontują Michał Ludwiczak i Josef Obeslo. Starcie zakontraktowano na cztery rundy w wadze półciężkiej.

20.09
I koniec. W drugiej rundzie Dąbrowski dwukrotnie posłał rywala na deski, aż sędzia Grzegorz Molenda przerwał to nierówne starcie, a warszawianin dopisał piąte zwycięstwo do swojego rekordu.

20.07
Po pierwszej rundzie spokojnie prowadzi Dąbrowski, który jest zdecydowanie mniej doświadczony od rywala. Dla 20-latka jest to szósta walka w karierze, z czego tylko jedną przegrał. Natomiast Piotrowski ma już ma koncie 44 pojedynki, a liczba wygranych, to...zero!

20.01
Czas na pierwszą walkę w ringu są już Konrad Dąbrowski i Rafał Piotrowski. Ten drugi o pojedynku dowiedział się...wczoraj! Pierwotnie rywalem warszawianina miał być Maurycy Gojko, jednak pięściarz z Gliwic uległ wczoraj wypadkowi. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

19.55
Borek nie jest zachwycony fightcardem...

- Polsat Boxing Night pokazał nam wszystkim jak dobrze przyjmują się polsko-polskie pojedynki. Były inne opcje chociażby dla Przemka Runowskiego, ale nie ma w Polsce poważnych rywali, z którymi mógłby się zmierzyć. Niestety będziemy musieli chyba powoli odchodzić od bratobójczych potyczek, bo już po prostu nie ma z kim walczyć - skomentował Wasilewski.

19.53
Już za chwilę rozpoczniemy pierwsza walkę. Sprawdźmy więcej co dziś nas czeka:





19.45
W studiu gościem Mateusza Borka jest oczywiście nikt inny, jak organizator imprezy - Andrzej Wasilewski. Panowie niestety poruszyli smutny dla kibiców pięściarstwa temat, czyli odwołane starcie Kołodziej - Afolabi. Niedawno w internecie pojawiły się informacje, że Wasilewski zamierza zakończyć współpracę z pięściarzem z Krynicy-Zdrój.

- Tak naprawdę nie mamy konfliktu, ponieważ nie mieliśmy sposobności się spotkać. Z przyczyn pewnie znanych bardziej Pawłowi do walki z Afolabim nie dojdzie. Pracujemy razem prawie dziesięć lat, dlatego z powodów bardziej osobistych, a nie finansowych bardzo chcielibyśmy doprowadzić do walki o mistrzostwo - powiedział współwłaściciel grupy Sferis KnockOut Promotions.

Ciąg dalszy złych informacji? Promotor zdradza, ze najbliższy rywal Krzysztofa Włodarczyka - BJ Flores nabawił się lekkiej kontuzji we wczorajszym starciu. Czy to oznacza odłożenie walki na jesień? Oby nie...

19.37
Czas rozpocząć galę boksu zawodowego w Rzeszowie. Zaczynamy z lekkim opóźnieniem, ponieważ nasi młodzi siatkarzy do samego końca próbowali wygrać z reprezentacją Rumunii w Lidze Europejskiej, jednak ostatecznie przegrali 2:3.
Karolina Owczarz, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze