Kołtoń: Niemcy - talent za talentem i końca nie widać!

Piłka nożna
Kołtoń: Niemcy - talent za talentem i końca nie widać!
Andre Schuerrle i Mario Goetze - bohaterowie finału / fot. PAP

"Generacja półfinałów zmieniła się w złotą generację. Nie ma żadnego powodu, aby Loew żegnał się z posadą. Teraz logicznym jest, że złota generacja może zacząć złotą erę" - pisze magazyn "Kicker" po triumfie Niemców na Mundialu w Brazylii. Wcześniej byli w dwóch półfinałach - na własnych stadionach w 2006 roku i w RPA w 2010. Teraz średnia wieku ich kadry nieznacznie przekracza 26 lat, ale kilku liderów jest młodszych i śmiało może myśleć nie tylko o Mundialu w Rosji, ale nawet w Katarze - za osiem lat! A za liderami są już kolejne talenty!

23-letni Andre Schuerrle zagrywa do 22-letniego Mario Goetzego, a ten w 113. minucie strzela bramkę w finale Mundialu! Argentyna nie straciła gola we wcześniejszych meczach fazy pucharowej i dopiero młodzi zmiennicy Niemiec w dogrywce rozbili blok obronny zespołu z Ameryki Południowej. Poemat Adama Mickiewicza - "Oda do młodości", w której padają słowa "młodości dodaj mi skrzydła" - nie stracił na aktualności nawet na futbolowej niwie. Manuel Neuer (28 lat), Mats Hummels (25), Jerome Boateng (25), Toni Kroos (24), Thomas Mueller (24), czy Marco Reus (25), którego zabrakło z powodu kontuzji, a także wspomniani, Schuerrle i Goetze długo mogą rządzić w światowym futbolu. A Niemcy już szykują następnych asów, o czym na końcu tekstu...

Z Muellerem i Neuerem nawet do Kataru!

Straszyłem przed finałem Argentyną, ale... To Niemcy mają zjawiskową drużynę, w której znalazło się mnóstwo ciekawych i młodych piłkarzy. Śmiało można sobie wyobrazić, że będą rządzili nie tylko na Mundialu w Rosji w 2018, ale i w Katarze w 2022 roku. Średnia wieku całej kadry Niemiec w Brazylii to 26,27. W RPA w 2010 roku była jeszcze niższa - wynosiła 25,43. Najniższa była w finałach EURO 2012 w Polsce i na Ukrainie - wynosiła wówczas 25,03 lata! Jednak i obecna nie jest znacząca. To kadra z perspektywą, w której nie brakuje piłkarzy, którzy już zachwycają świat, a będą czarować także cztery, a nawet osiem lat później! Fenomenem światowej piłki - a w szczególności dwóch Mundiali na których już wystąpił - jest Thomas Mueller. Liczy 24 lata, a już strzelił 10 bramek w dwóch finałach i zaliczył 6 bezpośrednich asyst. Trochę starszy jest bramkarz Manuel Neuer, który przyszedł na świat w 1986 roku i liczy 28 wiosen, ale śmiało można sobie wyobrazić, że będzie bronił w wieku 32 lat w Rosji i wieku 36 lat w Katarze.

Lahm ma swoje zdanie, które ceni Loew

Wielką osobowością drużyny jest Philipp Lahm, który liczy 30 lat. Do Kataru nie pojedzie, ale do Rosji, kto wie. Szczególnie, że wielką słabość ma do niego selekcjoner Joachim Loew. W dramatycznym momencie finału - gdy 23-letni Christoph Kramer musiał zejść po nokaucie - właśnie z Lahmem konsultował się Loew. To dla Lahma Loew ryzykował w trakcie turnieju, forsując go w środku pola.

Selekcjoner Niemców poszedł drogą Pepa Guardioli, który na początku sezonu 2013/1014 przestawił Philippa z prawej obrony do drugiej linii, nadzwyczaj komplementując: "To najbardziej inteligentny piłkarz, z jakim przyszło mi pracować". Lahm przy tym potrafi się postawić. Kiedyś skrytykował Bayern za brak klarownej koncepcji i odwołał się do przykładu Barcelony. Szef Bayernu, Uli Hoeness dostał białej gorączki po lekturze wywiadu w "Sueddeutsche Zeitung" i wlepił mu karę 50 tysięcy euro. Zawodnik nie wycofał się ze swoich poglądów, jak to często zdarza się naszym asom. Minęło kilka lat i Hoeness zatrudnił emanację filozofii Barcy, Guardiolę... A Lahm choć pasowała mu gra w środkowej formacji, w trakcie turnieju w Brazylii wrócił na prawą obronę...

