W strzeleckim pościgu za Jamesem. Kto zostanie królem strzelców MŚ?

Piłka nożna
W strzeleckim pościgu za Jamesem. Kto zostanie królem strzelców MŚ?
Wszyscy z zawodników mają jeszcze szanse na zdobycie tytułu króla strzelców mundialu. / fot. Polsat Sport

Do kogo trafi Złoty But dla najlepszego strzelca mundialu? Odpowiedź poznamy dopiero po finale, ale warto się zastanowić kto ma na to największą szansę. Liderem tej klasyfikacji jest James Rodriguez, który zakończył rywalizację na fazie ćwierćfinałowej. W pogoni za nim pozostali tylko Thomas Mueller, Leo Messi oraz Andre Schurrle.

Kolumbijski pomocnik jest prawdziwą rewelacją turnieju. James Rodriguez, który dziś kończy 23 lata zdobył podczas brazylijskiego mundialu sześć goli. Przebojowy gracz, za którego AS Monaco zapłaciło FC Porto pod koniec maja ubiegłego roku 45 milionów euro dokonał tej sztuki w pięciu spotkaniach. Jedno trafienie mniej ma na koncie reprezentant Niemiec Thomas Mueller, który został najskuteczniejszym strzelcem poprzedniego mundialu. Wówczas gracz Bayernu Monachium zdobył pięć goli i wraz z Diego Forlanem, Wesleym Sneijderem i Davidem Villą został królem strzelców mistrzostw świata rozgrywanych w RPA.

Niespełna 25-letni Niemiec powtórzył jak do tej pory połowicznie ten sukces. Mianowicie wyrównał swój wyczyn sprzed czterech lat strzelając tę samą liczbę goli. Jednak w meczu finałowym ma szansę zostać nie tylko mistrzem globu, ale również najskuteczniejszym strzelcem mistrzostw świata. Gdyby wychowanek Bawarczyków tego dokonał byłoby to niesamowite osiągnięcie zważywszy na fakt, że przed czterema laty ta sztuka mu się udała.

Południowo-amerykańska Barcelona

Po cztery trafienia zgromadziły gwiazdy dwóch najlepszych zespołów Ameryki Południowej, na co dzień występujące w barwach FC Barcelony. Mowa tu o Leo Messim i Neymarze. Lider argentyńskiej drużyny narodowej ma realną szansę na zrównanie się z Jamesem Rodriguezem pod względem strzelonych bramek. Mało tego, gracz Dumy Katalonii może nawet prześcignąć młodego Kolumbijczyka zakładając, że zdoła pokonać przynajmniej trzykrotnie Manuela Neuera w meczu finałowym. Będzie to szalenie trudne zadanie, ale taką możliwość należy brać pod uwagę.



Wiadomo już natomiast, że swojego dorobku bramkowego nie poprawi brazylijski gwiazdor Neymar. 22-letni zawodnik nie wystąpi w meczu o trzecie miejsce przeciwko Holandii. Wszystko przez kolumbijskiego obrońcę Camilo Zunigę. Defensor SSC Napoli w 88. minucie ćwierćfinałowego meczu Brazylia - Kolumbia brutalnie potraktował zawodnika Canarinhos, który doznał pęknięcia kręgu lędźwiowego i jego dalszy udział w turnieju jest wykluczony. Jak się Brazylijczycy przekonali, w półfinałowym spotkaniu z Niemcami strata Neymara była bardzo bolesna i kosztowna.

Schurrle znakomitym jokerem


Trzy bramki na swoim koncie mają dawaj Holendrzy Arjen Robben i Robin van Persie, a także Andre Schurrle, Xherdan Shaqiri, Karim Benzema i Ekwadorczyk Enner Valencia. W małym finale Louis van Gaal wystawił najmocniejszą jedenastkę i obaj gracze pomarańczowych mieli szanse powiększyć liczbę trafień. Swój dorobek w meczu o trzecie miejsce poprawił Robin van Persie, ale zanotował tylko jedno trafienie w rywalizacji z Brazylią. Drugi z Holendrów pozostał z trzema bramkami na koncie, ale i tak turniej przedstawiciele Oranje mogą zaliczyć do bardzo udanych, bo zajęli w nim wysokie trzecie miejsce! Van Persie i Robben  wcześniej dwukrotnie wpisali się na listę strzelców w spotkaniu z Hiszpanią zakończonym wynikiem 5:1 dla Pomarańczowych. Napastnik Manchesteru United jak i ofensywnie usposobiony pomocnik Bayernu Monachium zdobyli, także po jednym golu w meczu z Australią, który zakończył się zwycięstwem ekipy z kraju Beneluksu 3:2.



Zawodnik londyńskiej Chelsea Andre Schurrle jest po Thomasie Muellerze drugim najskuteczniejszym strzelcem niemieckiego zespołu. Niespełna 24-letni napastnik zdobył gola w meczu 1/8 finału przeciwko Algierii, a także w półfinałowym starciu z Brazylią. W obydwu tych konfrontacjach wszedł na murawę z ławki rezerwowych. Ekipie prowadzonej przez Luisa Felipe Scolariego były gracz Bayeru Leverkusen zaaplikował dwa trafienia w drugiej części spotkania, które było prawdziwą kanonadą strzelecką w wykonaniu Niemców. Do realizacji tej sztuki Niemiec, za którego klub ze Stamford Bridge zapłacił 22 miliony euro potrzebował 21 minut. Schurrle pojawił się na placu gry w 58. minucie zastępując Miroslava Klose. Natomiast pierwsze trafienie uzyskał w 69. minucie, a kolejne równo dziesięć minut później.
Adrian Janiuk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze