Francuski młociarz na dopingu. Czy Polacy wskoczą na podium ME?

Polscy lekkoatleci mogą zostać przesunięci z czwartego na trzecie miejsce w drużynowych mistrzostwach Europy. Francuskie media podały, że na dopingu przyłapano młociarza z tego kraju Quentina Bigota. Reprezentacja "Trójkolorowych" zdobyła brąz w Brunszwiku.
Niemieckie zawody odbyły się w dniach 21-22 czerwca. Zwyciężyli gospodarze - 371 pkt, przed broniącą tytułu Rosją - 359,5, Francją - 295 i Polską - 293.
Tymczasem dziennik "L'Est Republicain" poinformował, że Bigot stosował niedozwolony środek wspomagający w konkursie rzutu młotem. Jeśli wynik próbki "B", o którą może wystąpić zawodnik, również będzie pozytywny, "Trójkolorowi" stracą medal.
Francuz osiągnął w Brunszwiku 76,15 i przegrał tylko z Rosjaninem Siergiejem Litwinowem 76,34. Trzeci tej konkurencji był mistrz świata Paweł Fajdek - 75,26. W przypadku anulowania rezultatu i odebrania punktów Bigotowi, biało-czerwoni w klasyfikacji generalnej przesuną się na najlepszą w historii ich występów w tej imprezie trzecią lokatę.
Bigot wycofał się już z sierpniowych ME w Zurychu. Oficjalnym powodem jest kontuzja.
Tymczasem dziennik "L'Est Republicain" poinformował, że Bigot stosował niedozwolony środek wspomagający w konkursie rzutu młotem. Jeśli wynik próbki "B", o którą może wystąpić zawodnik, również będzie pozytywny, "Trójkolorowi" stracą medal.
Francuz osiągnął w Brunszwiku 76,15 i przegrał tylko z Rosjaninem Siergiejem Litwinowem 76,34. Trzeci tej konkurencji był mistrz świata Paweł Fajdek - 75,26. W przypadku anulowania rezultatu i odebrania punktów Bigotowi, biało-czerwoni w klasyfikacji generalnej przesuną się na najlepszą w historii ich występów w tej imprezie trzecią lokatę.
Bigot wycofał się już z sierpniowych ME w Zurychu. Oficjalnym powodem jest kontuzja.
Komentarze