Iwanow: Z de Jongiem czy bez de Jonga? Kto zatrzyma Messiego?
Cała Holandia czeka na wieści na temat zdrowia Nigela De Jonga. Defensywny pomocnik i jeden z charakterologicznych liderów reprezentacji po zejściu z boiska w spotkaniu 1/8 finału z Meksykiem miał już nie zagrać w tym mundialu. Przewidywano, że jego uraz mięśniowy będzie wymagał kilkunastu dni leczenia. Zawodnik AC Milan do pełni zdrowia wrócić miał już po finale Mistrzostw Świata. Ale niespodziewanie stanął na nogi…
Dopiero poranny rozruch da jednak odpowiedź, czy największy „walczak” Pomarańczowych wyjdzie dziś na Argentynę w podstawowym składzie. Ryzyko jest duże, przecież kilkanaście dni temu Louis Van Gaal był zmuszony zmieniać go już po dziesięciu minutach. W przypadku podobnej sytuacji dziś selekcjoner pozbawia się na początku spotkania jednej roszady. A przecież mecz z Argentyną nie musi się skończyć po dziewięćdziesięciu minutach. Z drugiej strony wiadomo, że ewentualni zastępcy De Jonga – Jonathan De Guzman czy Daley Blind – to piłkarze o zupełnie innym charakterze niż wicemistrz świata z RPA z 2010 roku. I zawsze lepiej postraszyć De Jongiem Lionela Messiego niż wystawić na niego delikatniejszych w sposobie gry pomocników. Liderzy Hiszpanów coś wiedzą na temat stylu gry, albo raczej stylu walki De Jonga. Finału poprzedniego mundialu kilku z nich nie wspomina zbyt miło.
Na pytanie o obawy przed Leo Van Gaal odpowiedział jak na niego przystało. Że nie obawia się nikogo. Ale z tego co pamięta, to Messiego wybierano parę razy najlepszym piłkarzem świata. Ale tylko za dokonania klubowe w Barcelonie. I że póki co nic w kadrze dotychczas nie osiągnął. Wiadomo jednak, że już dziś może to ulec zmianie.
Poza znakiem zapytania dotyczącym De Jonga są jeszcze dwa zdrowotne zmartwienia. Na uraz kolana narzeka Ron Vlaar, więc do ewentualnego występu szykowany jest młodziutki Joel Veltman. Bóle brzucha – być może po usłyszeniu niewygodnych pytań od holenderskich dziennikarzy – ma Robin Van Persie. Ale mało kto wierzy, aby napastnik Manchesteru Utd nie wyszedł dziś na murawę stadionu w Sao Paolo… Jeśli jednak tak by się stało, od pierwszej minuty zagra Jermaine Lens.
Przypuszczalny skład na mecz z Argentyną:
Jasper Cilessen – Dirk Kuijt, Stefan De Vrij, Ron Vlaar (Joel Veltman), Bruno Martins Indi –Georginio Wijnaldum, Nigel De Jong (Jonathan De Guzman), Daley Blind –Wesley Sneijder – Arjen Robben, Robin Van Persie (Jermaine Lens).
Na pytanie o obawy przed Leo Van Gaal odpowiedział jak na niego przystało. Że nie obawia się nikogo. Ale z tego co pamięta, to Messiego wybierano parę razy najlepszym piłkarzem świata. Ale tylko za dokonania klubowe w Barcelonie. I że póki co nic w kadrze dotychczas nie osiągnął. Wiadomo jednak, że już dziś może to ulec zmianie.
Poza znakiem zapytania dotyczącym De Jonga są jeszcze dwa zdrowotne zmartwienia. Na uraz kolana narzeka Ron Vlaar, więc do ewentualnego występu szykowany jest młodziutki Joel Veltman. Bóle brzucha – być może po usłyszeniu niewygodnych pytań od holenderskich dziennikarzy – ma Robin Van Persie. Ale mało kto wierzy, aby napastnik Manchesteru Utd nie wyszedł dziś na murawę stadionu w Sao Paolo… Jeśli jednak tak by się stało, od pierwszej minuty zagra Jermaine Lens.
Przypuszczalny skład na mecz z Argentyną:
Jasper Cilessen – Dirk Kuijt, Stefan De Vrij, Ron Vlaar (Joel Veltman), Bruno Martins Indi –Georginio Wijnaldum, Nigel De Jong (Jonathan De Guzman), Daley Blind –Wesley Sneijder – Arjen Robben, Robin Van Persie (Jermaine Lens).
Komentarze