Tylko Klose skończył mundialową przygodę

Lahm imponuje zdrowiem. Właśnie zagrał trzeci Mundial. Zaliczył 20 spotkań w finałach. Brakuje mu tylko 5 meczów do rekordzisty wszech czasów, Lothara Mattahuesa. Młodszy od Lahma jest Bastian Schweinsteiger, który dopiero 1 sierpnia będzie świętował 30 urodziny. W swoim 20. mundialowym meczu - finale z Argentyną - zagrał kapitalnie. Jednak wcześniej miał problemy ze zdrowiem. W ogóle zdecydowanie częściej pauzuje niż Lahm, stąd jestem trochę bardziej sceptyczny, jeśli chodzi o grę defensywnego pomocnika Bayernu w Rosji. Jednak kto wie?

Z kadry, która pojechała do Brazylii, praktycznie nie ma szans na Rosję tylko jeden - Miroslav Klose. Miro jest już po 36. urodzinach, zachował jednak witalność nadzwyczajną. W tym sezonie miał siedem kontuzji i pauzował łącznie cztery miesiące, ale mimo to na Mundialu stał się liderem klasyfikacji snajperów wszech czasów - Miro uzyskał 16 bramek w czterech turniejach MŚ 2002, 2006, 2010 i 2014! Znalazł się też na drugim miejscu pod względem liczby spotkań na Mundialach - z 24 meczami. Przed nim jest tylko Matthaues, a w trakcie imprezy w Brazylii zdystansował Włocha Paolo Maldiniego (23 spotkania), Argentyńczyka Diego Maradonę (21), Niemca Uwe Seelera (21), Polaka Władysława Żmudę (21), Brazylijczyka Cafu (20) i kolejnego naszego rodaka Grzegorza Latę (20).

Ciągle nowe nazwiska, które czarują

Dla Niemców niesłychanie ważną cezurą był półfinał EURO 2012 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Przegrali i po raz pierwszy środowisko mediów zaczęło podważać Loewa. Ten jednak szedł konsekwentnie swoją drogą. Z zespołu, który zagrał z Włochami w Polsce powtórzyło się aż siedem nazwisk w podstawowej jedenastce (Neuer, Boateng, Hummels, Lahm, Schweinsteiger, Oezil i Kroos), a także dwóch zmienników (wówczas Klose i Mueller, którzy teraz wysłuchali hymnów na murawie).

Widać wielką stabilizację u Niemców, ale zarazem symbolem niezwykłego pokolenia nowych talentów jest Kramer. Z Polską w Hamburgu na początku maja 2014 roku zagrali i inni, którzy mogą rządzić na światowych stadionach w 2018, czy 2022 roku -  Julian Draxler ( 20 lat, Schalke, wszedł na kwadrans z Brazylią), Kevin Volland (21 lat, Hoffenheim, w ostatniej chwili skreślony z kadry), Maximilian Arnold (20 lat, Wolfsburg), Max Meyer (18 lat, Schalke), czy Leon Goretzka (19 lat, Schalke). Z Polską nie grał, ale kto wie, czy z czasem nie będzie czołowym lewym obrońcą świata, Eric Durm (22 lata, Dortmund, pojechał na Mundial kosztem klubowego kolegi, Marcela Schmelzera, który nie odzyskał formy po kontuzji).

Wzbogacona idea pięknej gry

Karlheinz Wild tak pisze w komentarzu na łamach "Kickera": "Loew od początku pełnił w kadrze funkcję nauczyciela - a teraz wręcz stał się mistrzem. Mistrzem fachu kształtowania mistrzów świata. Na pewno sam się również rozwinął - swój ideał pięknej gry wzbogacił o stabilizację w defensywie i możliwe najskuteczniejsze wykorzystanie stałych fragmentów gry". O sile tej kadry przekonamy się w eliminacjach EURO 2016. Zapewne na samym turnieju finałowym, a pewnie i na Mundialu w Rosji w 2018 roku. To naprawdę może być złota era niemieckiego futbolu, biorąc pod uwagę doświadczenie Loewa i skalę talentu jego piłkarzy...

Roman Kołtoń, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze