Wygrali Ligę Światową, wygrają mundial?

Siatkówka
Wygrali Ligę Światową, wygrają mundial?
Siatkarze USA wygrali finał Ligi Światowej. / fot. PAP

Siatkarze Stanów Zjednoczonych pokonali 3:1 Brazylię i wygrali tegoroczną edycję Ligi Światowej. Czy sukces we Florencji stawia podopiecznych Johna Sperawa w gronie głównych faworytów polskiego mundialu? Czy po triumfie w Lidze Światowej reprezentanci USA będą w stanie wygrać najważniejszą imprezę sezonu? Już raz dokonali tej sztuki.

W 2008 roku Amerykanie dosyć niespodziewanie wygrali turniej finałowy Ligi Światowej, który rozegrano w  Rio de Janeiro. W półfinale sensacyjnie pokonali 3:0 gospodarzy i głównych faworytów imprezy - Brazylijczyków, a w finale ograli 3:1 Serbię. Niespełna miesiąc później podopieczni Hugh McCutcheona pokonali w Capital Indoor Stadium w Pekinie Brazylię 3:1, sięgając po olimpijskie złoto. Teraz mogą powtórzyć ten sukces, a do weteranów pamiętających zwycięstwa z 2008 roku (Sean Rooney, David Lee - najlepszy środkowy LŚ 2014) dołączyły młodsze gwiazdy, na czele z 22. letnim przyjmującym Taylorem Sanderem, wybranym MVP turnieju we Florencji.


Taylor Sander - gwiazda turnieju we Florencji. / fot. fivb.org

Wbrew opiniom, że najlepsi oszczędzają siły przed ważnymi imprezami, traktując występy w Lidze Światowej jak odrabianie pańszczyzny lub poligon doświadczalny, sukcesy w tej imprezie nie przeszkadzały w przeszłości w sięganiu po złote medale najważniejszych turniejów. Celowali w tym Brazylijczycy, którzy na dwa ostatnie mundiale jechali w glorii zwycięzców Ligi Światowej. Pod koniec sierpnia 2006 roku wygrali Final Six w Moskwie (finał 3:2 z Francją), a na początku grudnia zakończyli japoński mundial ogrywając w finale Polskę 3:0. Najlepszym zawodnikiem (MVP) obu turniejów wybrany został przyjmujący drużyny Canarinhos Giba.

Tak samo było cztery lata później. Najpierw lipcowy triumf w finale Ligi Światowej w argentyńskiej Cordobie (3:1 z Rosją), a następnie mistrzostwo świata 2010 zdobyte w październiku w Rzymie, po zdecydowanym zwycięstwie 3:0 w finale z Kubą. MVP obu turniejów - przyjmujący Murilo Endres. Dobry znak dla Taylora Sandera?


Giba - MVP Ligi Światowej i mistrzostw świata w 2006 roku. / fot. PAP

Podobnym wyczynem podopieczni Bernardo Rezende popisali się również w 2004 roku. W decydującym meczu Ligi Światowej pokonali w Rzymie 3:1 Włochów. Miesiąc później w Atenach w finale olimpijskich zmagań ponownie oglądaliśmy konfrontację tych ekip. Wynik również był identyczny - 3:1 dla Canarinhos.

Sukcesy w Lidze Światowej nie przeszkodziły również Włochom w zdobyciu dwóch złotych medali MŚ (1990, 1994) oraz Holendrom w odniesieniu triumfu w turnieju olimpijskim w Atlancie (1996). Na drugim biegunie są oczywiście zwycięzcy LŚ, którzy w kluczowej imprezie sezonu zawiedli. Kuba po sukcesie w finale Ligi Światowej w Mediolanie, w MŚ 1998 zajęła trzecie miejsce za Włochami i Jugosławią.  Włosi zwycięstw w Lidze Światowej nie potrafili przełożyć na olimpijskie złoto ani w 1992 (5. miejsce), ani w 2000 roku (brązowy medal). W 2002 roku Rosjanie ograli w finale Ligi Światowej Brazylię 3:1, na jej terenie - w Belo Horizonte. Niespełna dwa miesiące później, w finale argentyńskiego mundialu Brazylijczycy zrewanżowali się za tę porażkę, wygrywając 3:2.

Wreszcie przykład najświeższy, ale wciąż przez polskich kibiców rozpamiętywany. W Turnieju Final Six Ligi Światowej 2012 w Sofii biało-czerwoni rozstawiali rywali po kątach, niczym profesorowie siatkówki. Zaczęli co prawda od wygranej w tie-breaku z Brazylią, ale do zwycięstw w kolejnych meczach wystarczyły trzy sety. Podopieczni Andrei Anastasiego ograli do zera Kubę, w półfinale gospodarzy imprezy Bułgarów, a w finale reprezentację Stanów Zjednoczonych. Do sukcesu drużyny dołączyła cała kolekcja nagród indywidualnych: MVP imprezy - Bartosz Kurek, najlepszy blokujący - Marcin Możdżonek, najlepszy atakujący - Zbigniew Bartman, najlepszy libero - Krzysztof Ignaczak.


Polacy wygrali Ligę Światową w 2012 roku, niestety na igrzyskach nie grali już tak dobrze... / fot. Cyfra Sport

Apetyty kibiców nad Wisłą były więc rozbudzone do granic możliwości... Niestety, miesiąc później Polacy nie wzięli udziału w ceremonii wręczenia medali igrzysk olimpijskich w Londynie. Forma z Sofii szybko się ulotniła, już w fazie grupowej biało-czerwoni przegrali z Bułgarią (1:3) i Australią (1:3). Po wyjściu z grupy, w ćwierćfinale na Polaków czekała Rosja. Biało czerwoni przegrali wyraźnie - 0:3, a jedynym pocieszeniem w tej sytuacji mógł być fakt, że polegliśmy w starciu z przyszłymi mistrzami olimpijskimi.

Osiągnięcia zwycięzców poszczególnych edycji Ligi Światowej w rozgrywanych w tym samym roku mistrzostwach świata (MŚ) i igrzyskach olimpijskich (IO):

1990: Włochy - 1 MŚ
1992: Włochy - 5 IO
1994: Włochy - 1 MŚ
1996: Holandia - 1 IO

1998: Kuba - 3 MŚ
2000: Włochy - 3 IO
2002: Rosja - 2 MŚ
2004: Brazylia - 1 IO
2006: Brazylia - 1 MŚ
2008: USA - 1 IO
2010: Brazylia - 1 MŚ

2012: Polska -5/8 IO
2014: USA - ? MŚ
Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze