Jakub Krzewina: Są efekty mojej ciężkiej pracy

Inne
Jakub Krzewina: Są efekty mojej ciężkiej pracy
Jakub Krzewina w biegu sztafetowym/ fot. CyfraSport

- Wiedziałem, że będzie dobrze, ale nie aż tak dobrze – powiedział Jakub Krzewina, który w biegu na 400 metrów uzyskał w poniedziałek we Wrocławiu czas 45,11. Wynik jest zaskoczeniem, bo start miał bardziej charakter treningowy niż oficjalnych zawodów.

Bieg czołowych polskich czterystumetrowców odbył się przy okazji 20. Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, która trwa od niedzieli we Wrocławiu. Po zakończeniu zmagań młodych sportowców na starcie stanęli seniorzy. Miał to być sprawdzian efektów ostatnich treningów oraz aktualnej formy. Zwycięzca nie ukrywał że rezultat 45,11, jeden z najlepszych w historii tej konkurencji w Polsce, był zaskoczeniem także dla niego samego. - Wiedziałem, że będzie dobrze, ale nie aż tak dobrze. Przygotowuję się do mistrzostw Polski i czuję, że forma rośnie, lecz nie sądziłem, że będę w stanie w tym okresie uzyskać aż tak dobry wynik. Pozostaje się mi tylko cieszyć, bo w końcu są efekty mojej ciężkiej pracy – wyjaśnił.

W zeszłym roku z powodu kontuzji zawodnik Śląska nie pojechał na mistrzostwa świata. Trzy tygodnie przed imprezą wznowił treningi i zaczął uzyskiwać wyniki na tyle dobre, że trener Lisowski umieścił go w kadrze. Zarząd PZLA skreślił jednak Krzewinę i - jak przyznał szkoleniowiec - ten mocno się załamał. Jego dalsza kariera stanęła pod dużym znakiem zapytania. - Długo z Kubą o tym rozmawiałem. Był w trudnej sytuacji, ale udało się załatwić pracę w wojsku      i wyjść na prostą. Teraz może się już koncentrować tylko na treningu. Jest niestety podatny na kontuzje, ale jeżeli będzie dobrze i mądrze pracował, to uda się to zminimalizować – wyjaśnił Lisowski.

Łukasz Krzewina jest halowym mistrzem Polski z 2012 r. W reprezentacyjnej sztafecie zadebiutował podczas ME juniorów w 2007 r. Indywidualnie startował w MŚJ w Bydgoszczy w 2008 r.
sr, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze